Mówi: | Jarosław Antonik |
Funkcja: | członek zarządu odpowiedzialny za inwestycje i rozwój produktów |
Firma: | KBC TFI |
Jarosław Antonik (KBC TFI): Inwestorzy powinni zwrócić uwagę na małe i średnie spółki. Wracają nadzieje na wzrosty za oceanem
Większa odporność na decyzje polityczne, możliwość korzystania z niższych cen surowców oraz konkurencyjność na obcych rynkach sprawiają, że w najbliższym czasie małe i średnie spółki będą lepszym wyborem dla inwestorów niż blue chipy. Szanse na zyski stwarza odbicie na giełdach amerykańskich.
– W naszej opinii małe i średnie spółki są o tyle lepszym rozwiązaniem dla inwestora, że ich wyceny są bardzo atrakcyjne, w szczególności po ostatnich zawirowaniach – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Jarosław Antonik, członek zarządu odpowiedzialny za inwestycje i rozwój produktów w KBC TFI. – Dodatkowo są one mniej podatne na pomysły rozwiązań politycznych. To nie są spółki ani z sektora energetycznego, ani z sektora bankowego.
Kursami dużych spółek z sektora bankowego wahały w tym roku takie polityczne propozycje, jak wprowadzenie kolejnych podatków bankowych czy przewalutowanie kredytów we frankach. Z kolei spółki z sektora energetycznego wrażliwe są na pomysły związane z kosztowną i niepewną restrukturyzacją górnictwa. Tu narażone są także banki państwowe, które mogą być zachęcane przez państwo do jej finansowania.
Z drugiej strony część z małych i średnich spółek, w które warto zainwestować, to firmy, które korzystają obecnie z niższych cen surowców. Stąd bez wątpienia mogą nadrobić na większych marżach. Przykładowo, baryłka ropy WTI kosztuje poniżej 50 dolarów, czyli o przeszło 40 proc. mniej niż przed rokiem.
– Małe i średnie spółki mają też często ciekawy model biznesowy. Ich pozycja konkurencyjna jest na tyle silna, że pozwala też myśleć o ekspansji na rynki ościenne, głównie oczywiście chodzi o strefę euro i Europę Centralną – twierdzi Jarosław Antonik.
Inwestorzy powinny też zwrócić uwagę na rynki zagraniczne. Według niego obecnie najbardziej stabilną gospodarką jest amerykańska, m.in. z powodu w miarę stabilnego wzrostu gospodarczego i mocnej konsumpcji.
– Tam wzrost gospodarczy – oczywiście z pewnymi wahaniami – w ostatnim czasie jest jednak dosyć wysoki i wiele wskazuje na to, że utrzyma się przy obecnych poziomach – twierdzi Jarosław Antonik. – Aczkolwiek występują pewne wahania sezonowe i amerykańska gospodarka jest podatna chociażby na sytuację w Chinach – dodaje.
Jednak choć chińskie osłabienie oddziałuje nawet na tak potężny rynek jak amerykański, to Stany Zjednoczone są gospodarką w dużym stopniu samowystarczalną, bo uzależnioną od popytu konsumpcyjnego własnych obywateli, a nie od eksportu.
– Jest to gospodarka zamknięta, głównie bazująca na popycie konsumpcyjnym, eksport do Chin odgrywa tam marginalną rolę i tania ropa to jest bardzo dobre środowisko właśnie dla utrzymania się dobrej dynamiki popytu konsumpcyjnego – wyjaśnia Antonik. – Oczywiście po silnej fali wzrostowej mieliśmy korektę, ale jest to całkiem naturalna rzecz na rynku giełdowym. Po jej zakończeniu będzie to rynek dość ciekawy, jeśli chodzi o możliwość osiągnięcia dobrej stopy zwrotu.
Czytaj także
- 2024-11-05: Wyniki wyborów w USA kluczowe dla przyszłości NATO i Ukrainy. Ewentualna wygrana Donalda Trumpa będzie bardziej nieprzewidywalna
- 2024-11-04: Wynik wyborów prezydenckich w USA zależeć będzie od kilku stanów. Jest ryzyko nieuznania przegranej jednej ze stron, zwłaszcza przez Donalda Trumpa
- 2024-10-11: D. Obajtek: UE nie dorosła technologicznie do rezygnacji z samochodów spalinowych. Europejski rynek motoryzacyjny upada
- 2024-10-07: Dystans między UE a gospodarkami USA czy Chin rośnie. Spada konkurencyjność unijnych firm
- 2024-08-22: Kandydaci w wyborach w USA idą łeb w łeb. O wyniku może przesądzić debata prezydencka
- 2024-08-28: Listopadowe wybory w USA mogą się przełożyć na dalszy przebieg wojny w Ukrainie. Możliwy też wpływ na kampanię prezydencką w Polsce
- 2024-07-15: Rynek znów wierzy w obniżki stóp w USA po wakacjach, w Polsce się na nie nie zanosi. To zwiastuje umocnienie złotego, osłabienie dolara i wzrost cen złota
- 2024-07-11: Investors TFI: Wybory prezydenckie w USA mogą sprzyjać krótkoterminowym korektom na giełdach. Dla wielu inwestorów będzie to okazja do zakupów
- 2024-07-19: Investors TFI: Hossa na giełdach nie skończy się przed 2026 rokiem. Wszystko będzie zależeć od trendu na Wall Street
- 2024-06-18: Chińskie regulacje ograniczyły czas dzieci przed ekranami i nad pracami domowymi. W pozycji siedzącej spędzają one dziennie 46 minut krócej