Newsy

Geberit zwiększył sprzedaż o jedną czwartą. Liczy na wcześniejsze od zapowiadanych efekty synergii

2016-04-18  |  06:50

O ponad 24 proc. zwiększyła swoją sprzedaż grupa Geberit. Dobry wynik osiągnęła głównie dzięki dokonanemu w ubiegłym roku połączeniu. W Polsce za sprawą fuzji w składzie grupy znalazła się marka Koło, która według zapewnień szefa polskiej spółki ma zostać utrzymana. Geberit nie planuje na razie kolejnych akwizycji.

– Dzięki akwizycji Grupy Sanitec Grupa Geberit podniosła swoje przychody o 25 proc. Ewidentnie widać efekt tego, że baza przychodowa się powiększyła – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Przemysław Powalacz, prezes Geberit Polska. – Wynik byłby dużo wyższy, gdyby nie doszło do bardzo mocnej aprecjacji franka szwajcarskiego. W związku z tym, że główny strumień przychodów osiągamy w euro, to w przeliczeniu na franki jest tego trochę mniej.

Sprzedaż netto grupy wyniosła w ubiegłym roku 2,6 mld franków szwajcarskich. Byłaby wyższa gdyby nie niemal 10-proc. negatywny wpływ aprecjacji tej waluty. Szwajcaria w grupie odpowiada za 10,6 proc. sprzedaży, natomiast inne kraje europejskie za 80,4 proc. (w tym Europa Środkowo-Wschodnia 9,2 proc.). Największym rynkiem grupy z ponad 30-proc. udziałem są Niemcy.

– Jeżeli chodzi o efekty synergii, to cały czas trzymamy się planu ogłoszonego przez Christiana Buhla,szefa grupy, czyli 45 mln euro przychodów z synergii osiąganych w wyniku fuzji. Myślę, że to jest bardzo racjonalny plan. Być może uda nam się go zrealizować nawet szybciej, niż zakładaliśmy – zapowiada Powalacz.

Na razie grupa nie ma kolejnych planów akwizycyjnych. Zamierza najpierw skoncentrować się na pełnej integracji obu organizmów. Na polskim rynku fuzja zaowocowała połączeniem z marką Koło.

Jak zapewnia, w Polsce Geberit miał w 2015 roku 12,5-proc. wzrost organiczny na samej marce Geberit, a do tego doszły efekty integracji z Kołem.

– W tej chwili jesteśmy największym graczem na rynku sanitarno-łazienkowym w Polsce. Utrzymujemy obie nasze flagowe marki, czyli Geberit i Koło, z podziałem na grupy asortymentowe, w których te marki są eksperckimi brandami. Wszystko idzie zgodnie z planem, a w niektórych miejscach wyprzedzamy ciut nasze założenia.

Zachowanie obu marek ma służyć ich eksperckiemu wizerunkowi w różnych grupach asortymentowych oraz docelowych.

– Geberit to przede wszystkim asortymenty bardzo mocno techniczne, technologiczne – wyjaśnia prezes spółki. – Stelaże podtynkowe, w których marka Geberit jest synonimem produktu trochę jak marka Adidas w butach sportowych. Geberit to marka stworzona z myślą o partnerze biznesowym, o instalatorze, o architekcie, o firmie wykonawczej. Jeśli chodzi z kolei o obszary konsumenckie, tu mamy pewne ambicje w obszarze toalet myjących czy coraz bardziej designerskich.

Marka Koło tradycyjnie skierowana jest do klienta indywidualnego, uplasowana w segmencie podstawowym i średnim o mocnej pozycji w świadomości polskich klientów. Produkowane są pod nią elementy ceramiki łazienkowej, takiej jak muszle czy umywalki, ale także wanny, kabiny i dopasowane do nich meble.

Czytaj także