Mówi: | prof. Stanisław Gomułka |
Funkcja: | główny ekonomista |
Firma: | Business Centre Club |
Prof. S. Gomułka: Górnictwo w najbliższych latach może wymagać nawet 5 mld złotych pomocy publicznej. Tak duże wsparcie jest jednak sprzeczne z unijnym prawem
Tegoroczne wydatki na restrukturyzację polskiego sektora górnictwa węgla kamiennego mają wynieść 900 mln złotych – przewiduje ustawa budżetowa. Zdaniem prof. Stanisława Gomułki z Business Centre Club to zbyt mała kwota, a rząd mógłby na ten cel przeznaczyć nawet 3 mld zł i to bez uszczerbku dla finansów publicznych. Jak zaznacza ekonomista problemem jest jednak unijne prawo, które zakazuje udzielania pomocy publicznej na tak dużą skalę.
– Kwoty poniżej 1 mld zł w systemie finansów publicznych to nie są duże kwoty. Zauważmy, że wszystkie wydatki publicznie łącznie rządu centralnego i jednostek samorządu terytorialnego plus fundusze unijne to około 40 proc. dochodu narodowego, czyli blisko 800 mld zł – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista Business Centre Club
Zdaniem ekonomisty kwota 900 mln zł, którą zarezerwowano w tegorocznym budżecie państwa na restrukturyzację polskiego sektora węgla kamiennego, jest zbyt mała. Prof. Gomułka dodaje, że nawet gdyby na działania pomocowe przeznaczono 2 lub nawet 3 miliardy złotych, to nadal nie stanowiłoby to zagrożenia dla systemu finansów publicznych.
– Problemy w górnictwie węglowym są ogromne. Cena węgla jest niska i prawdopodobnie będzie niska. Mamy spadające ceny energii, co rzutuje też na ceny węgla. W związku z tym trzeba założyć, że w obszarze węgla kamiennego będziemy mieć narastający kryzys z potencjalnie dużymi kosztami dla finansów publicznych – prognozuje Gomułka.
Ekspert przewiduje, że w najbliższych latach państwo będzie musiało ponieść koszty rzędu nawet 4–5 mld zł na ratowanie polskich kopalń. Profesor podkreśla, że tak wysokie koszty niosą ze sobą jednak pewne konsekwencje, ponieważ w myśl unijnych przepisów pomoc publiczna na tak wielką skalę jest zabroniona.
– Nie wiem, jak sobie z tym rząd poradzi. Są propozycje ze strony grupy posłów PIS-u, aby jednak dopuścić możliwość zamykania kopalń najbardziej nierentownych i to wydaje się sensowne, ale będzie miało określone skutki społeczne i polityczne – tłumaczy.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego na koniec III kwartału 2015 roku w polskim górnictwie zatrudnionych było blisko 147 tys. osób.
Tymczasem, jak podaje katowicki oddział Agencji Rozwoju Przemysłu, sektor w okresie styczeń–październik 2015 odnotował stratę netto na poziomie blisko 1,69 mld złotych. Natomiast w całym 2014 roku polskie górnictwo było 1,5 mld zł pod kreską.
Czytaj także
- 2024-10-09: Zakaz silników spalinowych od 2035 roku nierealny. Rewizja przepisów ma być ratunkiem dla sektora motoryzacyjnego w UE
- 2024-10-14: UE i USA dążą do zażegnania konfliktu między Izraelem a Iranem. Próby te na razie nie przynoszą efektu
- 2024-09-12: Sektor kosmiczny potrzebuje nowych pracowników. To szansa dla młodych inżynierów
- 2024-09-03: Po 2,5 roku wojny w Ukrainie temat bezpieczeństwa i odporności państwa pozostaje dominującym w debacie publicznej. Nie tylko w aspekcie militarnym
- 2024-09-10: Polska biotechnologia mierzy się z ogromnym niedofinansowaniem. Mimo to ma duży potencjał rozwoju, w szczególności segment badań klinicznych
- 2024-08-28: Listopadowe wybory w USA mogą się przełożyć na dalszy przebieg wojny w Ukrainie. Możliwy też wpływ na kampanię prezydencką w Polsce
- 2024-08-08: Coraz więcej postępowań restrukturyzacyjnych. Firmy mają problem z rosnącymi kosztami prowadzenia działalności
- 2024-07-26: Rośnie ryzyko wybuchu epidemii w Strefie Gazy. Brakuje czystej wody, kanalizacji i toalet, a w zniszczonej enklawie wykryto polio
- 2024-07-29: Sektor gier silnie reprezentowany na warszawskim parkiecie. GPW liczy na kolejne debiuty firm gamingowych
- 2024-07-17: Sektor MŚP wyczekuje cofnięcia Polskiego Ładu. W 2025 roku mały biznes może liczyć na więcej korzystnych zmian