Mówi: | Marcin Mróz |
Funkcja: | główny ekonomista |
Firma: | Grupa Copernicus |
Nadchodzi koniec spadków bezrobocia. Jeszcze w tym roku możliwa reakcja pracodawców na słabą koniunkturę
Pomimo dobrych sygnałów z rynku pracy, rozwój polskiej gospodarki spowalnia. Obecna słaba sytuacja w sektorze produkcyjnym może przełożyć się na wzrost bezrobocia pod koniec tego i na początku przyszłego roku. Mimo to tempo wzrostu PKB nie powinno spaść poniżej 2,5 proc.
‒ Obecne dane rysują trochę mieszany obraz polskiej gospodarki. Z jednej strony widzimy bardzo słabe wyniki produkcji, słabsze wyniki sprzedaży. Z drugiej strony mamy do czynienia z całkiem dobrymi wynikami chociażby stopy bezrobocia, zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw czy wynagrodzeń –podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Marcin Mróz, główny ekonomista Grupy Copernicus.
Choć bezrobocie we wrześniu spadło do 11,5 proc. (czyli była o 1,5 pkt proc. niższa niż rok wcześniej), to wskaźnik produkcji przemysłowej PMI we wrześniu wyniósł 49,5 punktu, czyli był poniżej granicy 50 punktów świadczącej o dobrej koniunkturze w sektorze. Choć było to o 0,5 punktu więcej niż w sierpniu, to po raz ostatni PMI powyżej 50 punktów był w czerwcu br.
Mróz podkreśla, że rynek pracy zawsze reaguje na dane o produkcji z opóźnieniem. Więc choć teraz bezrobocie spada, to jeszcze w tym roku lub na początku przyszłego należy spodziewać się wzrostu odsetka osób bez pracy.
‒ Mamy spowolnienie w polskiej gospodarce, które nie jest bardzo duże, bo według moich szacunków przez kilka kolejnych kwartałów, mniej więcej do połowy przyszłego roku, będziemy widzieć dynamikę wzrostu gospodarczego rzędu 2,5 proc., były już gorsze okresy w polskiej gospodarce. Niemniej jednak w tym momencie sytuacja nie będzie tak dobra jak ta, do jakiej przyzwyczailiśmy się w pierwszej połowie 2014 roku – przestrzega Mróz.
Dodaje, że przez kilka najbliższych miesięcy dane z rynku pracy wciąż będą bardzo dobre, bo przedsiębiorcy nadal uważają, że spowolnienie jest tymczasowe. Jednak Mróz ocenia, że już wkrótce zacznie się to zmieniać, a przyszłoroczne dane o bezrobociu i wynagrodzeniach nie będą tak dobre, jak tegoroczne.
Polska gospodarka przez jeszcze nawet kilka miesięcy będzie się też zmagać z deflacją. Wskaźnik cen koszyka produktów maleje głównie ze względu na taniejącą żywność, a wrześniowe dane Światowej Organizacji Żywności (FAO) mówią o cenach najniższych od 2010 r.
‒ Na to nakładają się nasze czynniki lokalne, czyli chociażby sytuacja z embargiem, które wpłynęło na niektóre kategorie żywnościowe. To powoduje, że ryzyko utrzymania się deflacji albo bardzo niskiej inflacji w polskiej gospodarce jest teraz bardzo duże – dodaje Mróz.
Dodaje, że embargo rosyjskie oraz konflikt na Ukrainie wpływają nie tylko na ceny żywności, lecz także na sytuację wszystkich innych eksporterów. Zwłaszcza Rosja należy do dużych partnerów handlowych Polski, a zmniejszenie wolumenu wymiany handlowej dotyka bardzo wielu przedsiębiorców. Mróz zauważa jednak, że ta sytuacja utrzymuje się już od pewnego czasu, więc spółki zdążyły się do niej przyzwyczaić i dopasować.
