Newsy

W 2016 roku branża outsourcingowa może zatrudnić 20 tys. pracowników. Połowa z nich będzie pracować przy nowych inwestycjach

2015-12-15  |  07:50

Nawet 20 tys. nowych miejsc pracy może powstać w przyszłym roku w polskich firmach z sektora outsourcing​owego. Branża rozwija się bardzo dynamicznie i można oczekiwać, że w 2016 roku utrzyma tempo wzrostu na poziomie 18–20 proc. Centra usług wspólnych powstają w kolejnych polskich miastach.

Firmy świadczące usługi outsourcingowe powstają już nie tylko w Krakowie, Warszawie czy Wrocławiu, czyli miastach, które od dawna ściągają najwięcej inwestycji tego sektora, lecz także zaczynają są coraz bardziej widoczne w Trójmieście, Poznaniu, Lublinie czy Bydgoszczy.

 Przewidujemy, że 2016 rok będzie kolejnym rokiem stabilnego wzrostu podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Wiktor Doktór, prezes Fundacji Pro Progressio. – Widzimy, że branża BPO i SSC w Polsce rozwija się w tempie około 18–20 proc. rok do roku. Przewidujemy, że ta dynamika będzie zachowana. Natomiast następuje trochę większa dywersyfikacja między ośrodkami miejskimi, gdzie ten sektor będzie się rozwijał.

Taka skala to mniej więcej 18–20 tys. miejsc pracy tworzonych w ciągu roku, z czego połowa pochodzi z nowych inwestycji.

 Nowe inwestycje, czy to zagraniczne, czy krajowe, wiążą się z tworzeniem nowych miejsc pracy. Nowe miejsca pracy to nowe podatki, z których korzyści czerpie i gmina, i samorząd lokalny, a przede wszystkim pracownicy, którzy mogą zdobywać nowe doświadczenie. Inwestycje zagraniczne mają bardzo znacząco wpływają na rozwoju miast regionalnych.

Inwestycje branży outsourcingowej pojawiają się bowiem już nie tylko w dużych miastach. Także te mniejsze mogą zabiegać o uwagę sektora BPO (centrów outsourcingu procesów biznesowych) i SSC (centrów usług wspólnych). Udało się to np. Olsztynowi czy Elblągowi w województwie warmińsko-mazurskim. Do tej grupy dołączył niedawno Rzeszów, który stał się siedzibą Europejskiego Centrum Księgowego firmy Deloitte. Poszerza się bowiem zakres usług świadczonych przez centra z Polski. Nie są to już jak na początku wyłącznie centra finansowo-księgowe.

Wielokrotnie ci, którzy byli w Polsce z takimi usługami, świadczą już szereg innego typu usług  zwraca uwagę prezes Fundacji Pro Progressio. – Ośrodki miejskie takie jak np. Olsztyn czy Elbląg są w polu zainteresowania takich firm, które mogą zbudować swoje centra, dając pracę 100–150 osobom.

Obecnie polskie centra outsourcingowe świadczą m.in. szeroko pojęte usługi informatyczne, badawczo-rozwojowe, związane z zakupami, obsługą prawniczą. Otwierają je inwestorzy z wielu krajów.

– Obserwujemy, że w ostatnim czasie rośnie zainteresowanie inwestorów z rynku niemieckiego i rynku ukraińskiego. To oznacza, że mamy kompetencje językowe, takie jak język niemiecki czy ukraiński  mówi prezes Wiktor Doktór z Fundacji Pro Progressio.  Rekomendujemy, aby na to zwrócić uwagę, gdyż tutaj istnieje duże prawdopodobieństwo szybkiego pozyskania nowych inwestorów.

Czytaj także