Newsy

Przemysł zależny od Rosji zarabia. Dobre perspektywy dla Amiki i Stomilu Sanok

2014-10-10  |  08:00

Spółki przemysłowe, które są zaangażowane na rynku rosyjskim mogą w najbliższym czasie przynieść zyski i to mimo że ich interesy często bezpośrednio zależą od sytuacji politycznej. Analitycy Biura Maklerskiego BGŻ pozytywnie oceniają przyszłość czterech z nich. To Amica Wronki, Stomil Sanok, Wielton i Zetkama. Każda z nich zależy jednak w innym stopniu od stosunków na linii Rosja-Zachód.

Stomil Sanok jest najlepszym przykładem spółki, która korzysta na niskich cenach surowców.

– Stomil Sanok przede wszystkim korzysta z kauczuków, w tym kauczuku EPDM [etylenowo-propylenowy], kauczuku chloroprenowego i kauczuków naturalnych. Notowania właśnie tych surowców w ostatnim czasie poszły bardzo w dół. Dlatego też bardzo wzrosły rentowności w II kw., w I kw. zresztą też, całe półrocze spółka zamknęła bardzo dobrym wynikiem – mówi Krzysztof Kozieł, analityk Biura Maklerskiego BGŻ.

Grupa Stomil Sanok w pierwszym półroczu 2014 r. miała 49,4 mln zł skonsolidowanego zysku netto w porównaniu z 29,5 mln zł zysku przed rokiem. Przychody ze sprzedaży wyniosły 361,9 mln zł w porównaniu z 348,5 mln zł rok wcześniej. Spółka ma dobre rokowania na przyszłość i jest – zdaniem analityka – dobrym pomysłem inwestycyjnym na ostatnie miesiące tego roku.

Krzysztof Kozieł podobnie ocenia też perspektywy Amiki i to mimo że spółka dużo eksportuje do Rosji. Amica korzysta na ubiegłorocznym bankructwie Mastercooka, dzięki któremu mogła zagarnąć sporą część rynku.

– Mniej więcej 60 proc. rynku, który pozostał po Mastercook, został przejęty przez producenta z Wronek, dlatego dynamiki w Polsce sięgają nawet 25 proc. I te dynamiki są wypracowywane właśnie w segmencie urządzeń grzejnych, który jest bardzo marżowy – mówi Kozieł. – Trzeba pamiętać, że Amica sprzedaje również towary, które są niżej marżowe, ale akurat w Polsce udaje się sprzedawać właśnie bardziej marżowy miks.

Amica w dalszym ciągu rozwija się w Rosji, mimo niekorzystnej sytuacji gospodarczo-politycznej. W pierwszym półroczu przychody liczone z tego rynku wzrosły o 6 proc. Całe przychody ze sprzedaży wzrosły w tym czasie o ponad 23 procent, zysk netto był wyższy o 84 proc. rok do roku i wyniósł 55,5 mln zł.

BM BGŻ pozytywnie oceniło też Zetkamę i to mimo że jej wyniki znacząco nie rosną. Jak mówi Kozieł, to spółka spokojna i stabilna, mimo że jej głównym kierunkiem eksportowym jest Rosja. Skonsolidowane przychody grupy w pierwszym półroczu 2014 r. wzrosły o 4,58 proc. do 151,17 mln zł.

– Tak naprawdę spółka szykuje się na kolejne sezony. Trzeba też przyznać, że Zetkama jest spółką sezonową – w IV kw. sprzedaż jest o wiele niższa niż w poprzednich trzech, dlatego też wyniki za IV kw. mogą być niższe niż za poprzednie kwartały, i to też trzeba mieć na uwadze, analizując wyniki tej spółki.

Również bardzo zaangażowaną na Wschodzie spółką jest Wielton, któremu analitycy BM BGŻ dają niewielki kredyt zaufania. Firma produkuje naczepy, jej sprzedaż w Rosji spadła o 20 proc.

– Dlatego mimo że spółka rośnie na innych rynkach, tzn. dywersyfikuje się geograficznie na innych rynkach, to tak naprawdę, jeżeli chodzi o sprzedaż skonsolidowaną, to w II kw. było bardzo słabo. Spodziewamy się, że do końca roku nic się nie zmieni – przewiduje analityk.

Prezes Wieltona mówił jednak niedawno Newserii, że spółka chce zainwestować w montownię w Rosji, co może ją uchronić przed ewentualnym zaostrzeniem sankcji nałożonych przez UE na ten kraj. Planuje też w najbliższych latach wzrost eksportu do innych krajów o ok. 5 proc.

Czytaj także