Newsy

Zakupy świąteczne będą rekordowe. Prawie 40 proc. budżetów na prezenty konsumenci zostawią w e-sklepach

2016-12-08  |  06:30
Mówi:Dorota Bachman
Funkcja:prezes Ravelo w Grupie PWN, członek Rady Izby Gospodarki Elektronicznej
  • MP4
  • 37 proc. świątecznych budżetów na prezenty trafi do sklepów internetowych – wynika z badania Deloitte. To drugi – po Niemcach – wynik w Europie. Znaczenie e-zakupów w handlu rośnie nie tylko od święta. 80 proc. z 26 mln internautów regularnie odwiedza platformy e-commerce’owe, a ponad połowa przynajmniej raz dokonała zakupu w sieci. Kluczem do zwiększania tego odsetka jest przestrzeganie kilku podstawowych zasad bezpieczeństwa – podkreśla Dorota Bachman, prezes Ravelo, członek Rady Izby Gospodarki Elektronicznej.

    – Niemal 26 mln Polaków jest świadomymi internautami. Z tego 80 proc. odwiedza regularnie platformy e-commerce’owe. To nie tylko e-sklepy, lecz także instytucje finansowe i porównywarki cenowe. Z drugiej strony ponad 50 proc. dokonało przynajmniej jednego zakupu. Różnica, czyli te 30 proc. internautów, to ludzie, którzy niebawem zaczną kupować w internecie – mówi agencji Newseria Dorota Bachman, prezes Ravelo z Grupy PWN, członek Rady Izby Gospodarki Elektronicznej. – Ci ludzie chcę poczuć się bezpiecznie i szukają możliwości sprawdzenia, w jaki sposób dokonać ostatecznie zakupu.

    Z badania Deloitte „Zakupy świąteczne 2016” wynika, że średnio każdy z konsumentów wyda na prezenty w sieci 42 euro. 18 proc. Polaków, jeśli nie znajdzie prezentu w tradycyjnym sklepie, poszuka go online. Za e-zakupami najczęściej przemawiają elastyczny czas dokonywania zakupów i dostawa do domu (odpowiednio 79 i 75 proc.). Dodatkową zaletą są rozbudowane prawa konsumentów kupujących w sieci.

    – Jako klient mamy prawo kupić towar i właściwie bez podania żadnej przyczyny zwrócić go. W ciągu 14 dni mamy obowiązek poinformować sklep, że chcemy dokonać zwrotu, natomiast w ciągu kolejnych 14 dni mamy obowiązek ten towar wysłać. Wtedy otrzymujemy od sklepu pełny zwrot kosztów takiego zakupu – podkreśla Bachman.

    Zakupy w sieci są łatwe i przyjemne, jednak konieczne jest zachowanie kilku podstawowych zasad bezpieczeństwa.

    – Przede wszystkim trzeba sprawdzać opinie o sklepach, wiarygodność sklepu i jego historię. W szczególności przed okresem świątecznym bardzo ważne jest to, żeby kupować w sklepach wiarygodnych, które działają dłużej niż rok – mówi Dorota Bachman.

    W ocenie prezes Ravelo istotne jest sprawdzenie na stronie e-sklepu, czy firma ma adres stacjonarny siedziby i telefon kontaktowy. Warto przejrzeć zapisy regulaminu sklepu, a kiedy jesteśmy zdecydowani na zakup i nie znamy sklepu, warto sprawdzić REGON lub KRS danego podmiotu. Wystarczy wpisać te numery w wyszukiwarce internetowej, aby uzyskać podstawowe informacje o e-sklepie.

    – Warto również sprawdzić, jakie są koszty dostawy, jakie są formy płatności, czy ta płatność jest realizowana bezpiecznie dla nas. Tych wymiarów bezpieczeństwa jest bardzo dużo – wymienia Bachman. – Izba Gospodarki Elektronicznej od 4 lat prowadzi akcje edukacyjną „Kupuje w internecie" i w tym roku wydała poradnik, jak kupować online. Zawiera on najważniejsze wskazówki bezpiecznych e-zakupów. Na stronie akcji można przeczytać, jakie inne elementy są istotne, w szczególności elementy prawne, na co należy zwrócić uwagę.

    Według raportu PwC „Klient w świecie cyfrowym” łącznie 55 proc. Polaków, kupując towary lub usługi, wybiera elektroniczne kanały sprzedaży. Pozostali korzystają z tradycyjnych sklepów, ale 43 proc. osób z tej grupy i tak przegląda produkty w internecie przed ostatecznym zakupem.

    Paysafecard podaje na podstawie własnych badań, że polscy internauci w wieku 1829 lat na zakupy w internecie wydają miesięcznie średnio 350 zł, podczas gdy młodzi Europejczycy w wieku 2029 lat przeznaczają na ten cel około 136 euro na miesiąc. Raport „E-commerce in Europe” PostNord/DirectLink stwierdza, że liczba Polaków robiących zakupy w zagranicznych e-sklepach wzrosła już do 36 proc. w tym roku wobec 24 proc. w ubiegłym roku.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

    Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

    Ochrona środowiska

    Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

    Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

    Motoryzacja

    Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

    Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.