Newsy

Aplisens stopniowo zmienia kierunki eksportu. Spółka liczy na wzrost zamówień z UE oraz Azji, Afryki i Ameryki

2015-03-30  |  08:00
Play
Current Time 0:00
/
Duration Time 0:00
Remaining Time -0:00
Stream Type LIVE
Loaded: 0%
Progress: 0%
00:00
Fullscreen
00:00
Mute
Playback Rate
1

    Producent urządzeń kontrolno-pomiarowych spółka Aplisens w 2015 roku spodziewa się mniejszej sprzedaży na rynkach wschodnich oraz jej wzrostu na rynkach UE. W Polsce spółka generuje obroty głównie dzięki zamówieniom z branży energetycznej i ekologicznej, co dodatkowo mogą wesprzeć środki z nowej perspektywy finansowej UE i nowe inwestycje. Aplisens liczy na zdobycie nowych rynków zbytu w Ameryce Południowej, Azji i Afryce, gdzie już teraz notuje ponad 30-proc. dynamikę wzrostu przychodów.

     2014 rok nie był zły, bo mimo gorszej sytuacji na rynkach WNP sprzedaż wzrosła o ponad 11 proc. Na najbardziej newralgicznym rynku WNP te wzrosty były na poziomie 12 proc., co nas pozytywnie zaskoczyło, bo spodziewaliśmy się raczej spadków lub co najwyżej stabilizacji  mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Adam Żurawski, prezes zarządu Aplisens, dostawcy przemysłowej aparatury kontrolno-pomiarowej.  Gorzej wygląda prognozy na kolejne kwartały, tutaj jednak obawiamy się tąpnięcia na poziomie zamówień. Ta obawa występowała w zasadzie od roku, natomiast spodziewamy się, że w końcu to może nastąpić.

    Obroty na rynku ukraińskim skurczyły się o 45 proc. Jak zwraca uwagę Żurawski, wzrost na rynkach wschodnich wynika z wyższych obrotów na rynku rosyjskim i obsługującym go rynku białoruskim. Łącznie kraje WNP odpowiadały za około 40 proc. sprzedaży spółki, podobnie jak rynek polski. Na rynku krajowym popyt w stosunku do 2013 roku był wyższy o 8 proc, co zdaniem Żurawskiego jest wynikiem powyżej oczekiwań.

     W najbliższych kwartałach w Polsce spodziewamy się wzrostu zapotrzebowania na aparaturę kontrolno-przemysłową w branży energetycznej oraz związanej z ekologią, czyli m.in. w spalarniach czy podmiotach działających w ramach gospodarki wodno-ściekowej wymagającej opomiarowania różnych mediów  wyjaśnia Żurawski.

    Jak dodaje, zbliżający się start realizacji środków z nowej perspektywy unijnej pomoże rynkowi poprzez nowej inwestycje.

     W 2014 roku mieliśmy spadki w przemyśle ciężkim, poza tym widzimy, jaka panuje sytuacja w górnictwie. Tu nie spodziewamy się wzrostów, raczej stabilizacji lub nawet spadków  przekonuje prezes Aplisens.

    Rynek UE jest już dla grupy trzecim rynkiem (po WNP i Polsce) pod względem generowanych obrotów, z udziałem 14,42 proc. w całej sprzedaży.  Osiągnięty w 2014 roku 13-proc. wzrost przychodów z tego rynku jest dla Adama Żurawskiego pewnym rozczarowaniem, co wynika z wpływu sytuacji na Wschodzie na rynek europejski. Natomiast w 2015 prezes spółki Aplisens spodziewa się wyższego wzrostu.

     Wydaje nam się, że w tej chwili trzeba bardziej optymistycznie patrzeć na ten rynek, na którym wzrosty powinny być nieco większe niż w ubiegłym roku  mówi Żurawski.  Gospodarka Niemiec ożywiła się, odzwierciedla się to we wzrostach naszej sprzedaży na tym rynku.

    Aplisens eksportuje swoje produkty także do bardziej egzotycznych krajów. Udział tej sprzedaży w ogólnych przychodach jest jeszcze niewielki, ale dzięki temu rośnie ona w szybkim tempie. W 2014 roku rynki poza WNP, Polską i UE wygenerowały 5,3 proc. sprzedaży. Wzrosły natomiast w tempie niemal 32 proc.

     Na pozostałych rynkach w regionach Ameryki Południowej, Azji i Afryki odnotowaliśmy największy przyrost na poziomie trzydziestu kilku procent tłumaczy Adam Żurawski.  Oczywiście nasz udział na tych rynkach jest bardzo mały, ale podejmujemy próby wejścia do poszczególnych krajów i tutaj widzimy największe szanse wzrostu w kolejnych latach.

    Spółka oferuje urządzenia (m.in. przetworniki ciśnienia, sondy głębokości, czujniki temperatury) wykorzystywane m.in. w energetyce, przemyśle rafineryjnym, spożywczym, chemicznym i farmaceutycznym. Obecnie Aplisens posiada spółki zależne w Niemczech, Rosji, Czechach, Rumunii, na Białorusi i Ukrainie, które odpowiadają za niemal 2/3 przychodów firmy. W 2014 roku spółka odnotowała przychody na poziomie 89,3 mln zł (wzrost o 11,5 proc.), zysk EBIT w wysokości 17 mln zł (spadek o 6,6 proc.) oraz zysk netto rzędu 12,6 mln zł (spadek o 12,7 proc.).

    Czytaj także

    Nasza strona używa cookies między innymi w celu gromadzenia statystyk oraz prawidłowego funkcjonowania serwisu. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przegladarki oznacza, że ciasteczka będa zapisywane na Twoim urządzeniu. Pamietaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Kliknij tutaj aby zamknąć