Newsy

M. Czachor (Erste Securities): W nadchodzącym roku lekki wzrost obrotów spółek z sektora dystrybucji leków, ale kursy pozostaną stabilne

2014-12-29  |  08:00

Administracyjne zmniejszenie marży hurtowej na leki refundowane z 6 do 5 proc. zrodziło trudną sytuację dla podmiotów z branży dystrybutorów leków. Rynek oczekuje stabilizacji prawnej w najbliższych latach i poprawy osiąganych wyników. Niskie stopy procentowe pomagają spółkom w obniżce kosztów finansowych.

– W sektorze dystrybucji leków, do którego zaliczamy m.in. Farmacol, Pelion czy Neucę, w 2015 r. spodziewam się lekkich wzrostów wynikających z nasilania procesów starzenia się społeczeństwa i niewielką poprawą marż – prognozuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Marek Czachor, analityk Erste Securities Polska

Jego zdaniem mimo niezbyt atrakcyjnej wyceny spółek z sektora ich kursy nie zmienią się znacząco w ciągu najbliższych 12 miesięcy.

Od początku 2014 roku wartość akcji Farmacolu spadła o 30 proc., Pelion obniżył swoje notowania o 22 proc., a Neuca o 20 proc. To m.in. pokłosie wprowadzonych zmian legislacyjnych.

– W ostatnim czasie mieliśmy do czynienia z obniżką sztywnej marży na leki refundowane, co bardzo obniżyło wyniki spółek z całego sektora – mówi Marek Czachor. – Czynnik zmian w prawie wywiera decydujący wpływ na sytuację w branży.

W 2014 r. urzędowa marża hurtowa na leki refundowane została obniżona z 6 do 5 proc. Aktualnie prowadzone są prace nad nowelizacją ustawy Prawo farmaceutyczne, w ramach których postuluje się zakaz wywozu deficytowych leków do zagranicznych hurtowni z krajowego rynku. Tego typu praktyki wynikają ze znacznej różnicy cen farmaceutyków poza granicami Polski.

Zmiana marży odcisnęła swoje piętno na wynikach spółek. Pelion w okresie I-III kw. 2014 r. zanotował spadek zysku netto przypisanego akcjonariuszom podmiotu dominującego o 55 proc. do wartości 30,7 mln zł z 68,5 mln zł rok wcześniej. Z kolei Neuca obniżyła zyski o 25 proc. z 66,7 mln zł do 50,2 mln zł po wyłączeniu zdarzeń jednorazowych. Farmacol zarobił w tym czasie 63,32 mln zł, o 22,5 proc. mniej niż rok wcześniej.

– Przy analizie spółek z sektora dystrybucji leków przede wszystkim zwróciłbym uwagę na ich płynność, czyli cashflow jaki te spółki generują, i poziom należności. Widzimy, że część aptek i szpitali ma problemy płynnościowe, co skutkuje wydłużaniem terminów płatności – wyjaśnia analityk domu maklerskiego.

Jak dodaje ekspert, istotne są nie tyle zyski pokazane w rachunku zysków i strat, ile operacyjne przepływy pieniężne. W ocenie Czachora polityka ostrożnościowa i ta związana z zarządzaniem ryzykiem kredytowym polskich dystrybutorów jest konserwatywna, ale właściwa.

– Moim zdaniem polscy dystrybutorzy leków w kolejnych latach dołączą do procesów globalnej konsolidacji w branży albo zostaną przejęci przez graczy międzynarodowych.

Pelion, Farmacol i Neuca kontrolują 2/3 polskiego rynku, a tylko Pelion zdecydował się wyjść za granicę. Podmioty z sektora są bierne w kwestii ekspansji, a w branży światowej dominują raczej procesy konsolidacyjne.

– Środowisko niskich stóp procentowych wpłynęło na obniżkę kosztów finansowych raportowanych przez spółki dystrybucyjne. – tłumaczy Czachor. – Dystrybucja leków opiera się na wysokim zaangażowaniu kapitału pracującego [aktywa obrotowe, zobowiązania bieżące – red.], co prowadzi do wzrostu długu wśród spółek. Z kolei wyraźny spadek WIBOR-u pozwolił firmom obniżyć koszty.

Rada Polityki Pieniężnej w październiku br. dokonała ostatniej obniżki poziomu stóp procentowych. Podstawowa referencyjna stopa procentowa spadła o 50 punktów bazowych z 2,5 proc. do 2,0 proc.

Jak wynika z raportu ośrodka badawczego PMR Research z listopada br., rynek dystrybucji farmaceutyków jest warty 24,4 mld zł i w tym roku zanotował 2-proc. wzrost. Zdaniem ekspertów lata 2015-2019 okażą się lepsze dla branży ze względu na jej stabilizację wywołaną brakiem zapowiedzi kolejnych obniżek marży hurtowej na leki refundowane.

Czytaj także