Mówi: | Rafał Sadoch |
Funkcja: | analityk |
Firma: | Dom Maklerski mBanku |
R. Sadoch (DM mBanku): tempo rozwoju gospodarki w 2017 roku będzie głównie zależało od inwestycji przedsiębiorców
Ekonomiści spodziewają się, że w 2016 roku tempo rozwoju polskiej gospodarki spadnie poniżej 3 proc. I choć w kolejnym gospodarka powinna przyspieszyć, to prawdopodobnie dopiero po połowie roku. Zdaniem Rafała Sadocha z DM mBanku 2017 rok nie przyniesie raczej wzrostu powyżej 3 proc., choć wszystko zależy od tego, czy ruszą inwestycje przedsiębiorców.
– Jeśli chodzi o dynamikę wzrostu gospodarczego końcówka 2016 roku jest bardzo słaba. Tutaj oczekujemy, że ta dynamika PKB osunie się poniżej 2 proc. – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Rafał Sadoch, analityk DM mBanku. – Po prognozach średniorocznych jeszcze sprzed kilku miesięcy na poziomach 3,5 proc. nie zostało nic i wydaje się, że ten wzrost będzie dużo poniżej 3 proc. średniorocznie.
W ubiegłorocznych założeniach do ustawy budżetowej zakładano wzrost gospodarczy na 2016 rok na poziomie 3,8 proc. Jeszcze w połowie roku wydawało się, że o ile gospodarka w dwóch ostatnich kwartałach przyspieszy, możliwe będzie osiągnięcie 3,5 proc. Po wyniku III kwartału na poziomie o 1 punkt proc. niższym stało się jasne, że nawet osiągnięcie 3-procentowego wyniku może być kłopotliwe.
Wicepremier Mateusz Morawiecki ocenił pod koniec listopada, że polska gospodarka urośnie w tym roku prawdopodobnie o 2,5–3 proc. OECD obniżyło prognozę wzrostu PKB w Polsce w 2016 roku z 3,0 proc. do 2,6, zaś agencja Fitch z 3,0 proc. do 2,7 proc. Deutsche Bank szacuje to tempo na 2,8 proc.
– W 2017 roku będziemy mieli do czynienia z przyspieszeniem wzrostu gospodarczego, niemniej jednak wszystko wskazuje na to, że ta oczekiwana poprawa koniunktury oddala się w czasie – mówi Sadoch. – Jeszcze jakiś czas temu wszyscy oczekiwali, że już od początku 2017 roku wzrost przyspieszy, stopniowo to się osuwa, w tym momencie już na II kw. Pytanie, czy faktycznie te inwestycje, które są piętą achillesową polskiej gospodarki w 2016 roku przyspieszą z impetem w przyszłym roku.
Taki scenariusz, zakładający przyspieszenie w II, a najpóźniej w III kwartale, kreśli też wicepremier Morawiecki. Dane z gospodarki za listopad (produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna) okazały się lepsze od oczekiwań.
– Oczywiście będzie ku temu oddziaływał efekt bardzo niskiej bazy z 2016 roku, oczywiście pojawią się również nowe inwestycje finansowane ze środków unijnych, ale największym znakiem zapytania jest to, czy polscy przedsiębiorcy zwiększą procesy inwestycyjne. Tutaj te czynniki niepewności w dalszym ciągu się utrzymują, wobec czego ten wzrost zapewne nie będzie wyższy niż 3 proc. – zakłada Rafał Sadoch.
Czytaj także
- 2024-04-19: Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
- 2024-04-25: Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych
- 2024-04-16: Rekordowe notowania złota. Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie napędzać dalsze wzrosty
- 2024-04-18: Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany
- 2024-04-08: PGE przygotowuje się na duże inwestycje. Kluczowe są projekty z obszaru morskiej energetyki wiatrowej oraz sieci dystrybucyjnej
- 2024-04-09: Samorządy mogą wreszcie ubiegać się o pożyczki z KPO. Do pozyskania jest w sumie 40 mld zł na zielone inwestycje
- 2024-04-10: Co czwarty mikro- i mały przedsiębiorca pracuje 40–60 godzin tygodniowo. Ostrożnie podchodzą do planowania inwestycji i zwiększania zatrudnienia
- 2024-04-09: Sądy w Polsce nadużywają tymczasowego aresztowania. W wielu przypadkach mógłby go zastąpić areszt domowy
- 2024-04-03: Wielu Polaków od bankructwa po utracie pracy dzieli jedna pensja. 61 proc. uważa, że wydarzenia ostatniego roku powinny skłonić ich do regularnego oszczędzania
- 2024-04-16: Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe