Newsy

Dynamiczny rozwój gospodarki Meksyku szansą dla polskich eksporterów. Przede wszystkim z branż motoryzacyjnej i górniczej

2015-05-21  |  06:20
Mówi:Piotr Dylak
Funkcja:dyrektor ds. finansowania handlu
Firma:Bank Zachodni WBK
  • MP4
  • Bliskość ogromnych rynków zbytu oraz coraz szybszy wzrost gospodarczy powodują, że Meksyk staje się atrakcyjny dla polskich firm. Szczególnie korzystne perspektywy stwarza firmom motoryzacyjnym i górniczym. Tamtejszy sektor automotive jest jednym z największych na świecie, a prywatne nakłady na inwestycje wydobywcze w ciągu najbliższych czterech lat mają ulec potrojeniu.

    Meksyk to bardzo perspektywiczny i ciekawy rynek. Decyduje o tym m.in. jego położenie, to taki most między Ameryką Północną i Południową. Po drugie, bardzo stabilny wzrost gospodarczy. Prognozy mówią, że w kolejnych latach możemy się spodziewać niemal 4-proc. wzrostu PKB co roku. I po trzecie, stabilna sytuacja społeczno-polityczna – mówi Piotr Dylak, dyrektor ds. finansowania handlu w Banku Zachodnim WBK.

    Według najnowszych prognoz Banku Światowego wynika, że dynamika PKB Meksyku w latach 2016–2017 wynosić będzie 3,8 proc. rocznie. Równie korzystne są długoterminowe prognozy analityków. Do roku 2050 Meksyk ma wejść do pierwszej dziesiątki największych gospodarek świata (HSBC daje jej 8. miejsce, PwC nawet 4.).

    Z naszej perspektywy jest to rynek w dużym stopniu wciąż jeszcze niewykorzystany. Patrząc na wartość bezwzględną eksportu do Meksyku, mówimy tu o ok. 0,5 mld dol., czyli kwocie porównywalnej z naszym eksportem do Chorwacji. Tutaj jest jeszcze dużo do zrobienia, bo potencjał do dalszej ekspansji jest duży – zaznacza Piotr Dylak.

    Głównymi produktami wysyłanymi przez Polskę do tego kraju były w ubiegłym roku części i akcesoria samochodowe, maszyny i urządzenia elektryczne, a także urządzenia mechaniczne, meble i sztućce. Z kolei dominującymi elementami wartego 415 mln dol. importu były m.in. maszyny i urządzenia elektryczne, samochody oraz pojazdy nieszynowe.

    Mówiąc o  konkretnych branżach, które mogłyby zaistnieć w Meksyku, na pewno wymienić trzeba automotive: z jednej strony producenci części do samochodów, z drugiej strony, firmy, które dostarczają linie technologiczne dla tego przemysłu – mówi agencji informacyjnej Newseria dyrektor w BZ WBK.

    Przemysł motoryzacyjny jest jednym z najważniejszych sektorów gospodarki Meksyku. Statystyki Międzynarodowej Organizacji Producentów Pojazdów Samochodowych (OICA) mówią, że Meksyk zajmuje obecnie 7. miejsce pod względem wartości wyprodukowanych pojazdów (3,4 mld dol.). Branża w ostatnim roku wzrosła o ponad 10 proc.

    Meksyk jest też ciekawy dla firm działających w branży okołowydobywczej, czyli firm, które produkują, sprzedają maszyny i urządzenia dla górnictwa. To jest segment rynku meksykańskiego, która zdecydowanie się wyróżnia. Szacuje się, że w 2015 roku inwestycje w tej branżę osiągną 8 mld dol. Polskie przedsiębiorstwa mają potencjał, żeby w tej branży działać – mówi Dylak.

    Górnictwo to czwarte co do wielkości źródło dochodów Meksyku, a wydobycie srebra w tamtejszych kopalniach jest największe na świecie. Według rządowych szacunków prywatne nakłady inwestycyjne w sektor wydobywczy mogą do 2018 roku wzrosnąć ponadtrzykrotnie, osiągając wartość nawet 25 mld dol.

    Z racji swojego położenia Meksyk może być traktowany jako brama zarówno na rynek północnoamerykański, jak i do krajów Ameryki Łacińskiej i Południowej. Demografia regionu sprawia, że baza konsumentów będzie tam rosnąć znacznie szybciej niż w Europie. Do inwestycji zachęca także członkostwo w układzie NAFTA oraz względna stabilność prawna i regulacyjna.

    Meksyk ma też podpisaną z Unią Europejską umowę o wolnym handlu, dzięki czemu polskie i unijne firmy mają preferencje celne w handlu z Meksykiem. Widzimy też dużą działalność agencji takich jak ProMéxico, które bardzo intensywnie promują inwestycje zagraniczne w Meksyku i efekty tego są widoczne – mówi Piotr Dylak.

    W rankingu Doing Business, który ocenia kraj pod kątem łatwości prowadzenia biznesu, Meksyk znajduje się na 39. miejscu (Polska jest 32.).

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii

    – W całym kraju jest już 1,5 tys. stacji 5G obsługujących pasmo C, ale cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne. Do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach – zapowiada Jolanta Dudek, wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. Jak podkreśla, ta technologia, która na dobre ruszyła w Polsce z początkiem tego roku, jest dla konsumentów rewolucją w korzystaniu z mobilnego internetu. Wraz z jej upowszechnianiem Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w ich rękach jest już 3,25 mln takich smartfonów, a dostępność takiego sprzętu poprawiają coraz bardziej przystępne ceny.

    Finanse

    Trwają prace nad reformą finansowania samorządów. Mają zyskać większą autonomię i niezależność budżetu od zmian w podatkach

    Ministerstwo Finansów przedstawiło założenia reformy finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Resort przekonuje, że po jej wprowadzeniu dochody samorządów będą wyższe i niezależne od decyzji podatkowych podejmowanych na szczeblu centralnym. Dochody JST mają być określane poprzez wskazanie procentowego udziału danej jednostki w dochodach podatkowych na jej terenie, nie tylko w przypadku PIT-u i CIT-u, ale też podatku zryczałtowanego. Ministerstwa do końca maja mają też dokonać przeglądu zadań zlecanych samorządom, co będzie służyć ich wystandaryzowaniu.

    Transport

    Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów

    W związku z odblokowaniem środków unijnych firmy – zwłaszcza z sektora budowlanego – spodziewają się w tym roku boomu w inwestycjach infrastrukturalnych. Barierą dla ich realizacji może się jednak okazać dostępność rąk do pracy. Przedsiębiorcy obawiają się też, że kumulacja inwestycji w krótkim czasie może pociągnąć za sobą wzrost popytu nie tylko na kadry, ale i materiały czy specjalistyczne usługi podwykonawcze, co z kolei może się przełożyć na wzrost cen. – Od strony formalnej jesteśmy przygotowani do poradzenia sobie z tą kumulacją. Jest możliwość punktowych zmian w prawie zamówień publicznych i tego nie wykluczam – mówi Hubert Nowak, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.