Newsy

P. Kwiecień: Spodziewany dobry odczyt PMI w USA. Amerykańska gospodarka ma stabilne podstawy wzrostu

2014-08-21  |  08:00
Tagi: USA, PMI, FED
Mówi:Przemysław Kwiecień
Funkcja:główny ekonomista
Firma:X-Trade Brokers Dom Maklerski
  • MP4
  • Dzisiaj opublikowany zostanie wstępny odczyt indeksu PMI dla przemysłu w USA. Według prognoz ma się utrzymać na poziomie ponad 55 pkt. Zdaniem Przemysława Kwietnia z XTB gospodarka amerykańska ma do tego solidne podstawy, bo dobre dane płyną z wielu sektorów rynku. Teraz najważniejsze jest to, jakie działania podejmie Rezerwa Federalna, oraz to, kiedy nastąpi podwyżka stóp procentowych, trudno się jej jednak spodziewać w ciągu najbliższych kilku miesięcy.

     Ze Stanów Zjednoczonych płynie ostatnio seria bardzo dobrych danych makroekonomicznych – mówi Przemysław Kwiecień, główny ekonomista X-Trade Brokers Domu Maklerskiego. – W ubiegłym roku mieliśmy kilka drobnych rozczarowań, ale ogólnie ta seria jest dobra. Wskaźniki aktywności, takie jak PMI, wpisują się w ten obraz. Sugerują, że ożywienie w amerykańskiej gospodarce po trudnej zimie przyspieszyło i nic na chwilę obecną nie warunkuje tego, żeby oczekiwać, że PMI wyłamie się w tej tendencji.

    Zwłaszcza że ostatnie dane z amerykańskiej gospodarki potwierdzają to, że sytuacja jest niezła. Inflacja – mimo krytykowanych przez część analityków działań Fed – jest na poziomie nieprzekraczającym 2 proc. Informacje z rynku budowlanego też są optymistyczne: bardziej niż oczekiwano wzrosła liczba rozpoczętych inwestycji w sektorze mieszkaniowym, więcej jest też pozwoleń na budowę. Wszystko wskazuje na to, że PMI, chociaż nie jest najważniejszym wskaźnikiem dla amerykańskiej gospodarki, też wzrośnie.

     Oczekuję, że te wskaźniki będą ogólnie niezłe, sporo powyżej wartości, w tym przypadku 50 punktów, która sygnalizuje długookresową średnią, i będą potwierdzały, że to ożywienie gospodarcze na chwilę obecną jest dość wartkie – mówi Kwiecień. – Nigdy nie możemy być pewni tego, że to ożywienie ma charakter bardzo trwały i czeka nas pięć lat dobrej koniunktury. W tym przypadku wydaje się mieć ono względnie solidne podstawy, bo nie jest ożywieniem opartym wyłącznie o jeden czynnik czy sektor gospodarki.

    Dobre dane płyną z wielu stron, także z banków, które znów udzielają więcej kredytów, a słaba aktywność kredytowa banków była jednym z hamulców dla wracającej na właściwe tory gospodarki.

     Teraz jednym z większych czynników niepewności jest to, jak gospodarka zareaguje na wyższe stopy procentowe. To będzie czynnik, który na pewno będziemy śledzić jako ekonomiści, i który powie nam, w jaki sposób to ożywienie jest produkcją tych zerowych stóp procentowych, które w Stanach Zjednoczonych są tak naprawdę od końca 2008 roku.

    Na razie jednak Rezerwa Federalna będzie wstrzymywać się z podwyżkami stóp do chwili, gdy inflacja zacznie być dla gospodarki USA problemem. A to może zająć nawet rok.

    Czytaj także