Newsy

WB Electronics będzie zatrudniać specjalistów. Obecnie w grupie pracuje 450 inżynierów ze wszystkich dziedzin związanych z przemysłem wojskowym

2015-08-17  |  09:00

WB Electronics inwestuje w nowoczesne technologie i planuje zwiększenie zatrudnienia. Obecnie jedna piąta przychodów przeznaczana jest na nowe projekty, a w całej grupie, którą tworzy pięć spółek, pracuje ponad 800 osób, w tym 450 inżynierów specjalizujących się w konstrukcjach mechanicznych, elektronicznych i oprogramowaniu. Grupa wydaje do 20 proc. swoich rocznych przychodów na opracowanie nowych rozwiązań.

Spółka WB Electronics wspólnie z grupą o tej samej nazwie jest w tej chwili najbardziej przygotowanym podmiotem do produkcji systemów bezzałogowych w kraju – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Piotr Wojciechowski, prezes spółki WB Electronics. – Zatrudniamy około stu osób, które w tej chwili na bieżąco produkują systemy bezzałogowe. Wytwarzamy je od kilkunastu lat, to nasze własne konstrukcje, polskie technologie. Eksportujemy je do kilku krajów w różnych regionach świata. Zatem potencjał w kraju mamy zbudowany.

Produkty spółki, jak zapewnia prezes Piotr Wojciechowski, są w całości wykonywane w kraju. Cechuje je także duża konkurencyjność w stosunku do rozwiązań zagranicznych. Spółka niejednokrotnie wygrywała zagraniczne przetargi, w których biorą udział także wytwarzane poza Polską produkty konkurencyjne oferowane obecnie w Polsce.

Zakres oferty WB Electronics obejmuje przede wszystkim bezzałogowce, poczynając od mikro (program Ważka), poprzez samoloty klasy mini ważące około 11 kg (Wizjer), aż po program o nazwie Orlik, czyli samolot o wadze około 150 kg, znacznych możliwościach przebywania w powietrzu i stosunkowo dużym zasięgu lotu.

We współpracy z firmą Thales firma realizuje także program Gryf, czyli budowę polskiego bezzałogowego statku powietrznego klasy taktycznej średniego zasięgu. Zgodnie z zawartym w lipcu br. porozumieniem technologie krytyczne (np. data link, komputer misyjny, oprogramowanie, niektóre głowice obserwacyjne, elementy kryptograficzne, integracja z niektórymi systemami) będą opracowane przez polskich inżynierów.

Od kilkunastu lat bardzo dużo inwestujemy w ten obszar technologii, rozwijając bardzo dobry i stabilny zespół – podkreśla Piotr Wojciechowski. – Budowa takiej grupy specjalistów jest procesem kilkuletnim. Nie ma możliwości wejścia z marszu w tego rodzaju produkcję. Mamy nadzieję, że inwestycja w tej chwili zacznie się zwracać, przynosząc duże przychody.

Jak twierdzi Piotr Wojciechowski, wydatki przedsiębiorstwa na badania i rozwój trzeba podzielić na dwie części. Pierwszą stanowią dofinansowania z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, których grupa WB Electronics jest znaczącym beneficjentem. W ciągu ostatnich kilku lat otrzymała z tego źródła kilkadziesiąt milionów zł. Druga część to wkład własny.

Można powiedzieć, że wydatki na badania i rozwój są znaczące i mocno wspierane przez państwo – tłumaczy prezes Wojciechowski. – Z drugiej strony mamy nakłady własne. Można powiedzieć, że ich poziom jest porównywalny. W ciągu roku około kilkunastu procent, nawet prawie 20 proc. naszego obrotu przeznaczyliśmy na nowe opracowania. W wyniku tego jesteśmy właścicielem kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu patentów, w tym również światowych. Pracuje dla nas bardzo duży, liczący około 450 osób, zespół inżynierów, który obejmuje w zasadzie wszystkie dziedziny związane z produkcją wojskową.

W sumie w pięciu spółkach grupy jest zatrudnionych około 800 osób. W najbliższych miesiącach spółka planuje jednak dalsze zwiększenie liczby etatów.

Z tym idzie wzrost obrotów, czyli wydajność na zatrudnionego nie maleje, a zwiększamy liczbę osób pracujących, zachowując mniej więcej stabilny poziom wzrostu wydajności na jednego zatrudnionego – mówi prezes Wojciechowski. – Jeżeli spojrzymy np. na program systemów bezzałogowych, to jest to nie tylko kwestia rozwoju firmy, lecz także oddziaływania na cały obszar przemysłowy kraju. Technologie systemów bezzałogowych są przekrojowe, dotyczą konstrukcji mechanicznych i elektronicznych, jest w tym cała masa software’u. Tu, łącznie z nami, na pewno znalazło by zatrudnienie kilkaset, a może i powyżej tysiąca osób, licząc kooperantów.

Z tego powodu program ten został doceniany m.in. przez prezydenta Bronisława Komorowskiego, z którego inicjatywy powstał Narodowy Program Systemów Bezzałogowych. Jednym z jego celów jest ożywienie polskiej nauki i przemysłu poprzez wprowadzanie do nich nowych technologii.

Program ten został doceniony również przez ekspertów rządowych poprzez ustanowienie programu sektorowego systemów bezzałogowych, czyli uznanie sektora za kluczowy dla rozwoju polskiej gospodarki – dodaje Piotr Wojciechowski. – Połączenie trzech programów, czyli programu Ministerstwa Obrony Narodowej, narodowego programu bezzałogowego oraz programu sektorowego ma niezwykle istotne znaczenie, żeby środki rzeczywiście trafiły do polskiego przemyśle i krajowych naukowców. Oferty zagraniczne, które się pojawiały, nie gwarantują tego. Namawiam zatem decydentów, żeby być konsekwentnym, aby środki pozostały jednak w Polsce.

Zgodnie z programem technicznej modernizacji sił zbrojnych w latach 2013-2020 na uzbrojenie ma zostać wydane łącznie 137 mld zł. W ramach tej kwoty 70 proc. (96 mld zł) pochłoną zakupy uzbrojenia w ramach realizacji priorytetowych programów operacyjnych. Pozostałe 30 proc. (41 mld zł) ma być przeznaczone m.in. na wyposażenie żołnierzy, sprzęt inżynieryjny, obronę przed bronią masowego rażenia i pojazdy transportowe.

Czytaj także