Mówi: | Jarosław Banasiak |
Funkcja: | makler papierów wartościowych |
Firma: | Dom Maklerski mBanku |
J.Banasiak (mBank): Nawet niewielka poprawa nastrojów wystarczy, aby ceny polskich akcji zaczęły rosnąć
Ceny akcji na warszawskiej giełdzie są bliskie długoterminowych minimów – przekonuje Jarosław Banasiak z Domu Maklerskiego mBanku. Dodaje jednak, że atrakcyjne wyceny wcale nie stanowią gwarancji, że rynek w najbliższym czasie będzie rósł. Do tego potrzebna jest poprawa sentymentu wśród inwestorów oraz stabilizacja sytuacji polityczno-gospodarczej w kraju.
– W ostatnich kwartałach mieliśmy znaczny spadek inwestycji w całej gospodarce, a w sektorze budowlanym spadek wyniósł nawet ok. 20 proc. Wydaje mi się, że wobec tego prognozy 3,5-proc. wzrostu gospodarczego w 2016 roku są już nie do osiągnięcia, a dużo trzeba będzie włożyć wysiłku w to, żeby się udało ten wzrost gospodarczy utrzymać na poziomie 2,5 proc. – mówi Newserii Jarosław Banasiak makler papierów wartościowych w Domu Maklerskim mBanku.
Ekspert wyjaśnia, że oprócz tego co dzieje się wewnątrz polskiej gospodarki duży wpływ na zachowanie indeksów giełdowych mają także czynniki globalne. W tym miejscu zwraca uwagę na największą gospodarkę świata, czyli Stany Zjednoczone oraz na Niemcy – największego głównego partnera handlowego Polski.
– Natomiast jeżeli przyjrzelibyśmy się poszczególnym spółkom nieco dokładniej to trzeba zwrócić uwagę, że zarówno w tych wchodzących w skład WIG-u jak i WIG20 wartość księgowa jest odrobinę powyżej wartości 1,0. Czyli biorąc pod uwagę historyczne notowania trudno sobie wyobrazić, abyśmy w długim terminie zeszli jeszcze dużo niżej – zauważa Banasiak. – To jednak nie daje nam gwarancji tego, że skoro jesteśmy tak nisko, to na pewno w najbliższym czasie nastąpią wzrosty, to nie są warunki wystarczające – dodaje.
Makler DM mBanku zauważa, że znacznie poniżej historycznej średniej znajduje się także wskaźnik cena do zysku (C/Z), którego wartość w zależności od branży wynosi ok. 12-13. Podkreśla jednak, że także w tym przypadku nie jest to argument gwarantujący w najbliższym czasie wzrosty.
Banasiak przekonuje, że istotny wpływ na zachowanie rynków akcji mają także informacje dotyczące sytuacji polityczno-ekonomicznej w kraju. Niestety dla inwestorów i przedsiębiorców w ostatnim czasie ich wydźwięk był przeważnie negatywny.
– Nie ma sensu tutaj wymieniać wszystkich negatywnych informacji, które otrzymywaliśmy w ostatnim czasie na temat sektora bankowego, ubezpieczeń, energetyki, to wszystko ewidentnie wpływało na to, co się działo z spółkami wchodzącymi w skład tych branż – mówi makler.
Jako przykład podaje sektor energetyczny. Szereg negatywnych informacji takich jak m.in. obciążenie go kosztami restrukturyzacji spółek z branży górniczej sprawił, że w ciągu roku indeks WIG-Energia stracił na wartości ponad 20 proc., a notowania niektórych spółek obniżyły się nawet o połowę.
– Takie okoliczności powodują jednak, że w środowisku zdominowanym przez tak złe wystarczy jakieś minimalne polepszenie warunków, aby zostało to odebrane przez rynek jako bardzo dobra informacja zauważa Banasiak.
Ekspert porównuje w tym miejscu sytuację Polski i Węgier. Mimo, że obie gospodarki pod względem struktury są do siebie podobne, to jednak tamtejszy indeks giełdowy BUX w ciągu ostatniego roku zyskał na wartości aż 30 proc., podczas gdy WIG20 był w tym czasie blisko 10 proc. pod kreską.
– Tam nie nastąpiła żadna zmiana polityczna, cały czas mamy do czynienia z premierem, który był przez rynki oceniany źle, a jednak okazało się, że indeks węgierski bardzo dobrze w ciągu ostatniego roku dawał sobie radę. To pokazuje, że wystarczy odrobina poprawy, jakiekolwiek dobre wiadomości, aby można było spodziewać się jakiegoś wzrostu – podsumowuje Jarosław Banasiak.
Czytaj także
- 2024-12-02: Wzmocniona ochrona ponad 1,2 mln ha lasów. Część zostanie wyłączona z pozyskiwania drewna
- 2024-12-16: Pierwsze lasy społeczne wokół sześciu dużych miast. Trwają prace nad ustaleniem zasad ich funkcjonowania
- 2024-10-29: Technologia wirtualnych bliźniaków rewolucjonizuje produkcję w firmach. Pomaga im też ograniczać ślad węglowy produktów
- 2024-10-16: Polskie firmy dostrzegają korzyści z gospodarki obiegu zamkniętego. Wciąż jednak ich wiedza jest niewystarczająca [DEPESZA]
- 2024-10-11: D. Obajtek: UE nie dorosła technologicznie do rezygnacji z samochodów spalinowych. Europejski rynek motoryzacyjny upada
- 2024-10-23: Polska w końcówce krajów wdrażających w firmach sztuczną inteligencję. Bolączką jest brak kompetencji cyfrowych u menedżerów
- 2024-10-02: Z roku na rok rośnie odsetek Polaków segregujących odpady. Nie zawsze jednak robią to prawidłowo [DEPESZA]
- 2024-09-20: J. Lewandowski: Polityka UE potrzebuje deregulacji. Bez tego tracimy w wyścigu z USA i Chinami
- 2024-08-20: Brak przepisów i systemu wsparcia blokuje rozwój polskiego rynku biometanu. Branża apeluje o włączenie sektora do krajowych strategii energetycznych
- 2024-08-26: Nowa unijna regulacja ma zapobiec wylesianiu i degradacji lasów. Obejmie ok. 120 tys. firm w Polsce, które będą musiały spełnić restrykcyjne wymogi