Newsy

Opti TFI: Zakup Alior Banku to dla PZU inwestycja kapitałowa, nie operacyjna. Możliwe przejęcia kolejnych banków przez ubezpieczyciela

2015-08-12  |  08:00

Po nabyciu aktywów Alior Banku za 1,6 mld złotych Grupa PZU planuje dalsze przejęcia. Spółka posiada ponad 13 mld zł kapitałów własnych, z czego spora część może posłużyć na akwizycje. Wśród potencjalnych celów wymienia się Raiffeisen Polbank oraz BPH. Wobec braku większej konkurencji ubezpieczyciel znajduje się w bardzo dobrej pozycji negocjacyjnej. Aktywność firmy nie powinna mieć jednak przełożenia na rynek ubezpieczeniowy.

PZU podjęło pewna strategiczną decyzję o wejściu w sektor bankowy. Prezes Klesyk wielokrotnie potwierdzał, że nie wierzy w synergie bezpośrednie między działalnością ubezpieczeniową a bankową – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Tomasz Bursa, wiceprezes Opti TFI. – Natomiast wydaje się, że od strony inwestycji kapitałowej wejście przez PZU w sektor bankowy może być ciekawe.

Polski ubezpieczyciel lokuje nadwyżki finansowe głównie na rynku obligacji. Obecne oprocentowanie instrumentów dłużnych jest bardzo niskie i wynosi między 2 a 4 procent. Korzystając z rynkowej hossy, Grupa PZU w zeszłym roku przeprowadziła emisję własnych obligacji o łącznej wartości 0,5 mld euro i rentowności zaledwie 1,37 proc. Tymczasem zakup aktywów Alior Banku niesie ze sobą znacznie większy potencjał zysku.

Cena, za którą PZU kupiło pakiet Aliora, to 16-krotny zysk i to daje około 6-proc. marżowość. To pokazuje, że ten bank jest w stanie generować od nich wyższe stopy zwrotu – komentuje przedstawiciel Opti TFI SA.

W ocenie Tomasza Bursy opłacalność inwestycji w Alior Bank w dłuższym terminie zależy głównie od tego, czy uda się dokonać kolejnych przejęć i stworzyć silną instytucję bankową.

Mówiło się o Raiffeisenie, myśli się o BPH, na tej liście jest też BOŚ – wylicza Bursa.

Wiceprezes funduszu Opti SA uważa, że obecna strategia Grupy PZU traktuje wejście na rynek bankowy raczej jako inwestycję kapitałową niż biznesowo-operacyjną. Tomasz Bursa przypomina, że fuzja banku i firmy ubezpieczeniowej właściwie jeszcze nigdy nie zakończyła się sukcesem.

– PZU jest w bardzo komfortowej sytuacji, jeśli chodzi o przejęcia, bo ma środki na przejęcia, sprzedających jest dużo, może wybierać i może dyktować warunki – tłumaczy.

Na liście potencjalnych celów następnych akwizycji polskiego ubezpieczyciela rozmówca widzi przede wszystkim Raiffeisen Polbank oraz BPH. Ich właściciele oficjalnie deklarują, że zamierzają wyjść z inwestycji, a PZU z pewnością jest na liście potencjalnych kupców.

Alior jest bankiem bardziej nastawionym na detal, Raiffeisen bankiem bardziej nastawionym na małą i średnią przedsiębiorczość, private banking, więc akwizycja dawałoby nam pewną komplementarność usług, a także oszczędności kosztowe – mówi przedstawiciel Opti TFI SA, pytany o potencjalne korzyści wynikające z fuzji.

Zdaniem Tomasza Bursy zakupy Grupy PZU nie powinny mieć żadnego przełożenia na sytuację klientów ubezpieczyciela.

Rynek ubezpieczeniowy, to, co się na nim dzieje, polityka cenowa ubezpieczycieli, jest kompletnie niezwiązana z działalnością akwizycyjną PZU, tam są zupełnie inne trendy – wyjaśnia analityk.

Ekspert w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor zwraca uwagę na to, że poziom cen ubezpieczeń jest głównie wynikiem silnej konkurencji rynkowej. Jako przykład podaje ubezpieczenia komunikacyjne. Ich ceny są dziś relatywnie niskie, co jest efektem agresywnej walki o klienta.

Grupa PZU zapłaciła za 25 proc. akcji Alior Banku ponad 1,6 mld złotych. Plany akwizycyjne ubezpieczyciela dopuszczają przejęcie jeszcze 2-3 instytucji bankowych, a łączna pula przeznaczona na przejęcia może sięgnąć 5-6 mld złotych.

Czytaj także