Newsy

Inter Cars w br. stawia na samochody ciężarowe i zapowiada wzrost przychodów Grupy Kapitałowej o 8-12 proc.

2015-05-25  |  10:00

Inter Cars spodziewa się, że w br. przychody Grupy Kapitałowej wzrosną o około 8-12 proc. Spółka chce przede wszystkim skorzystać z dynamicznie rosnącego popytu na samochody dostawcze. Strategicznym celem firmy jest zwiększanie sieci dystrybucji, w tym głównie za granicą. Już połowie przyszłego roku powinna zakończyć się budowa nowego centrum logistycznego w Zakroczymiu koło Warszawy.

W br. nastawiamy się głównie na wzrosty w segmencie samochodów ciężarowych i segmencie opon – mówi agencji Newseria Inwestor Robert Kierzek, prezes zarządu dystrybutora części samochodowych, spółki Inter Cars. – Rynek części do aut osobowych jest mocno nasycony, panuje też na nim duża konkurencja, więc tutaj o spektakularne wzrosty będzie trudno. Dalej jednak planujemy rosnąć szybciej niż rynek. Przewidujemy, że całej Grupy Kapitałowej uda się zrealizować wzrost między 8 a 12 proc.

Według Polskiego Związku Przemysły Motoryzacyjnego (PZPM) w kwietniu br. zarejestrowano 32554 nowych samochodów osobowych i dostawczych do 3,5 t, o 3,9 proc. więcej niż w tym samym miesiącu rok wcześniej i mniej o 15,1 proc. niż w marcu. Liczba nowych aut osobowych powiększyła się o 28526 samochodów, czemu sprzyjała, jak oceniają analitycy PZPM, korzysta sytuacja gospodarcza. Po dwóch miesiącach spadków odnotowano zatem niewielki wzrost nowych rejestracji (o 1,7 proc.) wobec tego samego miesiąca rok wcześniej.

Bardziej dynamicznie rozwija się rynek samochodów dostawczych (do 3,5 tony). Tempo wzrostu w tej części (w stosunku do kwietnia ub.r.) przekroczyło jedną piątą (22,4 proc.). W kwietniu br. zarejestrowano łącznie 4028 tego rodzaju pojazdów. Zgodnie z sezonowym trendem było to mniej niż w poprzednim miesiącu (o 15,2 proc.), jednak od początku roku w tej grupie rejestracji umacnia się dobra koniunktura i po czterech miesiącach tempo zmiany wynosi już 15,8 proc. Do klientów trafiło 15914 pojazdów. 

Wzrosty spółki w segmencie samochodów o ładowności masie 3,5 t  na pewno będą dwucyfrowe – zapowiada Robert Kierzek. – Trudno mi jednak dokładnie w tej chwili coś prognozować. Poczyniliśmy natomiast sporo inwestycji zarówno w towar, jak i struktury sprzedaży. To wszystko powinno zaowocować znacznie wyższymi wzrostami niż w naszym naturalnym segmencie, którym są części do aut osobowych.

Inter Cars jest największym w Polsce importerem i dystrybutorem elementów zamiennych do samochodów. Oferta firmy obejmuje również wyposażenie warsztatowe, w szczególności urządzenia do obsługi i naprawy samochodów oraz części do motocykli i tuningu. Spółka ma ponad 310 filii, w tym 172  w kraju. Strategiczne cele tej firmy to rozwój sieci dystrybucji oraz ciągłe usprawnianie procesów logistycznych.

Zagranica rozwija się dużo dynamiczniej, w związku z tym rozwój sieci filialnej będzie tam zdecydowanie większy niż na rynku wewnętrznym – zapowiada prezes Inter Cars. – W kraju jesteśmy obecni we wszystkich dużych miastach. W wielu z nich jest po kilka naszych filii, więc teraz przyszedł czas na mniejsze miejscowości, mające kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców. Nasza najnowsza filia została otwarta w podkarpackim Jarosławiu.

W Polsce Grupa posiada magazyn centralny w Czosnowie oraz trzy Regionalne Centra Dystrybucji. Sprawna sieć logistyczna umożliwiała dotąd wzrost sprzedaży, ale posiadany dotychczas potencjał logistyczny (powierzchnie magazynowe, technologie logistyczne oraz systemy informatyczne) mógł stanowić barierę dla dalszego rozwoju. Dlatego ILS, spółka logistyczna Grupy, buduje w niedalekim  Zakroczymiu, w pobliżu Lotniska Warszawa-Modlin, Centrum Logistyczne, która ma stworzyć 200 nowych miejsc pracy. Nowa placówka będzie obsługiwać przyjmowanie towarów od dostawców, realizację zamówień, wydań, konfekcjonowania i zwrotów oraz obsługę przeładunków cross-docking. Inwestycja pochłonie ponad 150 mln złotych, dając 40 tys. mkw. nowoczesnej powierzchni magazynowej. W środę 27 maja odbędzie się podpisanie aktu erekcyjnego pod tę inwestycję.

Jest to nasze największe zadanie inwestycyjne w ostatnich latach, budowa już się zaczęła, w tej chwili trwają prace nad konstrukcją hali – zauważa prezes Kierzek. – Plan mamy ambitny: chcemy skończyć inwestycję w połowie przyszłego roku. Będzie to najnowocześniejsze centrum logistyczne dystrybucji części zamiennych w Europie połączone z rozwiązaniami logistyki wewnątrzmagazynowej, jakiej w tej branży jeszcze nikt nie ma.

Mimo inwestycji Inter Cars nie zamierza zmieniać polityki dywidendowej i dzielić się choć częścią zysku z akcjonariuszami. Rada Nadzorcza zatwierdziła wypłatę udziałowcom 10 z 95,7 mln zł zysku za ubiegły rok.

– Dynamiczny rozwój wymaga dostępu do środków finansowych. Oczywiście korzystamy z finansowania zewnętrznego w momencie, kiedy są ku temu  przesłanki. Natomiast wydaje się, że polityka dywidendowa, którą firma od paru lat stosuję, jest polityką dobrą, bo budzi dodatkowe zaufanie akcjonariuszy do naszej półki – przekonuje Kierzek.

Po pierwszym kwartale br. przychody Grupy Inter Cars wyniosły 982,5 mln zł i były wyższe o około 12 proc. niż w tym samym okresie 2014 roku. Spółka wypracowała zysk netto w wysokości 35,8 mln wobec 33,4 mln zł przed rokiem.

Czytaj także