Newsy

Coraz więcej kolekcjonerów samochodów zabytkowych. Co roku rynek rośnie o 30 proc.

2015-07-24  |  06:40

W Polsce przybywa pasjonatów zabytkowych samochodów. Coraz częściej kupujemy auta nie do codziennego użytku, ale dla przyjemności. Choć w porównaniu z krajami zachodnimi rynek jest wciąż niewielki, to dynamicznie się rozwija – nawet 30 proc. w skali roku. Popyt na takie auta będzie rósł, zwłaszcza że to również dobry sposób na inwestycje. W ciągu 10 lat ceny zabytkowych samochodów wzrosły o 456 proc.

Rynek samochodów kolekcjonerskich rośnie w sposób bardzo dynamiczny. Od trzech lat możemy mówić o wzroście ponad 30-proc. rok do roku. Najczęściej kupujemy samochody poniżej 60-70 tys. zł, jesteśmy zainteresowani tanimi klasykami. To jeden z najbardziej dynamicznych rynków niszowych – mówi agencji Newseria Biznes Michał Wróbel, dyrektor domu aukcyjnego Ardor Auctions, pierwszego w Polsce domu aukcyjnego wyspecjalizowanego wyłącznie w motoryzacji klasycznej zabytkowej.

Coraz większa jest także grupa ludzi o ponadprzeciętnych dochodach, którzy decydują się albo na zakup luksusowego samochodu, albo zabytkowego auta o charakterze kolekcjonerskim. Dlatego też, jak przekonuje Wróbel, rynek powinien wciąż rosnąć w siłę.

W odpowiedzi na rosnące zainteresowanie zabytkowymi samochodami w marcu br. powstał pierwszy w Polsce dom aukcyjny, który ma pomóc w kupnie i sprzedaży.

Potencjał jest naprawdę duży. Z roku na rok zwiększa się grupa ludzi, których stać na wydanie nawet 80 tys. zł na zabawkę, na stary samochód i jeszcze na jego utrzymywanie. Dlatego jeśli sytuacja ekonomiczna się nie zmieni, to rynek będzie rósł w tempie powyżej 20 proc. – analizuje ekspert.

W Europie jest ponad 1,5 mln zabytkowych samochodów, w rękach polskich kolekcjonerów znajduje się ok. 50 tys. Część z nich to youngtimery, czyli samochody 40-letnie, które można kupić za stosunkowo niewielkie pieniądze. Starsze samochody to znacznie poważniejszy wydatek. W ubiegłym roku padła rekordowa kwota, 38 mln dolarów, za Ferrari 250 GTO z 1962 roku. Przeciętny koszt oldtimerów to kilka, kilkanaście milionów, jednak ceny rozpoczynają się od kilkudziesięciu tysięcy euro.

Jest coraz więcej osób majętnych, które decydują się na zakup auta zamiast nieruchomości. To też ciekawsze niż dzieło sztuki, które można postawić w domu, ale nie ma z niego żadnego użytku – zaznacza Wróbel.

Zabytkowy samochód jest dobrym pomysłem na inwestycje, zwłaszcza że ceny takich pojazdów idą w górę. Z danych zebranych przez Lion’s Bank wynika, że w ciągu dziesięciu lat wzrosły one o 456 proc. To znacznie więcej niż wzrost wartości nieruchomości, monet czy alkoholi.

Samochodów klasycznych powyżej 200 tys. zł będzie coraz więcej, co też sprawi, że rynek usług związany z tymi samochodami będzie się rozrastał. Z jednej strony mowa o ubezpieczeniach, z drugiej strony o usługach związanych z serwisowaniem i dilerach samochodów klasycznych – prognozuje Michał Wróbel. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany

W Polsce padają w ostatnim czasie kolejne rekordy generacji prądu z OZE. – Potencjał wzrostu wciąż jednak mamy bardzo duży – zauważa Krzysztof Cibor z Greenpeace Polska. W tej chwili ten potencjał pozostaje w dużej mierze niewykorzystany m.in. przez regulacje hamujące rozwój energetyki wiatrowej na lądzie i zły stan sieci elektroenergetycznych, który przekłada się na dużą liczbę odmów przyłączania nowych źródeł odnawialnych albo konieczność ich czasowego wyłączania. Ekspert wskazuje, że to dwa najważniejsze zadania dla nowego rządu, który na czerwiec br. zapowiedział już liberalizację tzw. ustawy wiatrakowej.

Edukacja

Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem

Aż 64 proc. Polaków nigdy nie spotkało się z pojęciem rodzicielstwa zastępczego zawodowego – wynika z badania przeprowadzonego w marcu br. na zlecenie Fundacji Happy Kids. Najliczniejszą grupą, która nie zna tego pojęcia, stanowią respondenci między 18. a 22. rokiem życia. Co 10. badany nie wie, jaka jest różnica między rodzicem zastępczym a rodzicem adopcyjnym. Zdaniem ekspertów brak świadomości ma konsekwencje dla rozwoju instytucji pieczy zastępczej w Polsce.

IT i technologie

Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.