Newsy

W styczniu rusza druga część dopłat z programu MdM z wypłatą w 2017 r. Pieniądze szybko się skończą, więc wniosek najlepiej przygotować w grudniu

2016-12-05  |  06:55

Na początku stycznia zostanie uruchomiona druga część środków z programu Mieszkanie dla Młodych przewidziana na 2017 rok. Czasu na złożenie wniosku o dopłatę do kredytu na zakup mieszkania może być niewiele. Eksperci prognozują, że kwota 373 mln zł zostanie szybko zarezerwowana. Dlatego osoby, które mają w planach zakup domu lub mieszkania i chcą skorzystać z kredytu MdM, powinny już teraz wybrać nieruchomość, zacząć przygotowywać odpowiednie dokumenty i udać się do banku.

– Już dziś warto zacząć przygotowania i zgromadzić odpowiednie dokumenty, aby móc się jak najwcześniej zgłosić do banku i wspólnie z doradcą przygotować niezbędne dokumenty w celu złożenia wniosku o dofinansowanie – radzi Anna Meunier, dyrektor ds. kredytów mieszkaniowych w Banku Pekao SA w rozmowie z agencją informacyjną Newseria.

Osoby, które planują w przyszłym roku kupno domu lub mieszkania z dopłatą, powinny już dziś wybrać nieruchomość. W pierwszej kolejności powinny udać się do banku i zweryfikować swoją zdolność kredytową. Doradca w banku może przeprowadzić symulację i powiedzieć nam, jakie dokumenty będą potrzebne do złożenia wniosku o kredyt w programie MdM.

– Wniosek musi być kompletny, dlatego należy przygotować odpowiednie dokumenty, m.in. te dotyczące nieruchomości oraz potwierdzające uzyskiwane dochody. W tym celu warto jak najwcześniej, jeszcze w grudniu, udać się na spotkanie do placówki banku. Doradca sprawdzi możliwości skorzystania z dofinansowania oraz przekaże klientowi listę wymaganych dokumentów dla konkretnej, wybranej nieruchomości. Przygotowanie tych dokumentów warto zacząć już teraz – zaznacza Anna Meunier.

Zainteresowanie programem MdM jest tak duże, że limit dopłat na 2016 rok wyczerpał się już w marcu. Z kolei środki przewidziane na przyszły rok zostały zarezerwowane w 50 proc. już na początku lipca, co spowodowało, że BGK wstrzymał przyjmowanie kolejnych wniosków o dofinansowanie do kredytów. Możliwość ich składania pojawi się ponownie po 1 stycznia 2017 roku, kiedy uruchomiona zostanie druga połowa przyszłorocznych środków w wysokości 373 mln zł. Eksperci rynku nieruchomości prognozują, że pieniądze rozejdą się błyskawicznie, więc czasu na złożenie wniosku o dopłatę jest niewiele.

Warunki, które trzeba spełnić, aby dostać dopłatę z programu Mieszkanie dla Młodych pozostały jednak niezmienione.

– Osoby przed 35 rokiem życia, przy czym w przypadku małżeństw wiek dotyczy młodszego z małżonków, mogą składać wnioski o dofinansowanie kredytu na zakup mieszkania zarówno od dewelopera, jak i na rynku wtórnym o powierzchni użytkowej do 75 mkw. lub domu o powierzchni 100 mkw. Nie dotyczy to osób wychowujących troje lub więcej dzieci, których obowiązują podwyższone limity – mówi Anna Meunier.

W ramach programu Mieszkanie dla Młodych na 2018 rok przewidziane zostało dofinansowanie w wysokości 762 mln zł. Te pieniądze są już zarezerwowane w kilku procentach. Będzie to ostatnia szansa na skorzystanie z dopłat do kredytów na zakup nieruchomości. MdM zostanie bowiem wygaszony w 2018 roku i zastąpi go kolejny rządowy program Mieszkanie Plus, którego szczegóły nie są jeszcze znane.

Rządowy program dopłat dla osób, które zaciągają kredyt hipoteczny na zakup mieszkania lub domu, działa od 2014 roku i cieszy się na rynku niesłabnącą popularnością. Do 20 listopada br. skorzystało z niego ponad 73 tys. kredytobiorców. Wartość dofinansowania w ramach MdM wynikająca z podpisanych umów kredytowych wyniosła zaś łącznie 1,8 mld zł. Średnia powierzchnia lokalu mieszkalnego nabywanego w programie to 53,68 mkw., a cena oscyluje wokół 219,2 tys. zł. W przypadku domów jednorodzinnych jest to odpowiednio 86,47 mkw. i 289,9 tys. zł. Do 20 listopada tego roku Bank Gospodarstwa Krajowego, który obsługuje program od strony finansowej, zdążył już wypłacić łącznie 1,4 mld zł finansowego wsparcia na 57,1 tys. wniosków kredytowych.

Możliwość uzyskania dofinansowania, które może wynosić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych, to duża korzyść dla osób, które chcą nabyć swoje pierwsze mieszkanie. Eksperci radzą, by zgłosić się do banku, który ma duże doświadczenie w wykonywaniu tego typu transakcji. Większość wniosków o dofinansowanie składana jest w Banku Pekao SA. Dotychczas bank obsłużył ponad 35 tys. aplikacji.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

Ochrona środowiska

Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

Motoryzacja

Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.