Mówi: | Wiktor Wojciechowski |
Funkcja: | główny ekonomista |
Firma: | Plus Bank |
Wiktor Wojciechowski: Wzrost PKB w 2017 roku nie przekroczy 3 proc. To efekt mniejszej skłonności sektora prywatnego do ryzyka
Wzrost PKB w 2017 roku będzie niższy od spodziewanego. Nie przekroczy 3 proc. – ocenia Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Plus Banku. Dużo będzie zależeć od sektora prywatnego i ewentualnego zwiększania przez niego mocy produkcyjnych. Zdaniem eksperta prywatni przedsiębiorcy mogą być jednak wstrzemięźliwi w inwestycjach ze względu na liczne ryzyka zewnętrzne, które mogą wyhamować wzrost w strefie euro.
– Moim zdaniem spowolnienie we wzroście inwestycji przeciągnie się do połowy 2017 roku. Dlatego zakładam, że PKB wzrośnie wolniej, niż dotychczas oczekiwano, czyli to będzie około 2,8 proc., poniżej 3 proc. – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Plus Banku.
Narodowy Bank Polski ocenia, że wzrost gospodarczy w 2016 roku z 50-proc. prawdopodobieństwem znajdzie się w przedziale 2,5–3,4 proc., 2,6–4,5 proc. w 2017 roku oraz 2,2–4,4 proc. w 2018 roku. Rząd z kolei zakłada, że wzrost PKB w 2017 roku wyniesie 3,6 proc. W 2018 roku, przy stabilnej sytuacji międzynarodowej, mógłby nawet wynieść ok. 5 proc. Zdaniem części analityków rzeczywisty wzrost może być jednak niszy od zakładanego.
– Najważniejszym ryzykiem dla tej prognozy jest to, czy sektor prywatny, który może nie zmniejsza inwestycji, ale też pozostaje w takim stanie wyczekiwania, nabierze wiatru w żagle i zdecyduje się zwiększać moce produkcyjne – tłumaczy ekspert.
Ostatnie wyniki nie napawają optymizmem. Inwestycje spadają, a co istotne rośnie też dynamika spadków. W I kw. 2016 roku inwestycje spadły o 2,2 proc. w skali roku. W II kw. było to już 5 proc., a w III kw. 7,7 proc. (największy spadek od 2010 roku). To efekt spadku nakładów inwestycyjnych w przedsiębiorstwach, w części spadku inwestycji publicznych. Inwestycje przedsiębiorstw ogółem wyniosły po trzech kwartałach tego roku blisko 80 wobec 87,2 mld zł w 2015 roku. Spadek w ujęciu rocznym sięgnął 9,1 proc. Niższa skłonność do inwestycji prawdopodobnie przeciągnie się co najmniej do I połowy 2017 roku, przede wszystkim ze względu na niestabilne przepisy krajowe oraz sytuację zagraniczną.
– W przypadku podejmowania decyzji inwestycyjnych przedsiębiorcy będą brali pod uwagę prognozy na 2018–2019 rok. Nie zdziwiłbym się, gdyby byli dość wstrzemięźliwi w zwiększaniu mocy produkcyjnych. Dużo jest ryzyk zewnętrznych leżących poza Polską, które mogą spowodować silne wyhamowanie wzrostu w strefie euro, a w konsekwencji także i w Polsce – przekonuje Wiktor Wojciechowski.
Czytaj także
- 2024-03-19: Banki przypominają dziś firmy softwarowe. Ich funkcjonowanie coraz bardziej oparte na nowych technologiach
- 2024-03-25: Kolej czeka na środki z KPO. Kumulacja nowych zamówień może być jednak problematyczna dla przewoźników i wykonawców
- 2024-02-19: Po trudnym 2023 roku branża piwowarska oczekuje ożywienia na rynku piwa. Od kilku lat udział w sprzedaży zwiększa piwo bezalkoholowe
- 2024-03-21: Branża budownictwa kolejowego w trudnej sytuacji po dwuletnim wyhamowaniu zamówień. W tym roku spodziewa się ożywienia i uruchomienia dużej liczby przetargów
- 2024-02-15: Resort infrastruktury weryfikuje kluczowe inwestycje infrastrukturalne. Będą zmiany w Krajowym Planie Kolejowym
- 2024-03-13: Niski poziom wiedzy finansowej powstrzymuje Polaków przed inwestowaniem na giełdzie. Ruszają zapisy na bezpłatne szkolenia dla tysiąca chętnych
- 2024-02-09: Prezydent Andrzej Duda wraca z wizyty w Afryce Wschodniej. Wśród tematów oprócz polskich inwestycji także projekty pomocowe i rozwojowe
- 2024-02-02: Orlen rekordowo zwiększa nakłady na inwestycje. Ponad 120 mld zł przeznaczy na rozwój OZE
- 2024-02-01: Orlen podsumowuje 8 lat znaczących zmian. D. Obajtek: To był czas budowy koncernu multienergetycznego [DEPESZA]
- 2024-02-06: Wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe coraz bardziej zainteresowane inwestycjami we własne źródła OZE. Nowe przepisy pozwalają im na tym zarabiać