Newsy

Polski rynek diagnostyki medycznej czeka szybki rozwój. Synektik szacuje, że wzrost sięgnie co najmniej 20 proc.

2015-02-26  |  09:00

Synektik spodziewa się co najmniej 20-proc. wzrostu rynku radiofarmaceutyków w 2015 roku. Spółka dostarczająca sprzęt, leki oraz oprogramowanie używane w radiodiagnostyce medycznej ocenia, że polski rynek nadal jest bardzo chłonny, a służba zdrowia będzie zwiększać zakupy.

– Na rynek patrzymy w 2015 roku bardzo optymistycznie mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Dariusz Korecki, wiceprezes zarządu Synektik. – Zarówno w segmencie radiofarmaceutyków, jak i dostaw sprzętu diagnostycznego oraz naszych rozwiązań informatycznych – usług, które świadczymy na rzecz publicznych i niepublicznych zakładów radiologicznych – perspektywy są bardzo dobre. Ciągle jesteśmy jeszcze na istotnym poziomie odchylenia pod względem poziomu nasycenia diagnostyką obrazową.

Część pieniędzy, jakie Polska dostanie w ciągu najbliższych pięciu lat z unijnego budżetu, trafi właśnie na unowocześnienie diagnostyki. Jak zwraca uwagę wiceprezes Synektik, dostępność środków unijnych, które zostaną przekazane w ramach nowej perspektywy unijnej, stwarza bardzo dobre perspektywy rozwoju dla tego sektora. Do tego w tym roku zaplanowano w Polsce znacznie więcej badań typu PET/CT.

– W tym roku NFZ zakontraktował ponad 20 proc. więcej badań niż 2014 roku. Dodatkowo zaczyna działać na rynku 9 nowych miejsc, w których te badania będą wykonywane. Stwarza to jeszcze lepsze perspektywy rozwoju w tym segmencie. Warto jeszcze wspomnieć o pakiecie onkologicznym, który został wdrożony 1 stycznia 2015 roku. Powinien on istotnie promować diagnostykę raka, zwłaszcza tak skuteczną, jak badania PET-CT z użyciem radioznaczników. Należy więc pilnie uregulować kwestię diagnostyki w ramach pakietu onkologicznego. Stanowi on bowiem strategiczne podejście do najistotniejszej choroby, jaka w tej chwili panuje w Polsce, czyli choroby nowotworowej ocenia Dariusz Korecki.

Synektik zakłada, że we wszystkich segmentach utrzyma się tempo wzrostu. W grudniu zarejestrowano nowy zakład produkcyjny spółki w Warszawie, w którym oprócz dotychczasowych radiofarmaceutyków Synektik produkuje radioznaczniki specjalne. W 2014 roku spółka zakupiła też cztery radiofarmaceutyki od austriackiej firmy IASON GmbH, stając się tym samym ich wyłącznym, dożywotnim właścicielem na teranie Polski, Litwy, Łotwy, Estonii, Ukrainy oraz Białorusi.

– Odniesiemy z tego tytułu dwie korzyści uważa wiceprezes zarządu Synektik. – Pierwsza korzyść to brak opłat licencyjnych, które do tej pory ponosiliśmy. Druga korzyść jest związana z dostępem do know-how procesu produkcji radioznaczników specjalnych. Jesteśmy w tym zakresie jedyną firmą na rynku posiadającą cztery własne zarejestrowane produkty, których udział systematycznie rośnie. W 2014 roku przychody z radioznaczników specjalnych w naszym segmencie radiofarmaceutyków stanowiły już 20 proc. Liczymy na to, że w 2015 roku osiągniemy 30 proc., a w kolejnych latach ten udział będzie rósł.

W zeszłym roku po trzech pierwszych kwartałach spółka miała ponad 48 mln zł przychodu, czyli o prawie 2 mln zł więcej niż rok wcześniej. W związku z rozpoczęciem produkcji przez zakład w Warszawie Synektik liczy na to, że w 2015 roku nastąpi wzrost przychodów wraz ze wzrostem całego rynku.

– Rynek w różnych segmentach może się rozwijać od kilku do kilkunastu procent szacuje Dariusz Korecki z Synektik. – Uważamy, że będziemy zwiększali nasz udział w rynku, jeżeli chodzi o radiofarmaceutyki specjalne oraz inne produkty, które oferujemy.

Czytaj także