Mówi: | Tomasz Marek |
Funkcja: | członek zarządu |
Firma: | EFIX Dom Maklerski |
EFIX DM: W tym roku kurs franka szwajcarskiego może spaść do 3,92 zł. Poziom 3,50 jest mało prawdopodobny
Realnym celem na 2017 rok jest poziom 3,92 za franka szwajcarskiego. Poziom 3,50 technicznie jest możliwy, ale uzależniony od splotu korzystnych czynników makroekonomicznych dla Polski – ocenia Tomasz Marek, członek zarządu EFIX Dom Maklerski. W ostatnich tygodniach frank szwajcarski tanieje. Od ponad 20 miesięcy różnica nie przekracza jednak 30 gr. Jeśli uda się pokonać dolne ograniczenie, czyli 3,92, to możliwe są dalsze spadki. Jak jednak podkreśla ekspert, jest to wariant zbyt optymistyczny.
– W ostatnich tygodniach oglądamy wyraźne spadki na rynku pary frank szwajcarski–złoty polski. Ta para porusza się mniej więcej od lutego 2015 roku w lekko rosnącym kanale o rozpiętości ok. 30 groszy – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Tomasz Marek, członek zarządu EFIX Dom Maklerski.
Obecnie za franka szwajcarskiego trzeba zapłacić 4,08 zł. Na podobnym poziomie kształtuje się także średnia cena w ostatnich kilku miesiącach, od stycznia 2016 roku średnia cena nieznacznie przekracza 4 zł. Najniższa cena sięgnęła 3,87 zł. Podobne poziomy utrzymują się od 2015 roku, kiedy szwajcarski bank centralny podjął decyzję o uwolnieniu kursu franka wobec euro, co doprowadziło do umocnienia się szwajcarskiej waluty m.in. wobec złotego.
– Górne ograniczenie tego kanału znajdowało się w grudniu ubiegłego roku na poziomie mniej więcej 4,19. Od tego poziomu rynek się dość dynamicznie odbił. Dolne ograniczenie tego kanału to obecnie ok. 3,92 i to naszym zdaniem jest realny cel na bieżący rok – analizuje Marek.
Spadek kursu szwajcarskiej waluty poniżej 4 zł jest zdaniem eksperta możliwy do osiągnięcia. Przemawiają za tym dobre wyniki polskiej gospodarki, spadające bezrobocie i rosnące PKB. Dobre są również nastroje w polskim przemyśle, wskaźnik PMI wzrósł z 51,9 pkt w listopadzie do 54,3 w grudniu 2016 roku. Dlatego teoretycznie możliwy jest nawet spadek ceny franka szwajcarskiego do 3,50–3,55 zł, choć zdaniem eksperta EFIX DM mało prawdopodobny.
– Musiałby nastąpić splot szczególnie dobrych dla Polski czynników, głównie makro, które spowodowałby znaczący napływ kapitałów zagranicznych na rynek polski, rynek długu i rynek akcyjny. Jeśli ten poziom 3,92, czyli dolne ograniczenie kanał, zostałoby pokonane, wówczas poziomy 3,50–3,55 mogłyby zostać osiągnięte. Naszym zdaniem taki wariant jest jednak bardzo optymistyczny – ocenia Tomasz Marek.
Czytaj także
- 2025-02-21: Są już pierwsze propozycje deregulacji przepisów dla biznesu. Ten proces może pobudzić inwestycje i zwiększyć konkurencyjność Polski
- 2025-02-10: Sieć MOYA planuje otwierać kilkadziesiąt nowych stacji paliw rocznie. Właśnie otworzyła 500. punkt
- 2025-02-19: Polskie mleczarstwo przygotowuje się do silniejszej konkurencji na zagranicznych rynkach. Potrzebuje wsparcia systemowego
- 2025-02-06: OECD chwali Polskę za sprawne przejście przez kryzysy. Rekomenduje też rewizję podatków i wydatków budżetowych
- 2025-02-12: Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii
- 2025-01-30: Duża inwestycja w browarze w Elblągu. Nowa linia produkuje piwo z prędkością 60 tys. puszek na godzinę
- 2025-01-24: Waldemar Buda: Brakuje jasnej deklaracji w sprawie zajęcia się sprawą Mercosuru w tym półroczu. Nie są planowane też zmiany w Planie Migracyjnym
- 2025-01-22: T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu
- 2025-01-23: Ryanair rozbudowuje siatkę połączeń w Polsce. W tym roku linia planuje przewieźć niemal 20 mln pasażerów
- 2025-01-28: Europoseł AfD: Elon Musk poprawił nasz wizerunek za granicą. Jego wsparcie nam pomaga