Newsy

Bloober Team szykuje premierę poprawionej gry z początku roku. Na 2015 r. przewidziano dwie premiery

2014-11-10  |  06:00

Mimo wypuszczenia wadliwej gry „Basement Crawl” krakowski Bloober Team w I półroczu podwoił przychody i zwiększył zysk sześciokrotnie. Rynek czeka teraz na poprawioną wersję gry, która ma pojawić się pod koniec roku oraz na wyniki III kwartału, które najprawdopodobniej zostaną opublikowane w najbliższą środę.

– Nie możemy być zadowoleni z sytuacji, w której się znaleźliśmy, bo nasza gra była jedną z najsłabiej ocenianych gier na premierze, mimo że przyniosła nam sowite zyski – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Piotr Babieno, prezes zarządu Bloober Team. – Gracze byli zawiedzeni tym, że podstawowy tryb gry nie działał. W związku z tym postanowiliśmy, że zrobimy coś, czego jeszcze nikt w branży wideo gier nie robił.

Ostatni produkt spółki, „Basement Crawl”, który miał swoją premierę pod koniec stycznia, ma nieskomplikowaną fabułę. Gracz porusza się w labiryncie piwnic, w którym musi przeżyć, zabijając wszystkie napotkane postaci. Miłośnicy takich rozgrywek chwalili produkt za nowoczesną grafikę oraz wyzwania, z którymi można sobie radzić dzięki sprytowi i pomysłowości. Problem w tym, że wiele opcji gry nie chciało działać.

Po wpadce Bloober Team zaprosił do współpracy zawiedzionych klientów. Spółka zdecydowała, że stworzy grę całkowicie od początku, bazując na tym, czego chcą gracze.

– Gracze stali się jakby współautorami gry – podkreśla prezes Bloober Team. – Cały czas jesteśmy z nimi w kontakcie, dopytujemy, co im się nie podobało, co im się podoba i staramy się tworzyć tę grę w oparciu o to, czego oczekują. Dodatkowo wszyscy użytkownicy, którzy kupili poprzednią wersję gry na PlayStation 4, dostaną nową wersję gry za darmo.

Mimo kryzysu wizerunkowego notowana na NewConnect spółka miała w tym roku dobre wyniki. Jej przychody w I półroczu podwoiły się, sięgając niemal 2,5 mln zł. Zysk netto wzrósł do 411 tys. zł z niespełna 67 tys. w I półroczu 2013 r. Dane za III kwartał rynek pozna 12 listopada.

– Nowa strategia sprzedaży i nowa strategia spółki opierają się na tym, że firma Bloober wreszcie postanowiła iść w jednym kierunku – deklaruje Piotr Babieno. – Będziemy tworzyli gry z gatunku horror/thriller przeznaczone głównie dla gracza hardcorowego. W związku z tym specjalizacja w platformach jest bardziej związana z konsolami next-genowymi, takimi jak Xbox 1, PlayStation 4, i platformami typu PC, Mac.

Marketingowo spółka postanowiła zbudować strategię sprzedaży poprawionej wersji gry „Basement Crawl” (nowy tytuł to „Basement Brawl”) na poniesionej porażce. Ci, którzy ją przetestują, ocenią też, ile jest warta.   

– Finalna cena gry będzie uzależniona od średnich ocen dziennikarzy – zaznacza Babieno. – Nie boimy się tego, że dziennikarze ocenią negatywnie naszą produkcję i zdecydowaliśmy się na taki krok. Nazwaliśmy go „fair play’’, bo uważamy, że gramy całkowicie fair razem z graczami i innymi uczestnikami rynku.

Premiera odnowionej wersji ma nastąpić jeszcze w tym roku, natomiast w 2015 roku zadebiutuje „Scotophobia” oraz tytuł, z którym spółka wiąże największe nadzieje, czyli „Medium”.

Czytaj także