Newsy

Geotrans zadebiutuje na NewConnect w ciągu miesiąca. W przypadku akwizycji spółka przeznaczy na dywidendę nie więcej niż jedną piątą zysku

2015-07-21  |  08:00

Wrocławski Geotrans powinien zadebiutować na rynku NewConnect jeszcze w sierpniu. Spółka zajmująca się zagospodarowaniem odpadów poprocesowych w ofercie prywatnej sprzedała istniejące akcje o wartości 1,2 mln złotych i nie planuje na razie emisji nowych papierów. Wyjątkiem mogą być oferty skierowane bezpośrednio do funduszy inwestycyjnych i emerytalnych. Pozyskane środki posłużą do ewentualnych akwizycji. Spółka obiecuje również wypłatę dywidendy, jednak jej poziom uzależniony będzie od planów inwestycyjnych.

– Jesteśmy po złożeniu dokumentu informacyjnego na giełdę, czekamy teraz na decyzję GPW. Jesteśmy gotowi do debiutu w przeciągu miesiąca – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Przemysław Weremczuk.

W ramach oferty skierowanej do prywatnych inwestorów sprzedano łącznie 200 tys. akcji o łącznej wartości 1,2 mln złotych. Obecny kapitał spółki podzielony jest na 5 mln akcji. W zeszłym roku Geotrans osiągnął przychód wynoszący 5,2 mln złotych oraz 1,07 mln złotych zysku. Z tej kwoty akcjonariuszom została wypłacona dywidenda w łącznej wysokości 1 mln zł.

– Planujemy w przyszłych latach wypłatę dywidendy, aczkolwiek jej wysokość będzie uzależniona od planów rozwojowych – tłumaczy prezes.

W przypadku planowanych inwestycji lub potencjalnych przejęć innego podmiotu do akcjonariuszy trafi mniej pieniędzy niż w obecnym roku. Mowa jest tutaj o dywidendzie na poziomie 20 proc. zysku netto.

Główny udziałowiec spółki Geotrans SA nie planuje w najbliższej przyszłości podniesienia kapitału spółki. Ewentualne emisje akcji mogą być skierowane do instytucji finansowych, takich jak OFE i TFI. Zdobyte w ten sposób środki zostaną wtedy przeznaczone na cele akwizycyjne.

Spółka opiera swoją działalność na trzech segmentach: zagospodarowaniu odpadów ściekowych, rekultywacji i zagospodarowaniu produktów ubocznych spalania.

– Systematycznie zwiększamy liczbę obsługiwanych kontraktów dotyczących zagospodarowania komunalnych osadów ściekowych i to jest nasz core biznes, ten kierunek będzie rozwijany najmocniej – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Przemysław Weremczuk, prezes spółki Geotrans.

Przemysław Weremczuk największy potencjał wzrostu w najbliższych latach upatruje właśnie w segmencie zagospodarowania produktów ubocznych spalania, choć zaznacza, że marżowość tej działalności jest niższa niż w pozostałych segmentach, którymi zajmuje się spółka.

– Trudno mi jest jednak powiedzieć na tym etapie, jaka będzie dynamika przychodów, ponieważ większość kontraktów, które zdobywamy, to są przetargi publiczne. Nie wiemy, jak zachowa się konkurencja i jaka będzie polityka cenowa konkurencji – mówi Weremczuk.

Obecnie najważniejszym kierunkiem biznesowym spółki jest Śląsk. Specyfika regionu wiąże się z wytwarzaniem bardzo dużej ilości odpadów, zarówno ściekowych, jak i ubocznych produktów spalania. Prezes spółki właśnie na Śląsku widzi największy potencjał dla działalności spółki Geotrans. Także z tego powodu spółka nie planuje na razie wyjścia z działalnością poza granice Polski.

– Mamy tak dużo do zrobienia jeszcze na rynku polskim, że o zagranicy na razie nie myślimy – mówi Weremczuk.

Czytaj także