Newsy

Aforti Holding chce w tym roku przejąć Dom Maklerski Invista. Dzięki akwizycji spółka chce wejść na rynek obligacji korporacyjnych

2016-01-27  |  06:35
Play
Current Time 0:00
/
Duration Time 0:00
Remaining Time -0:00
Stream Type LIVE
Loaded: 0%
Progress: 0%
00:00
Fullscreen
00:00
Mute
Playback Rate
1

    Aforti Holding liczy, że w 2016 roku zakończy się postępowanie przed KNF w sprawie przejęcia Domu Maklerskiego Invista. Poprzez kupno 90,01 proc. udziałów spółka chce wejść na rynek obligacji korporacyjnych. Zdaniem prezesa Klaudiusza Sytka rynek dłużny w najbliższym czasie będzie dynamicznie rosnąć. Powodem jest oczekiwany spadek akcji kredytowej banków ze względu na wprowadzenie podatku bankowego.

    Obecnie Aforti  posiada pakiet 771 tys akcji, który stanowi 9,99 proc. udziału w kapitale zakładowym Domu Maklerskiego Invista.

    – Wydaje mi się, że w 2016 roku postępowanie przed KNF-em zakończy się. Wtedy albo przejmiemy dom maklerski i będziemy mogli realizować strategię z nim związaną, albo ten proces będzie zawieszony i będziemy musieli zmienić strategię – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Klaudiusz Sytek, prezes zarządu Aforti Holding.

    W przypadku pozytywnej decyzji Komisji Nadzoru Finansowego spółka chciałby skoncentrować się przede wszystkim na obsłudze rynku dłużnego. Jak tłumaczy Klaudiusz Sytek w najbliższym czasie można spodziewać się gwałtownego wzrostu zainteresowania emisjami obligacji korporacyjnych. Powodem jest tu głównie wejście w życie podatku bankowego i tym samym możliwe ograniczenia w dostępie do finansowania bankowego dla sektora małych i średnich przedsiębiorstw.

    Prezes Aforti Holding potencjał do rozwoju widzi w obszarze emisji obligacji rzędu od 5 do 15 mln złotych.

    – Jeszcze podatek bankowy nie wszedł. Nie do końca wiadomo, jak banki się zachowają po jego wprowadzeniu. Analitycy giełdowi prognozują, że kilka banków zanotuje w IV kw. stratę.  Być może to spowoduje, że podatek bankowy nie będzie tak mocno negatywnie odczuwalny i banki nie zmniejszą swojej akcji kredytowej – zauważa prezes.

    Klaudiusz Sytek podaje jednak przykłady krajów Europy Zachodniej, gdzie obciążenie banków dodatkowym podatkiem stanowiło impuls do rozwoju rynku obligacji korporacyjnych.

    – Rynek obligacji korporacyjnych od kilku lat rośnie bardzo dynamicznie w Polsce. Fundusze obligacji dłużnych z reguły notują dość dobre stopy zwrotu. Ludzie chcą inwestować w obligacje. Wydaje się im, że jest to w miarę bezpieczny papier wartościowy. I słusznie – stwierdza.

    Niskie stopy procentowe znacząco zmniejszają zyskowność z lokat bankowych czy obligacji Skarbu Państwa. W większości przypadków po uwzględnieniu podatku „Belki” ich rentowność nie przekracza 2 proc. rocznie. Według danych NBP na koniec II kwartału 2015 roku Polacy posiadali na lokatach przeszło 620 mld złotych. Oprócz tego dysponowali gotówką w kwocie niemal 140 mld złotych.

    – Wydaje się, że ludzie będą szukać alternatywy. Myślę, że Polacy będą szli w kierunku inwestycji albo mocno spekulacyjnych typu forex czy kontrakty terminowe, albo w kierunku bezpieczniejszych papierów wartościowych typu obligacje – przewiduje.

    Prezes zarządu Aforti Holding jest przekonany, że otoczenie niskich stóp procentowych oraz widmo opodatkowania banków stanowią dogodny moment do wejścia w segment obligacji korporacyjnych. Dodaje przy tym, że w najbliższych miesiącach dowiemy się, jaki będzie realny wpływ podatku od aktywów bankowych na prowadzoną przez nie akcję kredytową.

    Grupa Aforti Holding świadczy usługi związane z obsługą klienta w zakresie finansów osobistych oraz finansów przedsiębiorstw. Spółka od sierpnia 2011 roku notowana jest na rynku New Connect.

    Czytaj także

    Nasza strona używa cookies między innymi w celu gromadzenia statystyk oraz prawidłowego funkcjonowania serwisu. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przegladarki oznacza, że ciasteczka będa zapisywane na Twoim urządzeniu. Pamietaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Kliknij tutaj aby zamknąć