AMS spodziewa się wzrostu przychodów i utrzymania pozycji lidera polskiego rynku reklamy zewnętrznej

W tym roku AMS liczy na 1–3-procentowy wzrost przychodów ze sprzedaży oraz utrzymanie dominującej pozycji na polskim rynku reklamy zewnętrznej. Spółka chce wyświetlać reklamy online na tzw. citylightach, czyli nośnikach umieszczonych m.in. w wiatach przystankowych. Jak zapewnia wiceprezes Małgorzata Augustyniak, taka forma promocji gwarantuje dłuższy czas interakcji z odbiorcą. 

– Zakładamy, że w 2016 roku rynek reklamy zewnętrznej wzrośnie w granicach 1–3 procent. Będzie to więc kolejny rok z dodatnia dynamiką. W związku z tym sądzimy, że przychody naszej spółki również będą rosnąć w podobnym tempie – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Małgorzata Augustyniak, wiceprezes zarządu spółki AMS.

Według szacunków Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej oraz domu mediowego Starlink w 2016 roku można oczekiwać nawet 5-procentowego wzrostu wydatków w obszarze reklamy zewnętrznej. Oznaczałoby to ponad dwukrotnie szybszy wzrost niż w ubiegłym roku. Rynek wzrósł wówczas o 2,4 proc., osiągając wartość ponad 470 mln zł.

– Obecnie największe udziały w rynku pod względem przychodów mają nośniki typu meble miejskie, takie jak citylighty umieszczone w wiatach przystankowych, a także frontlighty, czyli duże, kilkunastometrowe nośniki – wylicza Augustyniak.

Przedstawicielka spółki AMS dodaje, że duży wpływ na kształt rynku będzie miała tzw. ustawa krajobrazowa, która weszła w życia w ubiegłym roku. Nowe prawo pozwala poszczególnym samorządom na ustalenie własnych przepisów dotyczących umieszczania nośników reklamowych w przestrzeni publicznej. Aktualnie w poszczególnych miastach prowadzone są konsultacje społeczne, a zdaniem Małgorzaty Augustyniak pierwsze efekty nowych przepisów pojawią się najwcześniej w II połowie przyszłego roku.

– Strategia konsekwentnie realizowana przez AMS od 15 lat zakłada rozwój systemów w meblach miejskich, co wiąże się z ograniczeniami reklamy w Śródmieściu. Stawiamy na tego typu reklamę ze względu na interaktywność komunikatów reklamowych – tłumaczy.

Celem warszawskiej spółki jest także rozwój reklam typu online umieszczanych w przestrzeni publicznej. Jak zapewnia wiceprezes AMS, taka forma promocji gwarantuje dłuższy czas interakcji niż w przypadku tradycyjnych nośników.

– Okres 5–7 minut, które pasażer spędza w oczekiwaniu na komunikację publiczną, może być dobrze wykorzystany dzięki takiej formie reklamy – zauważa Augustyniak.

Strategia biznesowa AMS zakłada także rozwój systemów reklamowych nie tylko w największych polskich aglomeracjach, lecz także w mniejszych miejscowościach. Wszystko zależeć będzie jednak od zainteresowania potencjalnych reklamodawców.

– Kiedyś pula najważniejszych polskich aglomeracji ograniczała się do 8 głównych miast. W tej chwili ulega to zmianie i mówimy już o 16 wiodących ośrodkach – dodaje.

AMS świadczy swoje usługi w sumie w 30 polskich miastach, gdzie eksploatuje przeszło 3700 wiat przystankowych. Najwięcej, bo blisko 800, w Krakowie. Spółka jest jednocześnie liderem krajowego rynku reklamy zewnętrznej. W 2015 roku udział szacowany był na ponad 35 procent. Jak dodaje prezes Małgorzata Augustyniak, celem jest utrzymanie dominującej pozycji także w kolejnych latach.