Mówi: | Monika Kurtek |
Funkcja: | główna ekonomistka |
Firma: | Bank Pocztowy |
Decyzja RPP nie jest już tak oczywista. Spadek stóp prawdopodobny, ale możliwe też wstrzymanie obniżek
Informacje płynące z polskiej gospodarki mogą sprawić, że Rada Polityki Pieniężnej nie obniży dziś stóp procentowych mimo zapowiedzi sprzed miesiąca. Po sierpniowych złych danych makroekonomicznych sytuacja poprawiła się na tyle, że jeśli nawet RPP zdecyduje się na kontynuację obniżek, będzie to ruch minimalny. Wiele zależy od nowej projekcji inflacji, chociaż od listopada ceny w ujęciu rocznym powinny już rosnąć.
We wrześniu lepsze od oczekiwań okazały się między innymi dane o produkcji przemysłowej (+4,2 proc. rdr), inflacji (-0,3 proc. rdr) czy bezrobociu (11,5 proc.). To sprawia, że obniżka stóp nie jest już tak prawdopodobna, jak jeszcze kilka tygodni temu. Dodatkowo opublikowany w poniedziałek wskaźnik PMI wzrósł do 51,2 pkt z 49,56 pkt we wrześniu, więc nie tylko powrócił powyżej 50 pkt, co świadczy o rozwoju sektora, lecz także był wyższy niż oczekiwali tego ekonomiści. Ogólna koniunktura w polskim przemyśle jest więc – według tego odczytu – najlepsza od 6 miesięcy.
– Te dane mogą przesądzić o tym, że Rada Polityki Pieniężnej na tym posiedzeniu jednak nie obniży stóp procentowych – mówi Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego. – Jeżeli taka obniżka miałaby jednak miejsce, prawdopodobnie nie byłoby to więcej niż 25 punktów bazowych, a więc główna stopa, stopa referencyjna, spadłaby z obecnych 2 proc. do poziomu 1,75.
Kluczowa dla decyzji Rady okaże się prawdopodobnie nowa projekcja inflacji. Jeśli ta wykaże, że ceny będą rosły w bardzo niewielkim stopniu w ciągu najbliższego roku, to prawdopodobieństwo obniżek stanie się znacznie większe. Może nawet sięgnąć 50 punktów proc.
– Na posiedzeniu październikowym Rada obcięła stopy procentowe o 50 punktów bazowych. Była to obniżka znacznie głębsza od oczekiwań rynkowych, a w komunikacie zostało zapowiedziane, że na posiedzeniu listopadowym te obniżki mogą być kontynuowane – ocenia Kurtek.
Inflacja powinna jednak powoli zacząć piąć się w górę – ocenia ekonomistka. Jej zdaniem wrześniowe ustabilizowanie się cen trzeba odczytywać jako początek odbicia. Choć po danych październikowych ekonomiści oczekują utrzymania lub lekkiego pogłębienia spadków cen, to od listopada wskaźnik powinien już przybrać wartości zerowe lub mieć nawet niewielkie wzrosty – przewiduje rozmówczyni agencji informacyjnej Newseria.
Czytaj także
- 2024-10-31: Rosnące ceny energii i usług podbijają inflację. W pierwszej połowie przyszłego roku będzie się utrzymywać około 5-proc. wzrost cen
- 2024-07-15: Rynek znów wierzy w obniżki stóp w USA po wakacjach, w Polsce się na nie nie zanosi. To zwiastuje umocnienie złotego, osłabienie dolara i wzrost cen złota
- 2024-07-19: Investors TFI: Hossa na giełdach nie skończy się przed 2026 rokiem. Wszystko będzie zależeć od trendu na Wall Street
- 2024-04-25: Zmiany klimatu uderzają w portfele konsumentów. Podniosą ceny żywności nawet o 3 pkt proc. rocznie
- 2024-04-16: Rekordowe notowania złota. Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie napędzać dalsze wzrosty
- 2024-04-10: Producenci owoców i warzyw pełni obaw po przywróceniu 5-proc. VAT-u na żywność. Spodziewają się większej presji sieci handlowych na obniżkę cen
- 2024-04-09: Inflacja spadła do najniższego od pięciu lat poziomu. Spowolnić może także wzrost płac
- 2024-04-03: Wielu Polaków od bankructwa po utracie pracy dzieli jedna pensja. 61 proc. uważa, że wydarzenia ostatniego roku powinny skłonić ich do regularnego oszczędzania
- 2024-03-12: Handel w internecie rzeczami używanymi, odnowionymi czy końcówkami serii przeżywa boom. Do 2030 roku będzie rosnąć nawet cztery razy szybciej niż klasyczny handel
- 2024-02-19: Po trudnym 2023 roku branża piwowarska oczekuje ożywienia na rynku piwa. Od kilku lat udział w sprzedaży zwiększa piwo bezalkoholowe