Newsy

Klienci, którzy stracili na polisolokatach, walczą o odzyskanie pieniędzy. Kancelarie prawne notują przyrost tego typu spraw

2016-08-12  |  06:45

Z danych stowarzyszenia Przywiązani do polisy wynika, że ok. 5 mln osób ma polisolokaty o łącznej wartości przekraczającej 50 mld zł. Wielu klientów na tym instrumencie straciło, bo – jak podkreślają eksperci – ryzyko inwestycyjne było w całości przerzucone na klientów. Dodatkowo umowy były tak sformułowane, że trudno było je oszacować. Dlatego teraz w sądach walczą o odzyskanie pieniędzy. – Nasza kancelaria prowadzi kilkadziesiąt tego typu spraw, w których wykazujemy nieważność umowy ubezpieczenia – mówi adwokat z kancelarii RK Legal.

Tomasz Majkowycz z Kancelarii RK Legal podkreśla, że polisolokaty, czyli umowy ubezpieczenia powiązane z funduszami kapitałowymi, to bardzo skomplikowane i ryzykowne produkty inwestycyjne. Wielu klientów, decydując się na tego typu inwestycję, nie wiedziało, z jakim ryzykiem się ona wiąże. Potwierdzają to badania TNS Polska dla UOKiK przeprowadzone dwa lata temu – o polisolokatach słyszało wówczas 59 proc. respondentów, ale 39 proc. z nich nie rozumiało, na czym polega ich działanie.

Bardzo często już po dwóch miesiącach trwania umowy wartość rachunku spadała blisko o połowę. Osoby, które obserwowały tego typu ruchy, chciały jak najszybciej zrezygnować z kontynuowania polisy, ale towarzystwa ubezpieczeniowe uniemożliwiały to, stosując tzw. opłaty likwidacyjne. W wielu przypadkach sięgały one nawet 100 proc. wartości rachunku. Polskie sądy uznały tego typu opłaty za niedozwolone i nakazują ich zwrot klientom firm ubezpieczeniowych – mówi agencji Newseria Biznes Tomasz Majkowycz.

Problemem pozostawała kwestia środków utraconych w wyniku spadku wartości rachunku. W tym może pomóc unieważnienie całej umowy. Ostatnio zezwolił na to jeden z warszawskich sądów. Uznał za nieważną umowę ubezpieczenia Pareto II zawartą pomiędzy Towarzystwem Ubezpieczeń Europa a Open Finance SA.

Ubezpieczenie Pareto II to właśnie przykład polisolokaty: oferowana suma ubezpieczenia była znikoma i służyła wyłącznie temu, by umowie formalnie nadać charakter polisy ubezpieczeniowej. W rzeczywistości większość składek opłacanych przez klientów była inwestowana w instrumenty finansowe określone w umowie. Strona umowy było Open Finance, a klienci zostali całkowicie pozbawieni np. prawa do wypowiedzenia umowy lub odstąpienia od niej. Ci, którzy postanowili o wypłacie zgromadzonych środków, dowiadywali się o konieczności wniesienia opłat likwidacyjnych w wysokości 100 proc. wartości rachunku.

Uzasadniając wyrok, sąd wskazał na naruszenie przez firmę ubezpieczeniową zasady swobody umów z uwagi na brak zawarcia w warunkach ubezpieczenia mechanizmów wpływających na wartość rachunku klienta – wyjaśnia Tomasz Majkowycz. – Można to porównać do sytuacji, w której strony umowy sprzedaży nie określiły w niej ceny, po której jakieś dobro zostanie sprzedane, a cena ma zostać określona przez jedną z nich już po zawarciu samej umowy.

To z kolei mogło prowadzić do nadużyć. Sąd podkreślił, że klienci nie mieli możliwości oszacowania podejmowanego ryzyka. W umowie brakowało bowiem informacji o tym, w jaki sposób towarzystwo ustalało wartość obligacji nabywanych do ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego.

Nasza kancelaria prowadzi kilkadziesiąt tego typu spraw. Wykazujemy w nich nieważność umowy ubezpieczenia z uwagi na brak podania w warunkach ubezpieczenia mechanizmów wpływających na wysokość wartości rachunku klienta. Tak naprawdę od wartości rachunku klienta zależy to, ile pieniędzy otrzyma klient w przypadku rezygnacji z polisy. Im niższa jest ta wartość, tym niższa będzie otrzymana kwota. Sprawy te są prowadzone przeciwko różnym ubezpieczycielom – mówi adwokat.

Jeżeli orzeczenie Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa zostanie utrzymane przez sąd drugiej instancji, to klienci posiadający ubezpieczenie Pareto II będą mogli żądać zwrotu całości wpłaconych środków niezależnie od tego, jaka jest aktualna wartość ich rachunków. 

Jeżeli ktoś nam oferuje różnego rodzaju produkty i nie rozumiemy ich istoty, to nie powinniśmy się decydować na zakupywanie tego typu produktów. Zawsze inwestując nasze pieniądze, powinniśmy robić to w sposób świadomy i przemyślany – apeluje Majkowycz.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Kongres MOVE

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia

Sektor ochrony zdrowia ponosi znaczące konsekwencje wynikające z rosnącej liczby ekstremalnych zjawisk klimatycznych, ale też poważnego zanieczyszczenia powietrza, a koszty z tym związane będą rosły. Z drugiej strony sam sektor też się przyczynia do zmian klimatycznych – odpowiada za 4 proc. emisji CO2, czym wyprzedza takie branże jak żegluga czy lotnictwo. O potrzebie przyspieszenia zielonych zmian w ochronie zdrowia coraz więcej się mówi, ale to wymaga konkretnych działań. Temu ma służyć powołana właśnie do życia Zielona Koalicja dla Zdrowia, w której uczestniczy prawie 30 podmiotów i której patronuje m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia.

Ochrona środowiska

Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie

Do wyborów samorządowych pozostał nieco ponad tydzień. Jak pokazuje nowy raport Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju, na samorządowców nadchodzącej kadencji będzie czekać wiele wyzwań związanych z energetyką i polityką klimatyczną, które wynikają zarówno z regulacji UE, jak i oczekiwań społecznych. Jednak w praktyce możliwości aktywnego działania samorządów w tym obszarze są tak szerokie, jak umożliwiają im to regulacje prawne. – Tutaj pewnych rozwiązań po prostu nie ma albo są w dość dokuczliwy sposób szczegółowe i stwarzają samorządom duże trudności. Dlatego potrzebna jest interwencja rządu, żeby umożliwić samorządom aktywne działania – ocenia dr Wojciech Szymalski, prezes Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju.

Prawo

Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu

Częste zmiany regulacyjne i postęp technologiczny wymuszają na specjalistach ds. finansów ciągłe nabywanie nowych kompetencji, doszkalanie i uaktualnianie swojej wiedzy. Ci, którzy potrafią się dostosować do szybkich zmian i wesprzeć swoimi umiejętnościami rozwój biznesu, mogą jednak liczyć na większe możliwości rozwoju kariery. – Finanse operują w świecie, który coraz szybciej się zmienia. To powoduje, że w przyszłości ludzie z obszaru finansów będą musieli poświęcać dużo więcej energii na to, żeby dotrzymać tempa – mówi Kuba Neneman, head of finance.ai, commercial data science manager w Shellu.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.