Mówi: | Jan Wolf |
Funkcja: | dyrektor ds. eksportu |
Firma: | SuperDrob Karczew |
Rośnie eksport polskiego drobiu na rynki pozaunijne. SuperDrob wysyła połowę swojej produkcji, m.in. do Wielkiej Brytanii czy Chin
Wielka Brytania i Francja, a po nich Niemcy i Chiny to główne kierunki eksportowe SuperDrobu. Producent z podwarszawskiego Karczewa korzysta na wzroście polskiego eksportu drobiu zarówno na rynki UE, jak i poza Unię.
– W ramach Unii Europejskiej naszym głównym kierunkiem jest Wielka Brytania. To jest podstawowy kierunek. Na tym rynku współpracujemy z kontrahentem już od ponad 20 lat – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Jan Wolf, dyrektor działu eksportu Zakładów Drobiarskich SuperDrob Karczew. – Dosyć istotnym kierunkiem jest także Francja. Od 2–3 lat jesteśmy też na rynku irlandzkim, niemieckim i szwajcarskim. Jesteśmy na rynkach azjatyckich, przede wszystkim w Chinach.
Jak podaje Zespół Monitoringu Zagranicznych Rynków Rolnych (FAMMU/FAPA), eksport polskiego drobiu w minionym roku wzrósł o 20 proc. wartościowo, do 1,936 mld euro. Dodatnie saldo wymiany handlowej drobiem sięgnęło 1,696 mld euro i było o 22 proc. wyższe niż rok wcześniej. Największym rynkiem eksportowym żywca drobiowego pozostają Niemcy, wzrósł jednak eksport do Rosji, na Ukrainę i Białoruś. Jak deklaruje Jan Wolf, 85–90 proc. eksportu SuperDrobu wchłaniają rynki unijne. Coraz większa jest jednak rola odbiorców azjatyckich.
– Jesteśmy konkurencją dla innych producentów unijnych, jeżeli mówimy o tej tzw. starej Unii czy krajach zachodnich. Dlatego jesteśmy czasami źle postrzegani ze względu na niskie ceny. Co ważne, za tą niższą ceną idzie bardzo wysoka jakość i to jest nasz główny atut – zapewnia Jan Wolf.
Jeszcze mocniej niż ogółem wzrósł eksport polskiego drobiu na rynki pozaunijne. W 2015 roku wyniósł on 184,26 tys. ton i był o 23 proc. wyższy niż rok wcześniej. Tymczasem wszystkie kraje UE odnotowały spadek eksportu o 0,6 proc. Udział Polski w unijnym wywozie wzrósł do 13 proc. Jednym z bardziej obiecujących odbiorców produktów SuperDrobu poza Unią są Chiny.
– Zapotrzebowanie i zainteresowanie chińskiego rynku jest trochę inne niż rynków unijnych. O ile na terenie Unii sprzedajemy głównie te najbardziej wartościowe elementy z kurczaka jak filety, polędwiczki, mięso z nogi, o tyle na rynku chińskim największe zapotrzebowanie jest na skrzydełka z kurczaka – mówi dyrektor działu eksportu Zakładów Drobiarskich SuperDrob Karczew.
Spółka stara się promować poza granicami Polski, uczestnicząc w rządowych misjach gospodarczych, a także prezentując swoją ofertę na międzynarodowych targach spożywczych, takich jak ANUGA w Kolonii czy SIAL w Paryżu lub Szanghaju.
– Korzystamy czasami z funduszy unijnych, aby modernizować nasz zakład. Bierzemy również udział w niektórych targach, tam, gdzie możemy skorzystać z jakichś dofinansowań, czy to bezpośrednio, czy poprzez organizację branżową. Staramy się tam, gdzie można te środki wykorzystywać.
Czytaj także
- 2025-01-28: Europoseł AfD: Elon Musk poprawił nasz wizerunek za granicą. Jego wsparcie nam pomaga
- 2025-01-24: MŚP coraz więcej wnoszą do polskiego eksportu. Postęp technologiczny ułatwia im ekspansję
- 2025-01-17: Kolejne cztery lata kluczowe dla transatlantyckich relacji. Polityka administracji Donalda Trumpa może przynieść napięcia
- 2024-12-27: Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
- 2025-01-14: Producenci drobiu obawiają się liberalizacji handlu z Mercosurem i Ukrainą. Ostrzegają przed zagrożeniem dla bezpieczeństwa żywnościowego w UE
- 2024-12-02: M. Wąsik: Potrzeba twardej reakcji UE na uszkodzenie kabli na Bałtyku. To element wojny hybrydowej
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-11-19: Rozwój rolnictwa kluczowy dla przetrwania Ukrainy. Odpowiada ono za ponad 60 proc. dochodów z eksportu
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2025-01-09: Rośnie konkurencja ze strony ukraińskich producentów żywności na unijnym rynku. To wyzwanie dla polskiego rolnictwa