Newsy

Brexit nie załamał zaufania na rynku międzybankowym, ale wciąż wisi widmo zwiększonej niepewności

2016-07-29  |  06:30
Mówi:Jerzy Nikorowski
Funkcja:kierownik zespołu ds. doradztwa inwestycyjnego
Firma:Biuro Maklerskie Banku BGŻ BNP Paribas
  • MP4
  • Z perspektywy banków centralnych na tę chwilę płynność rynków finansowych jest zadowalająca. Wynik referendum w Wielkiej Brytanii nie ma bezpośredniego przełożenia na poziom zaufania pomiędzy bankami europejskimi. Instytucje nadal są skłonne udzielać sobie pożyczek czy zawierać wzajemne transakcje, ocenia Jerzy Nikorowski, kierownik zespołu doradztwa inwestycyjnego w Biurze Maklerskim BGŻ BNP Paribas.

    23 czerwca w referendum w Wielkiej Brytanii za brexitem opowiedziało się 51,9 proc. Brytyjczyków, a przeciw głosowało 48,1 proc. W głosowaniu wzięło udział 72,2 proc. uprawnionych do głosowania.

    – Na płaszczyźnie międzybankowego rynku finansowego wynik referendum nic nie wniósł, a płynność jest na zbliżonym poziomie, jak to jest na co dzień – stwierdził w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Jerzy Nikorowski, kierownik zespołu ds. doradztwa inwestycyjnego w BM Banku BGŻ BNP Paribas. – Natomiast na pewno jest dużo większa niepewność i niższy poziom zaufania w stosunku do banków brytyjskich, ponieważ potencjalne opuszczenie Unii Europejskiej może mieć przełożenie na poziom ryzyka tych banków. 

    To zdaniem Nikorowskiego odzwierciedliłoby się w niższych ratingach i wyższych kosztach zadłużania się instytucji z Wielkiej Brytanii. Niemniej jednak na tę chwilę nadal działają w obrębie Unii Europejskiej. Jednocześnie zgodnie z brytyjskim prawem wynik referendum nie jest wiążący. 

    – Wszystkie regulacje, zasady, które łączą systemy bankowe Wielkiej Brytanii i Unii, ewentualne umowy o współpracy czy wzajemnej pomocy obowiązują  podkreśla Nikorowski. – Nie znając konkretnych szczegółów, w jaki sposób Wielka Brytania chce opuścić UE, w jakim terminie, myślę, że za wcześnie jest wyrokować na temat tego, co by mógł zrobić Bank Centralny Anglii, ponieważ jeszcze na tę chwilę nie ma tych problemów, którym powinien zapobiegać. 

    Analityk zaznacza, że międzybankowa płynność na rynkach finansowych w Europie Zachodniej jest na bardzo wysokim poziomie względem danych historycznych. Od marca 2015 roku na narastające problemy strefy euro Europejski Bank Centralny odpowiedział rozpoczęciem programu luzowania ilościowego, czyli zakupów papierów dłużnych państw strefy euro. EBC będzie skupował aktywa w kwocie 80 mld euro miesięcznie przynajmniej do końca marca 2017 roku. Celem jest pobudzenie gospodarki strefy euro i zwiększenie bardzo niskiej inflacji.

    – Myślę, że luzowanie jest czasem błędnie rozumiane jako lek na wszystkie problemy – przestrzega Nikorowski. – Jeśli chodzi o perspektywę pieniężną to na tę chwilę dodatkowe obniżki już bardzo niskich stóp procentowych, z jednej strony mogą być szkodliwe dla sektora bankowego w Europie Zachodniej, który ma problemy z niskim oprocentowaniem, z drugiej strony jest to czynnik, który potencjalnie w perspektywie wielu lat może być proinflacyjny.

    W ocenie Nikorowskiego obecnie rządy powinny się skupić na fiskalnej stymulacji gospodarki – wspieraniu konkretnych projektów inwestycyjnych, pobudzaniu gospodarki od wewnątrz. Jak tłumaczy Nikorowski, z jednej strony mogą to być regulacje obniżające obciążenia dla przedsiębiorstw, z drugiej strony projekty, które ułatwiają funkcjonowanie konkretnych branż.

    Ekspert wskazuje ponadto na projekty współfinansowane przez rząd mające na celu pobudzenie wzrostu gospodarczego czy projekty infrastrukturalne lub mające na celu zaangażowanie jak najszerszych gałęzi gospodarki, co ma się przełożyć w konsekwencji na przyspieszenie wzrostu PKB. W Polsce Plan na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju przygotował minister Mateusz Morawiecki. Zakłada on m.in. wsparcie rozwoju firm, ich produktywności i ekspansji zagranicznej, równomierny rozwój całego kraju, więcej inwestycji, wyższe nakłady na innowacje i działalność rządowego Polskiego Funduszu Rozwoju, który w istotnym stopniu ma finansować działania stymulacyjne.