Ronson zapowiada poprawę marż od II kwartału i wprowadzenie na rynek większej liczby mieszkań. Poszukuje też gruntów w Poznaniu i Warszawie

Budowę ponad tysiąca mieszkań zamierza ukończyć w tym roku giełdowy deweloper Ronson Development. Jeszcze w tym roku zamierza dokonać sprzedaży co najmniej 700 lokali. Choć w I kw. odnotował stratę, zapowiada lepsze wyniki w kolejnych kwartałach ze względu na finalizowanie projektów o wyższych marżach zrealizowanych dzięki korzystnym zakupom gruntów przed kilku laty.

– Począwszy od II kw., zaczniemy przekazywać jak na nas dosyć dużo lokali. Zamierzamy ukończyć w tym roku budowę ponad tysiąca mieszkań – zapowiada w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Tomasz Łapiński, dyrektor finansowy Ronson Development. – Lokale, które zaczniemy przekazywać w II kw. naszym klientom, są lokalami zrealizowanymi na działkach, które były kupione w korzystnym czasie na dobry warunkach, więc nasi inwestorzy mogą się spodziewać poprawy marż w najbliższych kwartałach.

W I kwartale Ronson sprzedał 206 lokali, a na koniec tego okresu miał w ofercie 919 mieszkań, z czego 804 w budowanych projektach. W pierwszych trzech miesiącach roku deweloper zwiększył przychody o niemal 1,5 mln zł do 41,86 mln zł, ale wzrosły również koszty. Kwartał zamknął się stratą netto rzędu 4,24 mln zł wobec straty 2,74 mln zł rok wcześniej.

W siedmiu inwestycjach w budowie w tym roku ukończone mają zostać 1053 mieszkania.

– Skalę naszej działalności, jeżeli chodzi o wprowadzane inwestycje, o kończone się budowy i sprzedaż lokali przygotowujemy w najbliższych kwartałach tak, aby rocznie można było sprzedawać około 900–1000 lokali. Myślę, że w 2017 roku, jeżeli tylko warunki rynkowe pozwolą, powinniśmy sprzedać co najmniej tyle samo, albo nawet więcej – mówi Łapiński.

Jak podkreśla, im bliżej końca budowy, tym większe zainteresowanie klientów zakupem mieszkań i tym większa liczba transakcji. Jak mówi Tomasz Łapiński, obecnie najlepszą sprzedaż odnotowują zlokalizowane na warszawskiej Woli projekty City Link i Espresso oraz poznański projekt Kamienica Jeżyce.

– W najbliższej przyszłości chcemy uruchomić sprzedaż lokali w nowych lokalizacjach warszawskich. Mam na myśli przede wszystkim projekt przy ul. Jaśminowej – Nova Królikarnia w Warszawie, oraz projekt na Żeraniu – deklaruje Łapiński. – Widzimy już spore zainteresowanie klientów tymi lokalizacjami, których jeszcze nie uruchomiliśmy. Myślę zatem, że ich wprowadzenie przełoży się na bardzo korzystne wyniki sprzedażowe jeszcze w tym roku.

Grupa jest w trakcie przygotowywania 16 nowych projektów, liczących łącznie ok. 3650 lokali. Choć Ronson dysponuje inwestycjami w czterech miastach (poza wymienionymi są to Wrocław i Szczecin, gdzie w maju rozpoczęła się sprzedaż trzeciego etapu osiedla Panoramika na Warszewie), to właśnie w Poznaniu i Warszawie planuje najbliższe zakupy nowych gruntów pod kolejne inwestycje. Zwłaszcza w Poznaniu bank ziemi został ostatnio uszczuplony przez zrealizowane z sukcesem inwestycje.

– Mamy w planach wydać w tym roku co najmniej 70 mln zł na zakupy nowych gruntów. Będą to wydatki wykraczające poza rozliczanie już zawartych transakcji. Wspomniany przeze mnie grunt na Żeraniu to jest transakcja, która wymaga jeszcze rozliczenia, została zawarta jeszcze w ubiegłym roku. Wydatki na kolejne grunty będą w tym roku. Biorąc pod uwagę te wydatki, które już są zakontraktowane w roku ubiegłym, to w tym roku wydamy ponad 100 mln zł – informuje dyrektor finansowy Ronsona.

Podkreśla też, że właśnie poznańskie projekty kwalifikują się do programu MdM, gdyż większość pozostałych nie spełniała warunków programu, co faworyzowało konkurencję. Natomiast obecnie z dopłat będą mogli skorzystać także warszawiacy w inwestycji Ronsona na Żeraniu. To pierwszy projekt dewelopera po prawej stronie Wisły, zlokalizowany niedaleko centrum handlowego Marywilska 44. Inwestycja obejmuje 1,5 tys. mieszkań.