Newsy

Polski rynek ubezpieczeń turystycznych szybko rośnie. Większość Polaków kupuje polisę na wakacje samodzielnie

2015-09-18  |  06:40

Polacy mają coraz większą świadomość na temat ubezpieczeń turystycznych i coraz częściej kupują je na wyjazdy organizowane samodzielnie. Rynek jest dziś wart ok. 300 mln zł i rośnie co roku w tempie dwucyfrowym. Ubezpieczyciele zauważyli też, że przed wyjazdem na wakacje kupowane są coraz droższe polisy. Klienci szukają też różnych możliwości rozszerzenia ubezpieczeń.

Rynek ubezpieczeń turystycznych wycenia się na ok. 300 mln zł. Ta liczba rośnie co roku o kilkanaście procent – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Magdalena Oszczak, ekspertka towarzystwa ubezpieczeniowego AXA. – My również obserwujemy znaczny wzrost sprzedaży polis turystycznych. Najwięcej ubezpieczeń sprzedawaliśmy w okresie czerwiec-sierpień i styczeń-luty. Ale w tym roku mamy połowę września, a my już zaczynamy sprzedawać polisy zimowe.

To oznacza, że świadomość na temat ubezpieczeń turystycznych rośnie. Z badań Mondial Assistance wynika, że 67 proc. osób z 15 mln planujących tegoroczne wakacje deklarowało chęć zakupu polisy turystycznej. Co roku decyduje się na to coraz więcej podróżujących. Wpływ na to może mieć rosnąca popularność wyjazdów na własną rękę.

Obserwujemy zmianę na rynku ubezpieczeń turystycznych związaną z przekierowaniem ruchu z biur podróży na wyjazdy indywidualne – mówi ekspertka  AXA. – Coraz więcej Polaków wyjeżdża samodzielnie, przez różnego rodzaju portale rezerwuje sobie hotel, transfer, samolot i tak samo kupuje ubezpieczenie. Obserwujemy bardzo duży wzrost sprzedaży polis indywidualnych przez internet, nie za pośrednictwem biur podróży.

Jak podkreśla Oszczak, Polacy ubezpieczają się na coraz wyższe kwoty. Jeszcze kilka lat temu dominowała sprzedaż polis na 10-20 tys. euro.

Ponad 67 proc. polis w naszym portfelu to polisy na wyższe sumy ubezpieczenia, powyżej 30 tys. euro na koszty leczenia. 30 tys. zł to w tej chwili minimum, a są nawet na 100 czy 150 tys. euro. Wynika to głównie z tego, że jest coraz większa świadomość wysokich kosztów leczenia, jakie są w krajach pozaeuropejskich i w samej Europie – mówi Magdalena Oszczak.

Nawet niegroźne zdarzenie na stoku zakończone złamaniem ręki czy nogi oznacza wydatek na leczenie rzędu 3-4 tys. euro. Dobrze działające polisy muszą opiewać na przynajmniej 20-30 tys. euro, żeby objęły transport czy koszt poważniejszych zabiegów. Osoby, które podczas wyjazdów chcą uprawiać sporty ekstremalne, potrzebują jednak dodatkowego ubezpieczenia.

Ogólnie na polskim rynku jest jeden rodzaj ubezpieczenia, który zawiera pakiet ubezpieczeń, tj. koszty leczenia, następstwa nieszczęśliwych wypadków, bagaż podróżny i OC. Jest też wiele możliwości jego rozszerzenia, np. o aktywności sportowe, sporty wysokiego ryzyka, amatorskie uprawianie sportu, aktywności teambuildingowe czy survivalowe – mówi Oszczak.

Dla klientów możliwość wyboru i rozszerzania polisy jest jednak coraz istotniejsza, podobnie jak pakiet usług assistance, dlatego ubezpieczyciele rozbudowują swoje oferty.

Proponujemy nowy pakiet ubezpieczeń Multitravel z pełną ochroną, bardzo szerokim zakresem assistance, wysokimi sumami ubezpieczeń, nawet do 250 tys. euro na koszty leczenia, z włączeniem amatorskiego uprawiania sportu i – co najważniejsze – z włączeniem następstw chorób przewlekłych – mówi Oszczak.

Dodaje, że indywidualni klienci poszukują nowych rozwiązań, ochrony obejmującej nie tylko koszty leczenia czy ubezpieczenie bagażu, lecz także uwzględniającej bezpieczeństwo finansowe. To przyszłość tego rynku – przekonuje przedstawicielka AXA. Stąd popularność polis kupowanych na wypadek rezygnacji z wyjazdu.

Segmentem stale rosnącym są ubezpieczenia od kosztów rezygnacji, czy z biletu, czy z imprezy turystycznej czy z noclegu. To również wynika z tego, że częściej sami organizujemy sobie wakacje. Jeżeli kupujemy bilet na pół roku wcześniej, to chcielibyśmy go ubezpieczyć w przypadku, kiedy zachorujemy, zachoruje nam dziecko czy zdarzy się coś innego, coś nieprzewidzianego – mówi ekspertka AXA.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.