Newsy

Technologia śledzenia gestów może zrewolucjonizować symulatory lotów. Szkolenia będzie można odbywać nawet w domu

2023-10-31  |  06:10

Dzięki połączeniu rozszerzonej rzeczywistości z technologią śledzenia gestów szkolenie przyszłych i obecnych pilotów stanie się dużo prostsze i tańsze – twierdzą przedstawiciele firmy ManoMotion, która współtworzy przenośny symulator lotu. Dotychczas stosowane do treningów urządzenia to rozbudowane repliki kokpitu z pulpitem sterowania pełnym fizycznych przycisków i przekładni. Nowe urządzenie pozwoli szkolić się poprzez kontakt operatora ze wskaźnikami i przełącznikami istniejącymi tylko w świecie wirtualnym. Oznacza to, że szkolenie można odbyć nawet w domu.

Jeden z naszych klientów opracowuje symulatory lotu. Przygotował przenośny symulator wraz z zestawem do wirtualnej rzeczywistości, który pozwala doświadczać wirtualnych lotów. Naszym zadaniem jest śledzenie ruchu dłoni, dzięki czemu zamiast tworzyć każdy element sterowania w kokpicie i fizyczne przyciski, można stworzyć symulację. Z naszą technologią jest to łatwe, można tworzyć różne misje przy bardzo łatwych ustawieniach. Można naciskać wirtualny przycisk w symulatorze podczas lotu i wchodzić w interakcje z przedmiotami z użyciem dłoni – informuje w wywiadzie dla agencji Newseria Innowacje Manu Martin, senior project manager w ManoMotion AB.

Firma współpracuje przy tym projekcie z Vrgineers, firmą specjalizującą się w technologiach szkoleniowych z wykorzystaniem rzeczywistości wirtualnej i mieszanej (VR i MR). Zdaniem twórców rozwiązanie wykorzystujące te technologie – śledzenie ruchu dłoni, zaawansowany hełm z goglami i słuchawkami oraz przenośny trenażer – mogą się stać przyszłością rynku szkoleń specjalistycznych.

– Obecnie służy głównie do ułatwienia szkolenia pilotów. Bez naszego rozwiązania do realizacji szkolenia potrzebna jest kosztowna przestrzeń zawierająca fizyczną replikę kokpitu. W przypadku pilotów cywilnych przelot konkretnej ilości kilometrów rocznie na symulatorze jest obowiązkowy. Z naszym produktem staje się to o wiele prostsze, bo można trenować nawet w domu. Kiedy wirtualna rzeczywistość bardziej się upowszechni, nasze rozwiązanie będzie miało zastosowanie nie tylko w szkoleniach, ale też w rozrywce – przekonuje przedstawiciel ManoMotion.

Co ważne, analiza gestów oparta na algorytmach sztucznej inteligencji umożliwia przewidzenie intencji użytkownika. Jest to możliwe dzięki błyskawicznej analizie sekwencji gestów, dokonywanej klatka po klatce. Dzięki temu sterowanie w symulatorze odbywa się bez odczuwalnych opóźnień. Dodatkowo technologia śledzenia wzroku pozwala po szkoleniu przeprowadzić analizę zachowań pilota.

Technologia śledzenia ruchu dłoni może znaleźć zastosowanie nie tylko w symulatorach i rozrywce. Interakcja wykonywanych gestów z przedmiotami wyświetlającymi się w sztucznej rzeczywistości może też mieć znaczenie w produkcji.

Jedną z branż jest bezpieczeństwo przemysłowe, gdzie wykorzystujemy kamerę do śledzenia lokalizacji dłoni i ciała. Jeśli znajdą się w niebezpiecznej strefie, można podjąć działanie, na przykład zatrzymać maszynę albo wydać ostrzeżenie – wskazuje Manu Martin.

Rozwiązanie wykorzystała m.in. specjalizująca się w piłach formatowych firma Altendorf. Śledzenie ruchu dłoni posłużyło do opracowania nowej funkcji bezpieczeństwa, która alarmuje, kiedy ręce operatora piły stołowej znajdują się zbyt blisko przecinarki. Po takim sygnale maszyna automatycznie się wyłącza.

Według Grand View Research światowy rynek technologii rozpoznawania gestów był w 2022 roku wart niemal 17,3 mld dol. Do końca tej dekady tempo wzrostu utrzyma się na poziomie 18,8 proc., co oznacza, że w 2030 roku rynek będzie wart ponad 68,6 mld dol.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób

Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.

Transport

Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie

Ponad 85 mld  euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.

Transport

Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku

Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.