AWBUD liczy na cykliczne kontrakty w sektorze ochrony środowiska z nowych środków unijnych

AKTUALIZACJA 8.12.15 16:00

W przyszłym roku AWBUD liczy na wzrost w segmencie ekologii i energetyki. Jak dotąd co roku spółka realizuje 2-3 duże kontrakty, często nawet warte kilkadziesiąt milionów. Najczęściej są to oczyszczalnie ścieków oraz zakłady utylizacji odpadów. Prezes grupy budowlanej, działającej w branżach przemysłowej, energetycznej i obiektów komercyjnych chciałby, aby spółka osiągnęła w obszarze ekologii łączny wzrost przychodów na poziomie powyżej 10-15 proc. rocznie.

– Branża budowlana jest zależna od gospodarki. Jeśli ta rośnie, to i branża budowlana rośnie wraz z nią. Są jednak pewne segmenty budownictwa, które podlegają dynamice istotnie wyższej niż dynamika PKB i między innymi w takich branżach my działamy – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Michał Wuczyński, prezes zarządu Awbudu.

Spółka obecna jest m.in. w segmencie obiektów komercyjnych, gdzie zajmuje się głównie ich rewitalizacją. Oprócz tego Awbud świadczy swoje usługi w branży ekologicznej, zajmując się utylizacją odpadów czy oczyszczaniem ścieków.

– Działamy także w przemyśle, a ten z kolei jest stymulowany rozwojem logistyki i infrastruktury w Polsce, i też widzimy, że ten segment rynku bardzo szybko się rozwija – dodaje prezes Wuczyński.

Wymienione obszary cechują się dynamiką wzrostu wyższą niż przeciętna dla całej gospodarki. Zdaniem rozmówcy nawet bez specjalnych nakładów inwestycyjnych firmy z branży mogą rosnąć nawet o 10–15 proc. rocznie.

– Natomiast my jesteśmy organizacją, która rzeczywiście została mocno zrestrukturyzowana i przygotowana na dużo większe obroty i dużo większe wzrosty niż te 10–15 proc. rocznie. Zobaczymy, czy rynek na to pozwoli i jak inwestorzy nam na to pozwolą – zaznacza.

Michał Wuczyński zwraca uwagę na atrakcyjne perspektywy branży energetycznej. Podkreśla jednak, że w tym przypadku należy oddzielić energetykę odnawialną od konwencjonalnej. W pierwszym z wymienionych obszarów Awbud liczy na uruchomienie w najbliższym czasie puli nowych środków unijnych.

– W ostatnich latach zrealizowaliśmy już około 12 tego typu obiektów, żeby zająć tu mocną pole position i starać się nadal być w czołówce polskich firm, które realizują tego typu obiekty – mówi Wuczyński.

Dotychczas co roku spółka realizowała 2-3 duże kontrakty o wartości kilkudziesięciu milionów złotych.

– W przypadku energetyki konwencjonalnej działamy z naszymi usługami podwykonawczymi, które również stanowią dosyć istotną część naszego portfela sprzedaży, około 30–35 proc. – tłumaczy. – Jesteśmy bardzo obecni w energetyce konwencjonalnej, pracujemy dla Elektrowni Opole, pracujemy dla Kozienic, pracowaliśmy dla PKN Orlen i EDF-u we Wrocławiu. Staramy się być na całym rynku i obserwujemy, że to jest to dla nas bardzo dynamicznie rosnący obszar – informuje.

Po trzech kwartałach 2015 roku grupa miała ponad 166 mln zł przychodów ze sprzedaży (wzrost o 4,2 proc. rok do roku) i 4,6 mln zł zysku netto wobec ubiegłorocznej straty rzędu niemal 3,5 mln zł.