Newsy

Erne Ventures zapowiada nowe inwestycje, głównie w spółki komercjalizujące badania naukowe. Strategia zakłada zysk na poziomie co najmniej 25 proc.

2015-11-05  |  07:55

Spółka Erne Ventures zapowiada nowe inwestycje. Najbardziej interesujące są dla niej produkujące gry firmy technologiczne, zajmujące się transferem wiedzy ze świata nauki do przemysłu oraz komercjalizujące badania. Strategia zakłada osiągnięcie co najmniej 25 proc. zysku w momencie wyjścia z inwestycji. Ostatnie zakupy jednak były korzystniejsze.

Staramy się wyszukiwać projekty na etapie seed, czyli zalążkowym – informuje agencję Newseria Inwestor Arkadiusz Kuich, prezes prowadzącej inwestycje typu private equity oraz venture capital spółki Erne Ventures. – Takim podmiotom pomagamy stworzyć całą koncepcję rozwoju, przede wszystkim z tym, czym się zajmujemy, czyli finansowaniem. Interesują nas także projekty na etapie start-up, czyli spółki, które często jeszcze nie sprzedają swojego produktu, ale są już tego bliskie.

Flagową inwestycją Erne Ventures, jak podkreśla Arkadiusz Kuich jest Arrinera przygotowująca się do produkcji polskiego supersamochodu Hussarya. Jego prototyp został zaprezentowany akcjonariuszom i inwestorom w czerwcu 2011 roku, niecały miesiąc wcześniej odbyła się pierwsza jazda próbna. Samochód, który nadal jest w fazie projektowania, ma być wytwarzany w Gliwicach. Poza tym Erne jest zaangażowany w produkujące gry elektroniczne na smartfony i tablety spółki QubicGames oraz Huckleberry Studio. Od kilku lat jest także inwestorem i akcjonariuszem The Farm 51, firmie obecnej na giełdowym parkiecie NewConnect.

Sami także, już od siedmiu lat, jesteśmy tam notowani i w ten sposób, między innymi, pozyskujemy finansowanie – tłumaczy Arkadiusz Kuich. – Bardzo dobre wyniki, które wykazujemy od początku tego roku, czyli zarabianie na naszych wcześniejszych inwestycjach to drugie źródło. Trzecim jest współpraca z grupą inwestorów indywidualnych i instytucjonalnych, którzy przez nas są zapraszani i wspólnie z nami finansują wybrane projekty.

Minimalna wielkość inwestycji spółki, jak twierdzi Arkadiusz Kuich, wynosi kilkaset tysięcy złotych. Ale zdarzają się projekty, gdzie zaangażowanie firmy liczone jest w milionach złotych. 

To też często zależy od tego, kto jest naszym partnerem, na jakim etapie udaje nam się zaprosić go do współpracy itp. – precyzuje Arkadiusz Kuich. – Przed wszystkim projekt, w który inwestujemy, musi nam się z różnych powodów spodobać. Na podstawie prognoz finansowych ustalamy kolejne transze inwestowania w miesiącach i latach. Konkretne kwoty zależą od potrzeb inwestycyjnych projektu. Staramy się nie przeinwestowywać, tylko zasilać środkami w takiej wysokości, która pozwoli dotrwać do kolejnego etapu ustalanego zazwyczaj wspólnie podczas podpisywania umowy inwestycyjnej.

Strategia spółki precyzuje, że zakładana stopa zwrotu z inwestycji nie może być niższa niż 25 proc. Ale w wielu przypadkach, jak zapewnia Arkadiusz Kuich, wartość taką udaje się znacznie przekroczyć.

Akcjonariusze są bardzo zadowoleni, rynek również to docenia, ponieważ wartość spółki od początku roku wzrosła o 400 proc. – zauważa Arkadiusz Kuich.

W tym roku Erne Ventures sprzedał udziały w The Farm 51 i opuścił grono głównych inwestorów. Zaraz potem jednak objął akcje nowej emisji.

Na tej inwestycji udało nam się naprawdę bardzo dobrze zarobić – wskazuje Arkadiusz Kuich. – Natomiast wciąż prowadzimy rozmowy z inwestorami dotyczące kolejnych projektów, które dorastają, są coraz bardziej dojrzałe. Szukamy podmiotów skłonnych do inwestycji i takich, które chciałyby odkupić od nas pakiety, który już posiadamy.

W portfolio firmy, jak zapowiada Arkadiusz Kuich, jeszcze w tym kwartale powinny się pojawić nowe spółki technologiczne. Firma zamierza skupić się na inwestycjach w podmioty, których działalność jest wspomagana przez świat nauki, na przykład komercjalizujące badania.

Chcielibyśmy dalej wyszukiwać ciekawe projekty, znajdować dla nich dofinansowanie, stworzyć kilka nowych spółek, które sprzedadzą swoje produkty i wyjść z dużym zyskiem z wybranych projektów – prognozuje Arkadiusz Kuich z Erne Ventures. – Niedługo, w połowie listopada, będziemy publikować wyniki za trzeci kwartał. Ten rok wydaje się, że będzie bardzo dobrym, jeśli nie jednym z najlepszych w całej historii spółki. Zatem z optymizmem wchodzimy w następne dwanaście miesięcy, co wydaje się doceniają również nasi inwestorzy i akcjonariusze.

W pierwszym półroczu br. jednostkowe przychody Erne Ventures wyniosły 112,75 tys. zł. Spółka zarobiła netto 3,35 mln zł.

Czytaj także