Newsy

Rynek luksusowych samochodów się rozpędza. W ubiegłym roku na rynku zarejestrowano rekordową liczbę takich aut

2015-05-04  |  06:25
Play
Current Time 0:00
/
Duration Time 0:00
Remaining Time -0:00
Stream Type LIVE
Loaded: 0%
Progress: 0%
00:00
Fullscreen
00:00
Mute
Playback Rate
1

    Sytuacja na rynku samochodów z górnej półki w Polsce jeszcze nigdy nie była tak dobra. W ubiegłym roku zarejestrowano o 28 proc. więcej samochodów premium i aż o 52 proc. luksusowych. O zainteresowanie najbogatszych chce walczyć także polski producent. Arrinera jeszcze w tym roku wprowadzi na rynek pierwszy polski supersamochód w wersji wyścigowej, w przyszłym ma pojawić się wersja drogowa modelu Hussarya. Firma stawia na małe serie.

    W historii segmentu supercars jeszcze nigdy nie było tak dobrego okresu, widać to po wszystkich znanych markach. Wypuszczają one małe serie, po kilkanaście czy kilkadziesiąt sztuk, i sprzedają je często w pierwszych dniach sprzedaży. Przykładem może być Lamborghini Sesto Elemento – pierwszego dnia sprzedano 20 sztuk bez homologacji, podobnie Ferrari LaFerrari czy Pagani Huayra – mówi agencji Newseria Biznes Piotr Gniadek, wiceprezes zarządu Arrinera.

    Raport KPMG „Rynek dóbr luksusowych w Polsce” wskazuje, że samochody marek premium i luksusowych są największym segmentem tego rynku w Polsce. W 2014 roku jego wartość wyniosła 5,6 mld zł (w 2013 roku – 4,5 mld zł). Zanotowano również rekordowo wysoką liczbę rejestracji nowych samochodów marki premium (31,5 tys. – wzrost o 28 proc.) i luksusowych (94 sztuki – wzrost o 52 proc.).

    Jak podkreśla ekspert, najbogatsi klienci często szukają samochodów z serii limitowanych. Zwracają też uwagę na jakość wykonania i detale.

    Dlatego nasz samochód musi być dopracowany w każdym szczególe, nie ma miejsca na coś pośredniego. Musimy pokazać produkt, który będzie skończony w 100 proc. – wskazuje Gniadek.

    Jeszcze w tym roku na torach wyścigowych ma pojawić się Arrinera Racing, pierwszy polski supersamochód. W 2015 roku firma chce wprowadzić pojazd w wersji drogowej – Arrinera Hussarya. Powstaną tylko 33 sztuki tego modelu. Samochód będzie kosztować ok. 500 tys. euro, skierowany będzie do kolekcjonerów, którzy szukają niepowtarzalnych pojazdów.

    Jedyną możliwością, by odrodzić polską motoryzację i zapisać się na kartach historii, jest wypuszczenie małej serii – zaznacza wiceprezes Arrinery. – Następny model mamy już w planach, ale jest jeszcze za wcześnie, by o tym mówić. Najpierw musimy sprzedać pierwszy model i osiągnąć sukces, żeby myśleć o kolejnym, który będziemy wprowadzali na rynek. Interesują nas tylko małe serie i chcemy iść w tym samym kierunku, co firmy Pagani czy Koenigsegg.

    Autem Arrinery, które będzie w stanie osiągnąć prędkość 340 km/h, zainteresowanie wyraziło już ponad 200 osób, w tym 38 z Polski. Arrinera szuka klientów m.in. na wielkich międzynarodowych targach samochodowych.

    Chcemy też dotrzeć na rynek światowy, szukając dealerów w poszczególnych krajach, tak żeby mogli oni reprezentować naszą markę – mówi Piotr Gniadek.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    Infrastruktura

    Ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej wchodzi w życie. Najważniejszym zadaniem przygotowanie społeczeństwa na zagrożenia

    1 stycznia weszła w życie większość zapisów ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej. MSWiA i MON, autorzy przepisów, podkreślają, że pozwolą one stworzyć nowy system reagowania na różnego typu zagrożenia w czasie pokoju i wojny. Legislacja to jednak pierwszy etap tego procesu, który teraz wymaga wysiłków w praktyce, również w obszarze edukacji społeczeństwa. Kwestie ochrony ludności i obrony cywilnej mają być jednym z priorytetów polskiej prezydencji w UE w obszarze spraw wewnętrznych.

    Prawo

    Hazard coraz poważniejszym problemem dla zdrowia publicznego. Najbardziej zagrożone są dzieci

    Z badania Komisji Zdrowia Publicznego „Lancet” ds. hazardu wynika, że na całym świecie stanowi on większe zagrożenie dla zdrowia publicznego, niż do tej pory sądzono. Jego szybki rozwój za pośrednictwem telefonów komórkowych i internetu sprawia, że kasyno można mieć dziś w kieszeni, dlatego zdaniem naukowców należy go traktować podobnie jak tytoń i alkohol. Zaburzenia związane z hazardem dotykają niemal 16 proc. dorosłych korzystających z kasyn online lub automatów, coraz częściej narażone są na nie także dzieci.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.

    Nasza strona używa cookies między innymi w celu gromadzenia statystyk oraz prawidłowego funkcjonowania serwisu. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przegladarki oznacza, że ciasteczka będa zapisywane na Twoim urządzeniu. Pamietaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Kliknij tutaj aby zamknąć