Newsy

Firmy ubezpieczeniowe obniżyły wydatki na reklamę w mediach o niemal jedną trzecią. Mniej wydały też banki i inne instytucje finansowe

2015-06-16  |  08:00

W I kwartale najwięksi reklamodawcy z sektora finansowego znacząco obniżyli wydatki na promocje swoich usług w mediach. Przez pierwsze trzy miesiące roku branża przeznaczyła na reklamę ponad 104 mln zł, o 50 mln zł mniej niż w ostatnim kwartale roku 2014 i o 11 mln zł, czyli ponad 10 proc., mniej niż rok wcześniej. Z analiz domu mediowego Codemedia wynika, że największych cięć w wydatkach na ten cel dokonały firmy ubezpieczeniowe.

W najmniejszym stopniu swoje budżety reklamowe okroiły banki, które w I kwartale wydały na promocję swych produktów w mediach 65 mln zł. To wprawdzie aż o 23 proc. mniej niż pod koniec zeszłego roku, ale tylko o 2 proc. mniej niż w pierwszym kwartale 2014 roku. Inne instytucje finansowe wydały na reklamę 24 mln zł, o 1/4 mniej niż w ostatnim kwartale poprzedniego roku i o 9 proc. mniej niż w pierwszym. Branża ubezpieczeniowa przeznaczyła na reklamę 13 mln zł, czyli o ponad połowę mniej niż w IV kwartale i o niemal 1/3 mniej niż rok wcześniej. W sumie dało to dwucyfrowy spadek przychodów reklamowych w mediach.

Ten spadek przede wszystkim wygenerowały firmy ubezpieczeniowe mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Piotr Bieńko, prezes firmy Codemedia. Ewidentnie to one wycofały się z reklamy i pojawia się tu pytanie, czy mają już tak dużo klientów, czy po prostu pozyskanie kolejnych, nowych klientów przez media zaczyna być mniej opłacalne. Niewątpliwie firmy ubezpieczeniowe w dużej mierze opierają się na własnych bazach danych i eksplorują już własnych klientów oraz sprzedaż nowych produktów, i to zapewne jest ten efekt.

Banki na początku roku najchętniej reklamowały konta, przeznaczając na ich promocję ponad 25 mln zł. Inne instytucje finansowe najczęściej inwestowały w reklamę produktów leasingowych i kredytowych, wydając na ten cel ponad 14 mln zł. Firmy ubezpieczeniowe w 2015 roku promowały głównie ubezpieczenia komunikacyjne kosztem 6 mln zł. To oznacza też, że na rynku zaczynają się umacniać nowe rodzaje firm z branży finansowej.

– Pojawiają się nowe nisze na rynku, jak kantory internetowe, to jest kwestia ostatnich dwóch lat zwraca uwagę Piotr Bieńko. – Już wcześniej mówiłem o firmach pożyczkowych, których mnogość w tej chwili jest już bardzo duża. Ale w pierwszej dziesiątce w branży finansowej w tej chwili jest jeden z dużych kantorów internetowych i dwóch dużych pożyczkodawców, co 4 lata temu było nie do pomyślenia. Kiedyś byli ubezpieczyciele, teraz żaden z ubezpieczycieli nie jest nawet w pierwszej dziesiątce.

Firmy z rynku finansowego nadal najchętniej reklamują się w telewizji. Trafiło tam w pierwszym kwartale 55 mln zł, czyli 53 proc. ich budżetów marketingowych. To o 36 proc. mniej niż w ostatnim kwartale 2014, a o 2 proc. mniej porównując z kwartałem pierwszym. 18 proc. nakładów, ponad 18 mln zł sektor wydał na reklamy online.

– Możemy się spodziewać zmian, że to dalej będzie rosło – ocenia prezes Codemedia.  Dlatego że to są najbardziej powszechne media. Oczywiście do internetu również zaliczam wszelkie formy mobilne, które funkcjonują, dlatego że ten elektroniczny świat coraz bardziej nas otacza, najwięcej czasu w ciągu dnia z niego korzystamy. I z drugiej strony daje nam dużą łatwość szybkiego reagowania na reklamę i wchodzenia z nią interakcję. Dokonaniem zapytania, zamówienia, zostawienia informacji osobie, żeby np. firma zadzwoniła do nas, udzielając nam pożyczki czy czegokolwiek.

Na trzecim miejscu w budżetach reklamowych branży finansowej uplasowały się wydatki na reklamę kinową, które wyniosły ponad 7 mln zł. Po ponad 6 mln zł  firmy przeznaczyły na reklamę w magazynach, radiu oraz na outdoor, zaś tylko 3 mln zł na reklamę w gazetach codziennych. To niewiele przy telewizji oraz internecie, które razem przejmują 72 proc. budżetów reklamowych firm z branży finansowej.

– Te dwa media, bardzo uzupełniając się, są najbardziej responsywne, czyli działają tu i teraz, i to one generują najwięcej potencjalnych nowych klientów i niewątpliwie najtaniej – mówi prezes Piotr Bieńko z Codemedia.

Czytaj także