Mówi: | Andrzej Gantner |
Funkcja: | dyrektor generalny |
Firma: | Polska Federacja Producentów Żywności |
Producenci żywności nie będą zwiększać mocy przetwórczych. Są dziś o 30 proc. wyższe od potrzeb
Polski przemysł spożywczy ma teraz stawiać na jakość, a nie ilość. Według Polskiej Federacji Producentów Żywności moce przetwórcze branży są dziś o 30 proc. większe od potrzeb rynku. Brakuje jednak wyrobów najwyższej klasy, których coraz częściej poszukują konsumenci w Polsce i za granicą.
– Wszystko wskazuje na to, że inwestycje na rynku żywności raczej nie będą już nastawione na budowanie nowych mocy przetwórczych, przynajmniej w naszych głównych kategoriach, czyli mięso i jego przetwory, mleko i jego przetwory, owoce, warzywa i przetwory – mówi agencji informacyjnej Newseria Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności. – Praktycznie te moce są nasycone, a nawet mamy około 30 proc. mocy niewykorzystywanych.
Część planowanych inwestycji branży spożywczej ma być przeznaczona na innowacje, a część na budowanie kanałów zaopatrzenia, w tym również na tworzenie nowoczesnych systemów dystrybucji surowców rolnych. Można oczekiwać, że przemysł żywnościowy włączy się w budowanie nowoczesnych giełd rolnych. Inwestycje mają głównie służyć zapewnieniu lepszej jakości i większego bezpieczeństwa żywności, czyli środki przede wszystkim pójdą na doskonalenie już istniejących linii, tworzenie nowoczesnych systemów logistyki, transportu i pakowania.
– Będziemy mieli przynajmniej 60 proc. inwestycji skierowanych głównie na ulepszenie tego, co już mamy, ewentualnie inwestycji w konsolidację – ocenia Andrzej Gantner. – Ta konsolidacja na rynku polskim będzie zachodziła i to coraz szybciej. Natomiast z pozostałych 40 proc. prawdopodobnie część, ok. 10 proc., będzie przeznaczona na nowe przedsięwzięcia dotyczące budowy fabryk. Cała reszta będzie nakierowana właśnie na logistykę, innowacyjność i budowanie dodatkowych sprawnych systemów zaopatrzenia.
Można więc założyć, że w najbliższych latach na rynku spożywczym będzie powstawać mniej nowych zakładów, ale za to będzie więcej przejęć i fuzji. Na te cele pójdzie większość środków, którymi dysponuje branża.
– Sama konsolidacja, która polega na tym, że jeden zakład przejmuje drugi lub powiększa swój udział w rynku, wymaga inwestycji, chociażby w ujednolicenie parku maszynowego, systemów informatycznych i logistyki, a to wszystko wymaga pieniędzy – tłumaczy dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności. – Wyraźnie widać, że polscy przetwórcy żywności inwestują przede wszystkim w urządzenia hi-end [wysoko wyspecjalizowanych – red.] po to, żeby zwiększyć efektywność produkcji, obniżyć koszty i wykorzystać w pełni faktycznie posiadane moce.
Jak ocenia ekspert, ten kierunek myślenia o rozwoju będzie dominował przez najbliższe 5-6 lat. Przekonuje, że nie ma alternatywy wobec usprawniania obszarów związanych z bezpieczeństwem i jakością żywności, ponieważ bez tego nie da się wygrywać na rynkach eksportowych.
– Co może stać się po tych 5-6 latach? Każdy rynek osiąga pewien stopień nasycenia, szczególnie, że musimy pamiętać o tym, że produkty żywnościowe to produkty o dosyć długim cyklu życia i nie można ich w nieskończoność modernizować, nie można też w nieskończoność stosować nowych technologii. Najbliższe 5 lat to będzie czas dosyć dużych inwestycji, również w innowacyjność, a potem prawdopodobnie będziemy mieli do czynienia z inwestycjami firm polskich poza Polską, czyli rozbudowywaniem obszaru działania i obszaru produkcji za granicą.
Czytaj także
- 2024-04-25: Polskie rolnictwo potrzebuje inwestycji infrastrukturalnych. Niezbędna jest budowa agroportów i rozwój połączeń kolejowych
- 2024-04-24: Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem
- 2024-04-19: Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
- 2024-04-24: 72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
- 2024-04-22: Bezpieczeństwo paliwowe w Polsce wymaga inwestycji w nowe moce magazynowe. Branża przyspiesza też zieloną transformację
- 2024-04-15: Mocny wzrost sprzedaży paliw płynnych w 2023 roku. W tym roku popyt napędzą nowe inwestycje
- 2024-04-23: Efekt Taylor Swift na rynku najmu krótkoterminowego. Europejska trasa koncertowa pozwoli wynajmującym zarobić miliony
- 2024-04-25: Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych
- 2024-04-16: Rekordowe notowania złota. Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie napędzać dalsze wzrosty
- 2024-04-18: Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Zmiany klimatu uderzają w portfele konsumentów. Podniosą ceny żywności nawet o 3 pkt proc. rocznie
Coraz wyższe średnie temperatury obserwowane na świecie przekładają się na wzrost cen żywności. Problem dotyczy zarówno krajów rozwiniętych, jak i rozwijających się. Naukowcy z Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu obliczyli, że do 2035 roku zdarzenia klimatyczne podniosą ceny żywności o 0,9–3,2 pkt proc. rocznie, a ogólny poziom inflacji o 0,3–1,1 pkt proc. Naukowcy przeanalizowali dane dotyczące zmian cen artykułów żywnościowych ze 120 krajów świata w ciągu ostatnich 30 lat.
Transport
Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych
Coraz dotkliwsze skutki zmian klimatycznych, ale przede wszystkim chęć zbudowania bezpieczeństwa energetycznego i uniezależnienia się od zewnętrznych dostaw surowców skłoniły rząd w Pekinie do ekspresowych inwestycji w nowe moce odnawialnej energii. W efekcie Chiny wyrastają na globalnego lidera transformacji energetycznej – odpowiadają dziś za największy na świecie przyrost mocy zainstalowanych w fotowoltaice i wiatrakach. Co ciekawe, nie rezygnują jednak przy tym również z inwestycji w energetykę węglową.
Konsument
Niska wiedza ekonomiczna Polaków może wpłynąć na większe zainteresowanie usługami doradców finansowych. Wciąż rzadko korzystamy z ich pomocy
Ponad 70 proc. Polaków ma niską lub przeciętną wiedzę finansową – wynika z badania „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2024”. To przekłada się na niewielkie uczestnictwo w rynku kapitałowym i niską skłonność do inwestowania i oszczędzania. Dlatego eksperci upatrują istotnej roli doradców finansowych w zmianie tej tendencji. Większość gospodarstw domowych nie korzysta jednak z tego typu usług. Branża od lat samoreguluje kwestię kompetencji i certyfikatów dla doradców, ale liczy na utworzenie publicznego rejestru, w którym klienci mieliby dostęp do takich informacji, w ten sposób zyskując większe zaufanie do przedstawicieli tego zawodu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.