Newsy

A. Kurnicki: W najbliższych pięciu kwartałach dolar może umocnić się wobec euro nawet o 10–15 procent

2016-05-23  |  06:40
Mówi:Andrzej Kurnicki
Funkcja:kierownik Zakładu Rynków Kapitałowych
Firma:Uczelnia Łazarskiego
  • MP4
  • W ciągu najbliższego roku dolar będzie się umacniał, choć wolniej niż oczekiwano jeszcze kilka miesięcy temu. Do połowy przyszłego roku możliwe jest osiągnięcie parytetu wobec euro – prognozuje dr Andrzej Kurnicki. Oznaczałoby to umocnienie amerykańskiej waluty o 15 procent. Dolar podobne zyski może zanotować także w stosunku do innych walut. Wzrosty może hamować natomiast wolniejsze niż zapowiadano jeszcze kilka miesięcy temu tempo podnoszenia stóp procentowych za oceanem.

    – Oczekujemy, że stopy procentowe zmienią się wolniej, niż to przewidywaliśmy jeszcze 3–4 kwartały temu. Ten niższy niż wcześniej oczekiwany wzrost będzie powodował, że  dolar przez najbliższe 2–3 kwartały będzie jednak nieco słabszy w stosunku np. do euro czy do większości innych walut – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor dr Andrzej Kurnicki, kierownik Zakładu Rynków Kapitałowych Uczelni Łazarskiego.

    Zdaniem eksperta tańszy dolar powinien wspierać amerykańską gospodarkę. Oznacza bowiem wyższe przychody z eksportu oraz rosnące zyski z tytułu bezpośrednich inwestycji zagranicznych. W 2014 roku według organizacji UNCTAD Stany Zjednoczone były światowym liderem pod względem nakładów inwestycyjnych z tytułu BIZ. Amerykanie wyprzedzili Chiny oraz Japonię.

    – Jeżeli firma amerykańska generuje w Polsce miliony złotych zysku to osłabienie się dolara w stosunku do złotego oznacza większy zysk wynikający z tytułu samych różnic w kursach walutowych, niż miałoby to miejsce w sytuacji, gdyby dolar amerykański się umacniał – tłumaczy Kurnicki.

    Kierownik Zakładu Rynków Kapitałowych Uczelni Łazarskiego dodaje, że na kondycję dolara amerykańskiego największy wpływ będzie miała polityka monetarna prowadzona przez Fed. Podkreśla także stabilność tamtejszego systemu finansowego. W jego ocenie model panujący na naszym kontynencie jest przestarzały i powoli zmierza ku schyłkowi. 

    – Słabość Europy będzie wynikała ciągle z konfliktów politycznych. Na Starym Kontynencie ciągle dominują interesy polityczne nad gospodarką – zauważa. – Te proporcje powinny zostać odwrócone, tzn. prymat powinna mieć gospodarka i tworzenie miejsce pracy, a nie walka polityczna.

    Kurnicki zaznacza jednocześnie, że w momencie, kiedy Rezerwa Federalna zaczęłaby szybciej podnosić stopy procentowe, doprowadziłoby to do znacznego spadku wartości euro.

    – Przy wejściu w cykl wzrostu stóp procentowych widzę większą szansę dla dolara. Umocnienie się dolara w stosunku do waluty europejskiej nawet w granicach 10 do 15 proc., w najbliższych 4–5 kwartałach może mieć miejsce – prognozuje dr Kurnicki.

    Realizacja takiego scenariusza oznaczałaby, że w połowie przyszłego roku kurs pary walutowej eurodolar spadnie poniżej parytetu. Obecnie kurs wymiany kształtuje się w okolicach 1,12–1,13.

    W przypadku polskiego złotego najwięcej zależy natomiast od sentymentu inwestorów zagranicznych.

    – Popyt na złotego w kontekście inwestycji krótko- i długoterminowych będzie uzależniony od perspektywy rozwoju gospodarczego, naprawy państwa czy zapobieżenia wszystkim zmianom finansowo-fiskalnym, które doprowadziły do drenażu ogromnej ilości kapitału z Polski – wyjaśnia kierownik Zakładu Rynków Kapitałowych Uczelni Łazarskiego. – Jeżeli to wszystko uporządkujemy w okresie 1–2 lat, to jest realna szansa na to, żeby ten długoterminowy kapitał inwestycyjny do Polski napłynął – podsumowuje.

    Czytaj także