Newsy

W Polsce jest miejsce na nawet 1 mln terminali płatniczych. Sporą część rynku chcą zająć firmy oferujące mobilne urządzenia

2016-09-06  |  06:40

Na polskim rynku jest niemal pół miliona terminali płatniczych. Szacunki mówią o potencjale podwojenia tej liczby. Swoje miejsce na mapie polskich płatności elektronicznych chcą zaznaczyć również urządzenia mobilne do rozliczania transakcji, czyli mPOS-y. Dziś ich liczba na rynku to zaledwie kilka tysięcy.

– Jeżeli popatrzymy na rynek polski to szanse rozwoju płatności bezgotówkowych w Polsce są ciągle bardzo duże. Dane NBP po I kwartale mówią, że w tej chwili na polskim rynku mamy 478 tys. urządzeń do akceptacji. Są to głównie terminale. Liczba mPOS-ów jest bardzo mała – zaledwie parę tysięcy – mówi agencji informacyjnej Newseria Katarzyna Zubrzycka, prezes zarządu Paymax, firmy, która wdraża rozwiązanie mPOS Paymax. – Estymacje rynkowe mówią, że jest miejsce na około 1 mln urządzeń płatniczych, więc de facto mówimy o potencjale podwojenia tego rynku.

mPOS to czytnik kart współpracujący z mobilną aplikacją. Niewielkie urządzenie łączy się ze smartfonem lub tabletem bezprzewodowo poprzez bluetooth. Umożliwia przyjmowanie płatności bezgotówkowych oraz ich autoryzację. Światowy rynek tego typu urządzeń dynamicznie się rozwija.

– Historia mPOS-ów rozpoczęła się w 2009 roku w Stanach Zjednoczonych w momencie, kiedy Square wszedł na rynek. W Europie dla odmiany w 2010 w Szwecji dzięki firmie iZettle – mówi Katarzyna Zubrzycka. – W 2011 roku było na świecie około 4,5 mln mPOS-ów, w 2013 około 9 mln, a na 2017 estymacje pokazują, że to będzie około 38 mln urządzeń. Z kolei w 2019 ich liczba ma zbliżyć się do 51 mln.

W I kwartale liczba terminali POS wzrosła o 15 tys., czyli o 3 proc. Przybyło także punktów handlowo-usługowych, które są przystosowane do akceptacji kart płatniczych. Po pierwszych trzech miesiącach roku było ich 375 tys., czyli o 10 tys. więcej niż w grudniu 2015.

Terminal typu mPOS jest urządzeniem, które kupuje się na własność, czyli nie ma miesięcznej opłaty dzierżawy. To daje większą elastyczność, zwłaszcza jeżeli ktoś prowadzi sprzedaż sezonową lub zamyka swój biznes na jakiś czas albo ma przestoje. Dzierżawa może być obciążeniem, więc mobilne urządzeni może być ciekawym rozwiązaniem – wskazuje prezes Paymax.

W jego ocenie obecnie konkurencja na rynku mPOS-ów w Polsce nie jest duża. Spodziewa się jednak jej zwiększenia, gdyż sporo dostawców urządzeń do przeprowadzania transakcji POS już uzupełnia swoją ofertę lub rozważa oferowanie mPOS-ów.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.