Newsy

Wzrost przychodów polskiej branży hotelowej przyciąga zagranicznych inwestorów. Najpopularniejsze miejsca do inwestycji to Warszawa, Kraków, Gdańsk oraz nadmorskie kurorty

2015-09-09  |  07:55
Mówi:Adam Konieczny
Funkcja:dyrektor zarządzający
Firma:Christie + Co Polska
  • MP4
  • Wskaźnik RevPAR, czyli średni przychód z jednego pokoju hotelowego, wzrósł w Polsce na koniec I kwartału 2015 roku o 10,2 proc. rok do roku – wynika z raportu MKG Hospitality. Rosnące przychody zwiększają zainteresowanie inwestorów. Na krajowym rynku nowe obiekty stawiają tacy gracze, jak Hilton, Accor czy Motel One. W Polsce zaczyna się kształtować także trend polegający na łączeniu funkcji biurowych z hotelowymi. W najbliższym czasie można się spodziewać powstania 2-3 tego typu obiektów.​

    Obecnie coraz więcej inwestycji powstaje w segmencie ekonomicznym. Popatrzmy na Warszawę, tu w ostatnich latach pojawiły się takie sieci hotelowe, jak np. B&B, czyli obiekty dwugwiazdkowe – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Adam Konieczny, dyrektor zarządzający Christie + Co Polska.

    Swoje plany z Warszawą wiąże także spółka Motel One, jedna z największych w Europie sieci hoteli budżetowych, oraz norweska grupa hotelowa Puro. Jeśli chodzi o inne miasta, to dynamicznie rozwija się sieć Hilton.

    – Dwa największe obiekty tej sieci, które powstają w Polsce, to DoubleTree by Hilton we Wrocławiu, który będzie miał prawie 200 pokoi, oraz DoubleTree by Hilton w Krakowie, który również będzie miał ponad 200 pokoi – informuje Adam Konieczny.

    Drugi z wymienionych obiektów jest już na ukończeniu. Na polskim rynku bardzo dobrze radzi sobie również grupa Orbis, kontrolowana przez francuski Accor. Rozwój sieci odbywa się zarówno poprzez franczyzę, jak i we współpracy z partnerami zewnętrznymi.

    Trudno mówić jednoznacznie o regionach. Raczej powinniśmy popatrzeć na poszczególne miasta. Bo na pewno bardzo rozwojowe i perspektywiczne są największe miasta Polski, szczególnie te, które w umiejętny sposób łączą turystykę indywidualną z turystyką biznesową – wyjaśnia przedstawiciel Christie + Co Polska.

    Ekspert oprócz tradycyjnych rynków, takich jak Warszawa i Kraków, wskazuje również na Katowice, Wrocław oraz Szczecin. Interesująco prezentują się także miasta w północnej Polsce: Szczecin oraz Trójmiasto. Na atrakcyjność Gdańska wpływa nie tylko duże zainteresowanie wśród turystów, lecz także dynamiczny rozwój rynku biurowego i centrów obsługi procesów biznesowych.

    Nadal najbardziej opłacalne są obiekty budżetowe, dwugwiazdkowe, ponieważ w okresie złej koniunktury są to ostatnie obiekty, które się opróżnią – ocenia Adam Konieczny. – Natomiast w czasach dobrej koniunktury są to pierwsze obiekty, które będą pełne, więc jest to bardzo bezpieczna inwestycja, bo przy relatywnie niskich kosztach budowy można zapewnić inwestorowi dość atrakcyjny zwrot.

    Analityk rynku hotelowego wciąż widzi w Polsce miejsce dla nowych graczy. Zagraniczne sieci dość mocno interesują się naszym krajem. Obecnie w Warszawie już powstaje inwestycja singapurskiej sieci Raffles, a w niedalekiej przyszłości można się spodziewać wejścia na krajowy rynek takich sieci, jak Motel One, InterCityHotel czy Meininger.

    Myślę, że w ciągu najbliższych lat, szczególnie w tych dużych miastach, w Warszawie, Krakowie oraz Gdańsku będziemy widzieć wiele nowych inwestycji pod zupełnie nowymi markami, których w Polsce jeszcze nie ma – prognozuje.

    Przedstawiciel spółki Christie + Co zwraca uwagę na rosnący wskaźnik pustostanów w warszawskiej przestrzeni biurowej. Według danych firmy doradczej JLL na koniec I półrocza 2015 roku przekroczył on już 14,0 proc. Jednym z pomysłów właścicieli obiektów tego typu jest lokowanie funkcji hotelowych w budynkach pierwotnie przeznaczonych na biura.

    Jest to trend, który dość dynamicznie rozwija się w Europie Zachodniej, szczególnie w Wielkiej Brytanii. Chodzi o to, by hotele lokować w budynkach biurowych, które mają już 15 czy 20 lat, przez co są coraz mniej atrakcyjne dla najemców z sektora biurowego – wyjaśnia.

    Zdaniem Adama Koniecznego w Warszawie przynajmniej 2-3 projekty zakładające połączeniu funkcji biurowych z hotelowymi mają szansę realizacji w ciągu najbliższych lat.

    Christie + Co to największa w Europie firma specjalizująca się w doradztwie hotelowym. Spółka została założona w Wielkiej Brytanii w 1935 roku, a obecnie w 30 biurach na całym świecie zatrudnia blisko 300 osób. 

    Czytaj także