Mówi: | Adam Żurawski |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Aplisens |
Aplisens zwiększył sprzedaż na rynku niemieckim o 26 proc., w całej Unii natomiast o 14 proc. Spółka będzie szukała nowych rynków zbytu
Producent aparatury kontrolno-pomiarowej Aplisens odnotował mniejszy zysk niż przed rokiem. Eksport do krajów WNP spadł w ciągu trzech kwartałów o jedną czwartą. By odrobić mniejsze zyski, spółka planuje znalezienie nowych rynków zbytu i zwiększanie eksport na Zachód.
– Na rynku europejskim sytuacje nie jest specjalnie dobra. Udało nam się jednak w tym roku zwiększyć sprzedaż na rynku niemieckim o 26 proc., to dużo więcej niż w całej Unii Europejskiej. Cały czas na ten rynek liczymy, to jest nasz największy rynek, ponad 25 proc. sprzedaży do Unii Europejskiej – wylicza w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Adam Żurawski, prezes zarządu Aplisens.
Producent aparatury kontrolno-pomiarowej po pierwszych trzech kwartałach w całej Unii Europejskiej zwiększył sprzedaż o 14 proc., do 10,54 mln zł, w porównaniu do tego samego okresu rok wcześniej. W Polsce wzrosła o 16 proc. W krajach WNP natomiast sprzedaż spadła o 25 proc.
– Liczymy, że sprzedaż w Unii będzie dalej rosła. Dostarczamy głównie urządzenia do eksporterów niemieckich. Niestety, sytuacja w Rosji i Chinach powoduje, że mają oni teraz pewne problemy – tłumaczy Adam Żurawski. – Nasz udział w rynku jest jednak relatywnie niski, więc mimo tak trudnej sytuacji zakładamy, że będziemy na tym rynku rośli zdecydowanie szybciej – dodaje.
Całkowity udział spółki na rynku Unii Europejskiej stanowi jednak jedynie 0,2 proc. rynku. Stąd, jak zapowiada Żurawski, jest jeszcze sporo miejsca, by zacząć odnotowywać dużo szybszy wzrost sprzedaży.
– Cały czas rozszerzamy swój asortyment, stopniowo wprowadzamy na rynki eksportowe nowe produkty. Planujemy , że w kolejnych latach będziemy na tym rynku sprzedawali coraz więcej produktów. I to nam również pomoże na tym rynku urosnąć – twierdzi prezes zarządu. – Nasze nakłady na badania i rozwój są relatywnie duże i co roku wynoszą one od 1,5 do 2 mln zł. To przyczynia się do tworzenia nowych produktów, które cały czas staramy się umieszczać głównie na rynku polskim, a potem także na rynkach eksportowych.
Po 9 miesiącach 2015 roku grupa Aplisens odnotowała 10,4 mln zł zysku netto, w porównaniu do 10,7 mln zł rok wcześniej. Zysk operacyjny wyniósł 13,06 mln wobec 13,92 mln zł rok wcześniej. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży wyniosły 65,4 mln zł wobec 67,04 mln zł przed rokiem.
– Obecnie sprzedajemy do ponad 80 krajów na świecie. Szukamy raczej nowych krajów, nowych rynków, gdzie moglibyśmy się pojawić z naszą ofertą. Z jednej strony promujemy się przez internet, z drugiej strony są liczne wystawy międzynarodowe i praca u podstaw. Jeździmy do klientów, rozmawiamy z nimi ,nie tylko tutaj w kraju, lecz także przez nasze spółki zależne i naszych partnerów na świecie – opowiada Adam Żurawski.
Czytaj także
- 2024-11-14: Dane satelitarne wspomagają leśników. Pomagają przeciwdziałać pożarom oraz kradzieżom drewna
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-11-04: Resort rolnictwa chce uporządkować kwestię dzierżawy rolniczej. Dzierżawcy mają zyskać dostęp do unijnych dopłat
- 2024-11-19: Rozwój rolnictwa kluczowy dla przetrwania Ukrainy. Odpowiada ono za ponad 60 proc. dochodów z eksportu
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-28: Polski przemysł nie jest gotowy na większy udział OZE. Potrzebne są inwestycje w magazyny energii
- 2024-10-29: Technologia wirtualnych bliźniaków rewolucjonizuje produkcję w firmach. Pomaga im też ograniczać ślad węglowy produktów
- 2024-11-13: Dekarbonizacja jest wyzwaniem dla firm przemysłowych. Wymaga zmian w całym łańcuchu dostaw
- 2024-11-20: Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie