Mówi: | Ryszard Bugaj |
Funkcja: | ekonomista |
Prof. R. Bugaj: Minimalna stawka godzinowa od umów-zlecenie to dobry pomysł. Choć część przedsiębiorców może tego nie udźwignąć
Wprowadzenie minimalnej stawki godzinowej od umów-zleceń na poziomie 12 złotych brutto to rozwiązanie korzystne dla gospodarki – uważa profesor Ryszard Bugaj. Nowelizacja ustawy o pensji minimalnej ma wejść w życie już w lipcu 2016 roku. Ministerstwo Pracy szacuje, że w wyniku zmian już w 2017 roku łączne dochody gospodarstw domowych w Polsce zwiększą się o ponad 280 mln złotych. Ta kwota – zdaniem prof. Bugaja – będzie miała pozytywny wpływ na koniunkturę gospodarczą w kraju. Na nowej ustawie zyska także budżet państwa.
– Uważam, że przyjęcie minimalnej stawki jako urzędowej to dobry pomysł. Co nie znaczy, że nie będzie żadnych perturbacji. Z całą pewnością będą tacy przedsiębiorcy, którzy będą mieli kłopot. Ci, którzy mają niską dochodowość, rzeczywiście mogą nie dać rady – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor ekonomista, profesor Ryszard Bugaj.
Zmiany w ustawie o pensji minimalnej miałyby wejść w życie już 1 lipca 2016 roku. Resort pracy dodaje, że zmiany nie obejmą natomiast umów o pracę. W tym przypadku obowiązywać będzie minimalne wynagrodzenie wynoszące 1850 zł brutto miesięcznie.
– Trzeba zdać sobie także sprawę z tego, że dzisiaj w polskiej gospodarce rozmiary produkcji oraz popyt wyznaczone są przez bardzo niskie płace, które kształtują się pod wpływem sytuacji na rynku pracy – wyjaśnia Bugaj.
Rząd tłumaczy, że celem zmian jest przede wszystkim ochrona rynku pracy. W zamyśle jest także wyeliminowanie sytuacji, w których osoby zatrudnione w ramach umowy-zlecenie otrzymują przeciętne wynagrodzenie np. na poziomie 5 złotych za godzinę pracy.
– Jeżeli ze strony wynagrodzeń pojawi się bodziec popytowy, to ludzie o niskich dochodach wszystko, co dostaną, wydadzą na ogół na polskie produkty. Dzięki temu przedsiębiorcy jako cała zbiorowość mają nadzieję odczuć ożywienie popytu, a dla nich to jest bardzo ważne – tłumaczy ekonomista.
Projekt ustawy uchyla także przepis, w którym wynagrodzenie pracownika w pierwszym roku jego pracy nie może być niższe niż 80 proc. minimalnego wynagrodzenia. Od 1 stycznia 2017 roku osoby wchodzące na rynek pracy będą miały te same prawa, co osoby z dłuższym stażem pracy.
Dodatkowo projekt zmian nadaje większe uprawnienia Państwowej Inspekcji Pracy. W przypadku stwierdzenia naruszeń przepisów przedsiębiorca będzie zagrożony karą grzywny do wysokości nawet 30 tys. złotych.
– Uważam, że ta regulacja jest dobra. Nie ma w ogóle w gospodarce takich regulacji, które są po prostu dobre albo całkowicie złe. Jak się zrobi bilans tego pomysłu to raczej jest on dobry – podsumowuje profesor Instytutu Nauk Ekonomicznych PAN.
Prof. Ryszard Bugaj podkreśla, że konsekwencją wprowadzenia minimalnej stawki godzinowej od umów zlecenie będą także wyższe wpływy do budżetu państwa. Według szacunków ministerstwa dodatkowe wpływy z tego tytułu już w pierwszym pełnym roku funkcjonowania wyniosą 205 mln złotych. Łącznie do 2025 roku mowa jest o przychodach rzędu 2,05 mld złotych.
Czytaj także
- 2024-11-21: Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców
- 2024-11-18: Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
- 2024-11-13: Europejscy rolnicy przeciw umowie UE i Mercosur. Obawiają się zalewu taniej żywności z Ameryki Południowej
- 2024-10-30: Wydatkowanie funduszy europejskich przez samorządy. Polska chce promować ten model w UE
- 2024-10-22: Wiarygodność ekonomiczna Polski sukcesywnie się pogarsza. To negatywnie wpływa na postrzeganie Polski przez inwestorów
- 2024-10-17: Wiele wyzwań polskiej prezydencji w UE. Jednym z kluczowym będą prace nad nowym budżetem
- 2024-10-02: J. Lewandowski: Unijny budżet na lata 2028–2034 jest bardzo skromny, ale inwestycyjny. Oby komisarzowi ds. budżetu udało się go zwiększyć
- 2024-09-25: Trwają prace nad strategią migracyjną Polski na lata 2025–2030. Eksperci apelują o duży nacisk na mieszkalnictwo
- 2024-09-05: W. Kosiniak-Kamysz: COVID-19 i wojna pokazały nam zagrożenia dla łańcuchów dostaw. Musimy być niezależni w produkcji sprzętu wojskowego
- 2024-09-03: Po 2,5 roku wojny w Ukrainie temat bezpieczeństwa i odporności państwa pozostaje dominującym w debacie publicznej. Nie tylko w aspekcie militarnym