Malejący eksport na Wschód miała kompensować sprzedaż w innych kierunkach, w tym do Niemiec. Za Odrą sytuacja gospodarcza jest jednak także nie najlepsza, więc polscy przedsiębiorcy nie odrabiają wszystkich strat.
‒ Najprawdopodobniej nie będziemy dalej spowalniać, jeżeli chodzi o dynamikę wzrostu gospodarczego, ale małe są też szanse na to, że w najbliższym czasie powrócimy do lepszych poziomów dynamiki PKB – podsumowuje Marcin Mróz.
Czytaj także
- 2025-04-11: Czeski ubezpieczyciel wchodzi na polski rynek. Oferował będzie na początek ubezpieczenia komunikacyjne
- 2025-04-07: Duże zmiany w globalnym handlu. Polska może stracić nawet 0,43 proc. PKB
- 2025-04-11: Niektóre państwa członkowskie mają dużą skłonność do nadregulacji prawa unijnego. Bariery wewnątrz Unii mają efekt podobny do wysokich ceł
- 2025-03-28: Trzy czwarte Zetek chce pracować na etacie. Elastyczny czas pracy nie jest dla nich istotny
- 2025-03-13: Tarcza Wschód flagowym projektem na rzecz wspólnego bezpieczeństwa UE. To przełom w zakresie unijnej obronności
- 2025-03-21: Zakup używanego samochodu może być stresujący. Mimo profesjonalizacji rynku wciąż zdarzają się oszustwa
- 2025-03-26: Złoto przebiło barierę 3 tys. dol. za uncję. Sytuacja na świecie wskazuje na dalsze wzrosty cen
- 2025-03-10: Sylwia Bomba: Przez 10 lat odchudzałam się bezskutecznie. Potrafiłam codziennie biegać 15 km albo w ogóle nie jeść
- 2025-02-28: Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych
- 2025-03-18: Model przewagi gospodarczej polskich firm oparty na taniej sile roboczej się wyczerpuje. Pora na konkurowanie marką i innowacją
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Nowe technologie podstawą w reformowaniu administracji. Będą też kluczowe w procesie deregulacji
Nowoczesne technologie są katalizatorem wszelkich zmian, także w zakresie deregulacji. Coraz więcej państw, korzystając z dostępności innowacyjnych rozwiązań, reformuje administrację. W Polsce przejawem rewolucji technologicznej może być wprowadzenie e-Doręczeń czy polski model językowy PLLuM, który zautomatyzuje przetwarzanie dokumentów. Fundamentem we wdrażaniu nowych technologii powinno być cyberbezpieczeństwo.
Konsument
Nawet połowa ekodeklaracji w reklamach może być nieprawdziwa. Wkrótce konsumenci będą lepiej chronieni przed greenwashingiem

Nawet 80 proc. sklepów internetowych, stron internetowych i reklam zawiera informacje o wpływie produktów na środowisko – wynika z danych KE. Jednocześnie, jak pokazują badania UE, ponad połowa deklaracji środowiskowych jest niepełnych albo wprowadzających w błąd, co może stanowić przykład greenwashingu – praktyki polegającej na tworzeniu fałszywego wizerunku ekologicznego. Aby ograniczyć to zjawisko, konieczne jest wprowadzenie i skuteczne egzekwowanie przepisów, nie tylko na poziomie krajowym, ale i unijnym. Takie narzędzia pojawią się najpewniej już w przyszłym roku.
Farmacja
Trwa kontrola szczepień dzieci. Rodzice uchylający się od tego obowiązku muszą się liczyć z karami

Kontrola kart uodpornienia, czyli kontrola szczepień przeciw 13 chorobom zakaźnym, rozpoczęła się 1 kwietnia. Główny Inspektor Sanitarny chce poznać szczegółowe statystyki szczepień dzieci w Polsce, od urodzenia do 19. roku życia. Rodzice, którzy uchylają się od tego obowiązku, muszą się liczyć z postępowaniami i karami.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.