Vivid Games chce zarabiać na darmowych grach mobilnych. Spółka w kwietniu przeprowadzi emisję akcji, a później przeniesie się na rynek główny GPW

Vivid Games, polski producent gier komputerowych, zamierza tworzyć więcej gier free to play. Bezpłatne produkty to dziś największe źródło dochodu firm działających na rynku gier mobilnych. Spółka jeszcze w kwietniu chce pozyskać 7-10 mln zł z oferty na NewConnect, a później przenieść się na rynek główny GPW.

Gry free to play dostępne są wprawdzie bezpłatnie, ale zysk przynoszą oferowane ich miłośnikom dodatki, które zwiększają atrakcyjność rozgrywki. Gracze mogą za pieniądze poprawić np. umiejętności czy moce swego awatara lub zakupić mu wirtualne wyposażenie.

– Rynek gier rośnie niesamowicie szybko, a jeszcze szybciej rośnie segment gier mobilnych – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Remigiusz Kościelny, prezes Vivid Games SA. – Gry free to play przynoszą w sumie ponad 90 proc. przychodów z gier mobilnych. W dużej mierze jest to również rola Azji, która w tej chwili realizuje ponad połowę globalnych przychodów z rynku gier mobilnych.

W planach Vivid Games ma produkcję nowych tytułów. Oprócz oferowanego już graczom „Kick Boxingu” szykuje „Street Fighting” i „Real Casino”, które trafią na rynek w przyszłym roku. Stawia też na promocję i pozyskiwanie użytkowników, chce rozwijać technologie, inwestować w IP i nie wyklucza akwizycji. Dostrzegając potencjał rynku free to play, firma zamierza walczyć o zwiększenie w nim swojego udziału.

– Mamy nową strategię – potwierdza Remigiusz Kościelny. – Będziemy publikować i produkować gry typu free to play. To nie jest nowe, będziemy to jednak robić na większą skalę. Oprócz produkcji gier własnych rozpoczynamy program publikacji gier zewnętrznych. Dzięki temu będziemy w stanie wydawać znacznie więcej gier rocznie niż do tej pory. Zamierzamy również wprowadzić innowacyjną w skali świata platformę mobilnego e-sportu.

Rynek gier free to play jest sporym wyzwaniem dla firm, które specjalizowały się w tradycyjnych formach sprzedaży, prezes Vivid Games jest jednak dobrej myśli.

– Dopiero uczymy się tych zachowań, bo zaledwie od połowy roku nasze gry dostępne są za darmo. Obserwujemy ten rynek jednak już od dłuższego czasu i jesteśmy blisko tych trendów. Już teraz na bazie tych obserwacji budujemy i implementujemy coraz to nowsze i lepsze rozwiązania do nowych gier, które produkujemy.

Vivid Games ma dobrą pozycję startową, bo w zeszłym roku spółka osiągnęła bardzo dobre wyniki. Niemal podwoiła przychody ze sprzedaży, które przekroczyły 15 mln zł. Jej zysk netto był prawie czterokrotnie wyższy niż w 2013 roku i przekroczył 2,7 mln zł. Stąd o finansowanie przyjętej strategii nie musi się raczej martwić.

– Częściowo sfinansujemy ją ze środków własnych, jednak obecność na tak konkurencyjnym rynku mobilnym wymaga nakładów, na przykład na promocję i marketing – ocenia prezes Remigiusz Kościelny z Vivid Games. – W związku z tym zadecydowaliśmy, że w tym roku będziemy emitować akcje. Nastąpi to już w kwietniu, będzie to emisja w wysokości od 7 do 10 milionów i będzie to emisja na NewConnect.

W drugiej połowie roku Vivid Games zamierza przenieść się na rynek główny GPW. Na rynku alternatywnym spółka notowana jest od sierpnia 2012 roku. Jej akcje podrożały w tym czasie siedemnastokrotnie.