Trzecie największe centrum handlowe w Polsce przechodzi rewitalizację. Będzie kosztowała 35 mln zł

Choć Łódź to dopiero trzecie pod względem liczby mieszkańców miasto w Polsce, znajdują się w nim dwa spośród trzech największych centrów handlowych w kraju – Manufaktura w centrum miasta oraz Port Łódź na jego południowych obrzeżach. Istniejący od ponad 6 lat obiekt rozpoczął miesiąc temu rewitalizację, która potrwa trzy lata i kosztować będzie 35 mln zł.

– Port Łódź na łódzkiej mapie centrów handlowych działa już 6 lat. Oznaczyliśmy swoje miejsce dość mocno, ale mamy świadomość, że jest to już dojrzały obiekt – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Emila Lange-Cichocka, dyrektor ds. marketingu Portu Łódź. – Dlatego od maja tego roku jest prowadzony proces rewitalizacji tego centrum. Trochę jaśniejemy, unowocześniamy zarówno naszą ofertę serwisową, jak i komercyjną. Ten proces zakończy się na początku 2019 roku i na ten cel przeznaczymy 35 mln zł.

Port Łódź, którego strategicznym najemcą jest Ikea, jest trzecim największym centrum handlowym w Polsce, po – również łódzkiej – Manufakturze oraz otwartym w listopadzie ubiegłego roku we Wrocławiu centrum Aleja Bielany. Uruchomiony w marcu 2010 r. Port Łódź ma 127 tys. mkw. powierzchni najmu i ok. 170 sklepów, butików, punktów usługowych, restauracji i wysp. Najwięksi najemcy poza Ikeą to Saturn, Leroy Merlin, Piotr i Paweł, Zara, C&A.

– Klienci chcą w centrach handlowych czuć się komfortowo, chcą mieć zapewniony nie tylko doskonały dobór najemców, nie tylko te sklepy, które lubią i cenią sobie robić w nich zakupy, lecz także chcą mieć całą gamę serwisów, które spowodują, że zakupy będą wygodne – mówi Lange-Cichocka. – Przeprowadzamy bardzo dużo badań, w których sprawdzamy, jakie są potrzeby naszych klientów, czyli mieszkańców Łodzi i regionu. Analizujemy dokładnie te wyniki badań i wiemy, czego nasi klienci oczekują, i w tym kierunku idzie rozbudowa centrum handlowego.

Port Łódź w przeciwieństwie do położonej w centrum miasta Manufaktury znajduje się na południowych obrzeżach miasta. Dzięki temu gości nie tylko łodzian, lecz także mieszkańców Pabianic czy Rzgowa.

– Po zakończeniu tego procesu chcielibyśmy być wraz ze sklepem IKEA pierwszą taką destynacją zakupową dla wszystkich mieszkańców Łodzi, południowego oraz wschodniego obszaru województwa łódzkiego – mówi dyrektor ds. marketingu Portu Łódź. – Mamy świadomość, że centrum handlowe to z jednej strony zakupy, a więc staramy się komplementować ten tenant mix naszych najemców zgodnie z potrzebami klientów, żebyśmy wyróżniali się na mapie łódzkich centrów handlowych, stąd też mamy jako jedyni w Łodzi sklep Marks & Spencer, ale staramy się dobierać nowych najemców tak, żeby ta oferta była jak najbardziej atrakcyjna.

Z drugiej strony, co podkreślają obserwatorzy rynku, dzisiejsze centra i galerie handlowe nie są już jedynie miejscami dokonywania zakupów, lecz także miejscami spędzania wolnego czasu. Stąd rośnie liczba animacji, wydarzeń sportowych i kulturalnych, eventów i części rozrywkowych. W Parku Łódź zorganizowano np. strefę kibica na Euro 2016.