Newsy

Po wprowadzeniu do ustawy o OZE zmian proponowanych przez Ministerstwo Gospodarki energetyka obywatelska stanie się nieopłacalna

2015-06-25  |  06:40
Play
Current Time 0:00
/
Duration Time 0:00
Remaining Time -0:00
Stream Type LIVE
Loaded: 0%
Progress: 0%
00:00
Fullscreen
00:00
Mute
Playback Rate
1

    Energetyka obywatelska to nie tylko tańsza energia dla gospodarstw domowych. To także większe bezpieczeństwo energetyczne kraju, ze względu na wielość rozproszonych źródeł energii. W Polsce rozwój energetyki obywatelskiej wciąż napotyka trudności administracyjne i prawne. Problemem jest m.in. projekt nowelizacji ustawy o odnawialnych źródłach energii.

    Polska energetyka oparta jest obecnie na tzw. modelu scentralizowanym. Oznacza to, że większość energii produkowana jest w ponad 50 elektrowniach i elektrociepłowniach zlokalizowanych głównie na południu Polski. Z tego powodu wiele regionów kraju ma problemy z dostawami prądu. Co więcej, często na wsiach dochodzi do obniżenia napięcia, co skutkuje problemami z produkcją. Rozwiązaniem jest m.in. rozwój energetyki rozproszonej, opartej na małych, lokalnych źródłach bazujących głównie na energii odnawialnej. Zgodnie z ideą energetyki obywatelskiej każdy obywatel może sam produkować energię na własne potrzeby.

    – Moglibyśmy wykorzystywać zasoby, które tak naprawdę się nie skończą, czyli energię pochodzącą z promieniowania słonecznego czy wiatru, oraz lokalnie produkowaną biomasę, dzięki temu produkcja rolna mogłaby być bardziej zdywersyfikowana i jednocześnie nie tylko produkować energię, lecz także tworzyć nowe miejsca pracy, zarówno przy konserwacji tych urządzeń, jak i przy przetwórstwie biomasy, biogazu – mówi agencji informacyjnej Newseria Anna Ogniewska, koordynatorka kampanii Klimat i Energia Greenpeace.

    Energetyka obywatelska powinna się wiązać z oszczędnościami w budżecie domowym i większą kontrolę nad dostawami energii, powinna także zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne, i nie tylko na poziomie gospodarstw domowych. W razie awarii sieci duża ilość małych źródeł energii zabezpieczyłaby cały kraj przed odłączeniem od dostaw prądu i ciepła. Energetyka obywatelska może dotyczyć pojedynczych gospodarstw domowych, może także przybierać kształt spółek cywilnych lub spółdzielni. Jak mówi Anna Ogniewska, w Niemczech funkcjonuje obecnie prawie tysiąc tego typu spółdzielni, a prawie dwa miliony osób produkuje energię na własne potrzeby. W Polsce rozwój tego rodzaju energetyki jest poważnie utrudniony, ze względu na bariery administracyjne i prawne.

    Ostatnio, po 5 latach pracy w Ministerstwie Gospodarki, udało się wreszcie przyjąć ustawę o odnawialnych źródłach energii, która i tak nie spełnia oczekiwań społecznych, jest dopiero pierwszym krokiem w kierunku rozwoju energetyki rozproszonej w Polsce. Udało się w niej wprowadzić taryfy gwarantowane, czyli stałe ceny na odbiór energii elektrycznej od właścicieli mikroinstalacji o mocy do 10 kW, takie, żeby były te instalacje choć trochę opłacalne, żeby mogły się zwrócić koszty inwestycji w tę instalację –  mówi Anna Ogniewska.

    Ustawa weszła w życie 4 maja, a już w połowie tego samego miesiąca Ministerstwo Gospodarki przygotowało projekt nowelizacji ustawy o odnawialnych źródłach energii, w której zmienia na niekorzyść prosumenta zasady przyznawania wsparcia dla obywateli. W ocenie Instytutu Energii Odnawialnej wprowadzenie tych zmian do ustawy nie tylko obniży taryfy gwarantowane FiT, lecz także zwiększy koszty instalacji. W efekcie inwestycje te staną się nieopłacalne.

