Newsy

Wind Mobile szykuje się do debiutu na głównym parkiecie GPW oraz dalszej ekspansji na zagranicznych rynkach. Na rozwój eksportu przeznaczy 3 mln zł, czyli połowę planowanej z emisji kwoty

2015-09-08  |  08:00
Mówi:Rafał Styczeń
Funkcja:prezes zarządu
Firma:Wind Mobile
  • MP4
  • Wind Mobile, polska spółka z branży informatycznej, przygotowuje się do wejścia na główny parkiet GPW oraz emisji akcji. Pierwsze półrocze było dla spółki bardzo korzystne, nie tylko umocniła pozycję za granicą, lecz także pozyskała intratne kontrakty w kraju.

    Obecna na NewConnect spółka Wind Mobile przymierza się do wejścia na główny parkiet GPW. Z emisji nowych akcji planuje pozyskać 6 mln zł. Wpływy władze firmy chcą przeznaczyć w połowie na ekspansję zagraniczną, a w połowie na pracę nad rozwojem swoich produktów. Zapisy na akcje będą trwały od 10 do 15 września.

    Pieniądze z emisji wraz z własnymi środkami chcemy zainwestować w dalszy rozwój produktów, które dzisiaj sprzedajemy, czyli iLumio, LiveBanku i Ringback Tones, oraz mocno dofinansować naszą działalność eksportową – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Rafał Styczeń, prezes zarządu Wind Mobile. – Wygrywamy z konkurencją międzynarodową. Konkurujemy zarówno z firmami technologicznymi wartymi miliardy, jak i lokalnymi, mniejszymi.

    Prezes spółki zaznacza, że większość przydziałów z emisji akcji przeznaczona jest dla inwestorów instytucjonalnych, bo do 1,2 mln akcji, w tym 600 tys. nowych akcji serii K. Do inwestorów indywidualnych natomiast trafi 150 tys. akcji tej serii. Cenę emisyjną i ostateczną liczbę oferowanych akcji Wind Mobile poda do poranka 10 września.

    Jeśli chodzi o sam przydział, to decyzję podejmiemy później, w zarządzie, razem z domem maklerskim, w jaki sposób dokonać właściwych przydziałów – tłumaczy Styczeń. – W zależności od liczby chętnych będziemy albo proporcjonalnie redukować, albo wybierać pewnych inwestorów w gronie inwestorów instytucjonalnych. W gronie inwestorów indywidualnych na pewno redukcje będą proporcjonalne – dodaje.

    W I półroczu 2015 roku grupa odnotowała 32,35 mln zł przychodów ze sprzedaży, co oznacza wzrost o niemal 76 proc. wobec pierwszych sześciu miesięcy poprzedniego roku. Zysk netto wzrósł prawie dwukrotnie do 4,9 mln zł.

    Przychody są dobre. Wynikają z organicznego wzrostu oraz konsolidacji z przejętą firmą Software Mind. Jeżeli popatrzymy na ostatnie 12 miesięcy, to wyglądają one nawet lepiej, bo te przychody są na poziomie blisko 70 mln zł, EBITDA blisko 14 mln zł, a zysk netto już prawie 10 mln zł – wylicza Rafał Styczeń. – W tym roku wykonaliśmy bardzo dużo pracy, jeśli chodzi o rozwój rynków zagranicznych. Już ponad 27 proc. naszych przychodów pochodzi z zagranicy i to z rynków rozwiniętych, jak amerykański, Europy Zachodniej czy Bliskiego Wschodu.

    Wind Mobile działa w trzech obszarach: telekomunikacyjnym, bankowym i hotelarskim, dostarczając podmiotom w nich działającym rozwiązania do zarządzania usługami i sprzedażą.

    W gronie naszych klientów są najważniejsze polskie banki i operatorzy telekomunikacyjni. Coraz więcej klientów pozyskujemy za granicą. I to są najbardziej znane instytucje finansowe regionów, jak np. Commerzbank – mówi Rafał Styczeń. – Myślę, że ostatnie, rekordowe kontrakty pokazują, że jesteśmy firmą, która ma właściwą strategię, a rynek to docenia i wynagradza nas za to.

    Nieco ponad miesiąc temu Wind Mobile ogłosił podpisanie wartego niemal 100 mln zł kontraktu z Wipro Ltd. Software Mind Outsourcing Services, spółka wchodząca w skład grupy Wind Mobile, zawarła pięcioletnią umowę na utrzymanie i rozwój systemów telekomunikacyjnych T-Mobile Polska. Kontrakt wart będzie około 20 mln rocznie.

    Był to efekt naszej wieloletniej współpracy z T-Mobile, w trakcie której doskonale poznaliśmy klienta. Z racji szukania oszczędności branże starają się konsolidować swoich dostawców i myśmy właściwie ten trend wykorzystali, długo nad tym tematem pracowaliśmy i wygraliśmy. To świadczy też o właściwym pozycjonowaniu firmy pod względem efektywności kosztowej, jesteśmy dzisiaj dynamicznie rosnącą firmą średniej wielkości, która dostarcza swoje rozwiązanie efektywnie kosztowo – zapewnia Rafał Styczeń. – I to pozwala nam wygrywać kontrakty.

    Czytaj także