Newsy

Dobre perspektywy przed gigantem chemicznym DuPont. Po połączeniu z Dow Chemical ma szansę stać się największą korporacją chemiczną

2016-05-30  |  07:00

Firma DuPont notuje coraz lepsze wyniki. W I kw. zysk netto był o 19 proc. wyższy niż rok wcześniej, zarobek firmy na akcję był również znacznie lepszy, niż przewidywano. Pod koniec roku DuPont połączy się z innym chemicznym gigantem, Dow Chemical. Nowa firma DowDuPont ma generować sprzedaż na poziomie 90 mld dol. i w ten sposób może zostać największą korporacją chemiczną na świecie. Najpóźniej w ciągu dwóch lat firma zostanie podzielona na trzy niezależne spółki o dużym potencjale innowacyjnym.

– W I kw. zysk netto DuPont wyniósł 1,2 mld dol., aż o 19 proc. więcej niż rok wcześniej. Zyski zostały wypracowane mimo spadku przychodów ze sprzedaży spowodowanych negatywnym wpływem kursów walutowych w ostatnich dwóch latach. Zysk na akcję wyniósł 1,39 dol., w porównaniu do 1,13 dol. z 2015 roku. Przeszliśmy już długą drogę restrukturyzacji. Na koniec roku spodziewamy się z tego tytułu oszczędności na poziomie 730 mln dol. – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Andrzej Pałka, dyrektor DuPont Polska.

DuPont podniósł prognozę zysku rocznego w tym roku o 10 centów na akcję do poziomu 3,20 dol. za akcję. Prognozy wskazują, że negatywny wpływ podatków i kursów walut na wyniki finansowe powinien być mniejszy niż przewidywano.

Jak wskazuje Pałka, w tym roku firmę czekają duże zmiany.

– Wielkie zmiany pociągają ze sobą wyzwania, ale również wielkie szanse rozwoju na przyszłość. 11 grudnia ubiegłego roku zarządy firm Dow Chemicals oraz DuPont podjęły decyzję o połączeniu obu firm. W III lub IV kw. tego roku powstanie jedna firma o nazwie DowDuPont. Obecnie jesteśmy na etapie uzyskiwania wszystkich niezbędnych pozwoleń oraz akceptacji urzędów antymonopolowych oraz innych urzędów, które te zgody wydają – podkreśla Pałka.

W ciągu 18–24 miesięcy firma zostanie podzielona na trzy niezależne od siebie spółki. DowDuPont Agriculture ma produkować i sprzedawać środki ochrony roślin. DowDuPont Material Science, największa, ze sprzedażą na poziomie 51 mld dolarów, będzie się zajmować produkcją nowoczesnych materiałów, w jej strukturach znajdzie się dział tworzyw sztucznych, a 70 proc. jej sprzedaży ma pochodzić z opakowalnictwa, transportu i budownictwa. DowDuPont Speciality Products, zajmująca się materiałami wyspecjalizowanymi, będzie się składać z działów żywności i zdrowia, technologii bezpieczeństwa oraz działu elektroniki i materiałów komunikacyjnych.

– Wszystkie te firmy będą się skupiały na działalności w bardzo wyspecjalizowanych segmentach, będą miały również wielki potencjał innowacyjny. Będą więc o wiele szybciej i sprawniej decydować o tym, nad jakimi nowymi technologiami pracują i będą wprowadzać o wiele szybciej te technologie i usługi na rynek – zapowiada dyrektor DuPont Poland.

Łącznie sprzedaż nowego koncernu ma wynieść ok. 90 mld dol. rocznie. Tym samym może zostać największym koncernem chemicznym w rankingu Big Chemicals. Obecnie Dow Chemicals i DuPont plasują się w pierwszej dziesiątce, po połączeniu mogą wyprzedzić niemiecki BASF. Firma stawia na innowacje, stąd budowa centrów innowacji, które mają umożliwić szybszy kontakt z naukowcami i inżynierami. Obecnie w Europie działają cztery centra – w Genewie, Stambule, Moskwie i najnowsze w Warszawie.

– Do naszego laboratorium zapraszamy obecnych i przyszłych klientów, naukowców z bardzo różnych branż, aby stąd mogli się połączyć ze wszystkimi naszymi centrami innowacji oraz centrami naukowo-badawczymi i wspólnie z innymi naukowcami dyskutować nad nowymi rozwiązaniami technologicznymi, produktowymi. Wierzymy, że tylko w ten sposób jesteśmy w stanie rozwiązać najważniejsze problemy świata – przekonuje Pałka.

Jako przykład podaje nową technologię długoletniego partnera DuPont, firmy Safer, która opatentowała metodę nawijania włókien syntetycznych na liner PET, dzięki czemu powstały ultralekkie zbiorniki kompozytowe. Dzięki opleceniu włóknem kevlar firmy DuPont, używanym do produkcji kamizelek kuloodpornych, zbiorniki są wytrzymałe i bardzo lekkie.

– Dotychczas gazy techniczne były przechowywane głównie w ciężkich metalowych butlach, pojemnikach. Dzięki rewolucyjnej technologii rynki zbytu Safer są praktycznie nieograniczone. Obecnie firma sprzedaje pojemniki na sprężone powietrze liderom światowym, którzy produkują aparaty oddechowe. Czyli strażak podczas akcji ratowniczej zamiast kilkunastu kilogramów, które musi nosić, ratuje ludzkie życie mając na plecach jedynie dwukilogramowe, bardzo lekkie butle polskiej firmy – podkreśla Andrzej Pałka.

Czytaj także