    Aby propagować ideę energetyki obywatelskiej, powstał ruch „Więcej niż energia”, popierany m.in. przez Stowarzyszenie Gmin Przyjaznych Energii Odnawialnej, miasto Słupsk, Związek Pracodawców Forum Energetyki Odnawialnej, Stowarzyszenie ds. Rozliczania Energii i Polską Izbę Gospodarczą Energetyki Odnawialnej.

    Jest coraz więcej podmiotów, które apelują do polityków, żeby przejęli rozwiązania korzystne dla rozwoju energetyki obywatelskiej w Polsce. Bo w tej chwili np. jest tak, że szkoła nie może produkować energii na własne potrzeby, ponieważ nie ma takiej kategorii w prawie. Powinno to być zmienione, powinna istnieć możliwość tworzenia spółdzielni energetycznych. Powinno być też wsparcie dla produkcji zielonego ciepła, a nie tylko tak jak w tej chwili  dla produkcji energii elektrycznej – mówi Anna Ogniewska.

    Ruch „Więcej niż energia” udostępnia też petycję na swojej stronie internetowej, którą można podpisać online. Zawiera ona apel do polityków, aby wprowadzili zmiany umożliwiające rozwój energetyki obywatelskiej w Polsce. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Szkolenie Online IMM

    Praca

    Ogromna baza magazynowa zbóż w Wielkopolsce do likwidacji. Pracę może stracić kilkaset osób

    Baza magazynowa zbóż w Witoldowie to obiekt zarządzany od 30 lat przez spółkę Top Farms Wielkopolska, która prowadzi działalność na gruntach dzierżawionych z Zasobów Skarbu Państwa. Teraz baza ma zostać rozebrana, a wydzierżawiona ziemia – trafić do Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa. Spółka Top Farms wnioskowała do KOWR-u o utworzenie ośrodków produkcji rolniczej, które umożliwiłyby dalsze funkcjonowanie wielu takich strategicznych obiektów rolniczych. Brak decyzji KOWR jest zagrożeniem dla stabilności dużych, nowoczesnych gospodarstw towarowych, a tym samym również dla bezpieczeństwa żywnościowego Polski.

    Konsument

    Eksperci apelują do Ministerstwa Zdrowia o zmianę w polityce nikotynowej. Powinna lepiej chronić dzieci i młodzież

    Wprowadzanie kolejnych zakazów w ustawie tytoniowej nie przyniesie spodziewanego rezultatu – oceniają lekarze i terapeuci pracujący z osobami uzależnionymi. Według nich należy osobno rozpisać działania rozwiązujące problem na poziomie osób dorosłych, które już palą, i te, które będą nakierowane na ochronę dzieci i młodzieży przed dostępem do wyrobów nikotynowych. Stowarzyszenie Jump93 wraz z przedstawicielami środowisk psychiatrycznych i zdrowia publicznego zaapelowało o systemowe podejście do polityki nikotynowej, z uwzględnieniem potencjału strategii redukcji szkód.

    Bankowość

    Rynek oczekuje pierwszego cięcia stóp procentowych w Polsce w maju. Są ku temu przesłanki ekonomiczne

    Na podstawie ostatnich wypowiedzi prof. Adama Glapińskiego, przewodniczącego Rady Polityki Pieniężnej, ekonomiści oczekują, że już na posiedzeniu 7 maja może zapaść pierwsza od ponad półtora roku decyzja o zmianie poziomu stóp procentowych w dół. RPP dostosuje się w ten sposób do polityki głównych banków centralnych oraz słabnącej presji inflacyjnej. Zdaniem prezesa Q Value będzie to działanie w dobrym kierunku, choć spóźnione i być może spowodowane czynnikami politycznymi.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.

    Nasza strona używa cookies między innymi w celu gromadzenia statystyk oraz prawidłowego funkcjonowania serwisu. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przegladarki oznacza, że ciasteczka będa zapisywane na Twoim urządzeniu. Pamietaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Kliknij tutaj aby zamknąć