Mówi: | Marek Rogalski |
Funkcja: | główny analityk |
Firma: | DM BOŚ |
Frank będzie taniał, a wraz z nim raty kredytów. Sytuacja na rynkach jest coraz bardziej spokojna i przewidywalna
Po ubiegłotygodniowych decyzjach Banku Szwajcarii i związanym z nimi wzrostem kursu franka sytuacja na rynku walutowym uspokoiła się i przewidywane jest wzmocnienie złotego. W ciągu 2-3 tygodni frank może spaść do poziomu 3,43 – przewiduje Marek Rogalski z DM BOŚ.
– Pamiętajmy o tym, że jesteśmy silnie wpływa na nas to, co robi Europejski Bank Centralny, dlatego jeżeli EBC dalej będzie wdrażał politykę luźną, przejdzie do ABS-u [skupu instrumentów finansowych zabezpieczonych na aktywach – red.], przejdzie do programu QE na obligacjach skarbowych [program pomocowy polegający na skupie przez bank centralny obligacji w celu dostarczenia bankom pieniędzy – red.], to sądzę, że Szwajcarzy będą musieli się ugiąć – uważa Marek Rogalski, główny analityk DM BOŚ.
O tym, że EBC będzie skupował instrumenty ABS, co ma wesprzeć europejską gospodarkę, Rada Prezesów banku zdecydowała na początku września. 2 października, po kolejnym posiedzeniu, będą znane szczegóły tej operacji. Przeprowadzona w ubiegłym tygodniu aukcja TLTRO (czyli tanich długoterminowych pożyczek dla banków z przeznaczeniem na kredyty) nie była zbyt udana, zainteresowanie opiewało tylko na 82,6 mld euro. Większe nadzieje wiązane są z planowanym programem wykupu obligacji rządowych, co ma pobudzić gospodarkę w Eurolandzie. Z kolei sami Szwajcarzy nie zdecydowali się na obniżenie stóp procentowych, co spowodowało umocnienie się franka, ale też dopuściło możliwość przetestowania przez rynek kursu franka wobec euro na poziomie 1,20. Wtedy stopy w Szwajcarii musiałyby zostać obniżone.
– Szwajcaria być może w długim okresie powtórzy scenariusz Danii, gdzie ujemne stopy są już od dłuższego czasu. Inaczej trzeba będzie wydawać pieniądze na obronę kursu, a to jest chyba droższe – wyjaśnia Rogalski.
Thomas Jordan, prezes Szwajcarskiego Banku Narodowego, powiedział zresztą w ubiegły czwartek, że bank nie wyklucza wprowadzenia ujemnych stóp procentowych.
Na polskim rynku jest nieco spokojniejsza niż kilka tygodni temu. Na Ukrainie coraz częściej mówi się o wypracowaniu rozwiązania pokojowego (dla rynku mniej istotne jest to jakiego, lecz by w ogóle się na ten temat mówiło). Z kolei amerykański Fed jeszcze raz dał do zrozumienia, że nie będzie zaskakiwał żadnymi niezapowiedzianymi działaniami.
– Sądzę więc, że takim w układzie złoty może być trochę mocniejszy w przeciągu najbliższych dwóch trzech tygodni, a to może poprawić też sytuację na kursie frank/ złoty. Tu spodziewam się spadku w okolice poziomu 3,43 – przewiduje rozmówca Newserii Inwestor.
Czytaj także
- 2024-11-19: Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
- 2024-11-08: Samorządy inwestują w mieszkania dla studentów i absolwentów. Chcą w ten sposób zatrzymać odpływ młodych ludzi
- 2024-10-31: Rosnące ceny energii i usług podbijają inflację. W pierwszej połowie przyszłego roku będzie się utrzymywać około 5-proc. wzrost cen
- 2024-11-05: Polacy boją się obniżenia poziomu życia na emeryturze. 40 proc. na ten cel oszczędza
- 2024-11-06: Coraz więcej Polaków deklaruje, że nie marnuje żywności. Wciąż jednak do kosza trafia 5 mln t jedzenia rocznie
- 2024-10-10: Już sześciolatki korzystają z bankowości elektronicznej. Często nie są świadome cyberzagrożeń
- 2024-10-16: Mokradła z kluczową rolą dla zagrożonych gatunków ptaków i bioróżnorodności. Coraz więcej podmiotów angażuje się w ich ochronę
- 2024-09-11: Pierwsze pożyczki na zieloną transformację trafiają do miast. Do końca roku zostanie podpisanych 200 umów
- 2024-09-12: Do BGK trafiło już 240 wniosków na pożyczkę wspierającą zieloną transformację miast. Samorządy mogą zyskać 40 mld zł w formie preferencyjnych pożyczek na inwestycje
- 2024-07-15: Rynek znów wierzy w obniżki stóp w USA po wakacjach, w Polsce się na nie nie zanosi. To zwiastuje umocnienie złotego, osłabienie dolara i wzrost cen złota