Newsy

Madkom chce łączyć systemy informatyczne w samorządach w jedno kompleksowe rozwiązanie. Przyszłością są też centra usług wspólnych

2015-12-03  |  07:55

Zajmująca się dostarczaniem informatycznych systemów dla samorządów firma Madkom widzi przyszłość tego rynku w łączeniu istniejących rozwiązań w jeden system. Pierwsze samorządy szykują się też do tworzenia centru usług wspólnych, które zajmie się informatyczną obsługą grup gmin. Takie rozwiązanie pozwoli nie tylko obniżyć koszty działania władz lokalnych, lecz także poprawi jakość ich obsługi.

– Najważniejsze innowacje, które w tej chwili bierzemy pod uwagę, to innowacje związane z łączeniem wielu systemów wyspowych w jedno duże rozwiązanie – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Grzegorz Szczechowiak, prezes zarządu informatycznej firmy Madkom, której klientami są głównie samorządy. – Daje to takie korzyści urzędnikom w urzędach, że gdy dokument wpływa do urzędu, to informacja z tego dokumentu pojawia się w systemach podatkowych, w systemach budżetowych i także w drugą stronę może wrócić do swojego nadawcy, czyli do mieszkańca bądź przedsiębiorcy.

Jak podkreśla, samorządami, które są najbardziej zaawansowane we wdrażaniu rozwiązań informatycznych, są samorządy z południa Polski, głównie z województwa śląskiego i małopolskiego. Jeden z klientów spółki z województwa małopolskiego już pozyskuje inne samorządy do projektu budowy centrum usług wspólnych, które ma świadczyć usługi dla około 14 okolicznych samorządów. To także przyszłość tego rynku  ocenia Grzegorz Szczechowiak.

– Będą się tworzyły centra usług wspólnych, gdzie samorządy będą łączyły swoje siły po to, by budować jedno centrum, w którym będzie obsługiwane np. pięć samorządów, co pomoże obniżyć koszty użytkowania tych systemów informatycznych, a także scentralizować pewną wiedzę i kompetencje w jednym miejscu. I ta wiedza, i te kompetencje będą wpływały na jakość świadczonych przez samorządy usług.

Centra usług wspólnych, z których chętnie korzystają firmy, potrafią przynieść oszczędności rzędu 40–50 proc. Także samorządy mogą liczyć na to, że outsourcing obsługi informatycznej będzie kosztował mniej. Prawdziwym zyskiem związanym z takim rozwiązaniem będzie jednak wyższa jakość usług.

 Najważniejszym elementem budowy centrum usług wspólnych jest to, że można scentralizować wiedzę i zbudować kompetencje wokół tej wiedzy –tłumaczy Grzegorz Szczechowiak. Największą bolączką samorządów jest to, że nie mogą zatrudnić informatyków na bardzo wysokim poziomie technicznym i organizacyjnym i zbudować centrum serwerowego, utrzymaniowego też na wysokim kompetencyjnym poziomie.

Budowa centrów usług wspólnych pozwoli dobrze wyszkolić kadrę bądź utrzymać na wysokim poziomie wiedzę kadry, która w tym centrum będzie pracowała. Zatrudnieni tam ludzie będą świadczyć usługi i bardziej kompetentnie, i szybciej niż dotąd. Zdaniem prezesa Madkomu to wcale nie musi być odległa przyszłość.

 To jest dosyć ciekawa sytuacja  podkreśla prezes zarządu Madkomu. – W momencie, kiedy wdrażano elektroniczny podpis w Polsce, wszyscy stawiali bariery temu podpisowi i przez dobre dwa lata praktycznie wszyscy stawali okoniem, żeby używać podpisu elektronicznego. W pewnym momencie, bez żadnej zmiany przepisów, zmieniła się w jakiś sposób mentalność ludzka i w ciągu dwóch lat cały proces zaczął szybko postępować.

Jak uważa Grzegorz Szczechowiak, podobnie powinno być z tworzeniem centrów usług wspólnych przez samorządy.

– Tak naprawdę nie wiemy, co jest katalizatorem tego, że ten proces nagle wystartuje i nagle pójdzie do przodu, jest to może trochę zmiana mentalności samych urzędników, może trochę kwestia zbudowania świadomości wokół tego, że te rozwiązania będą przetwarzane w prywatnych chmurach, i zbudowanie w nich świadomości tego, że jest to bezpieczne rozwiązanie. 

Czytaj także