Newsy

TIM SA zwiększa sprzedaż przez sklep internetowy. E-commerce ma być głównym kanałem sprzedaży firmy

2015-05-27  |  08:00

E-commerce staje się coraz ważniejszą częścią polskiego handlu detalicznego i hurtowego. Spółka TIM, do której należy sieć sklepów elektrotechnicznych, w ciągu roku zwiększyła sprzedaż przez ten kanał z 55 do 62 proc. ogółu obrotów.

Spółka inwestuje w rozwój wirtualnego sklepu. Właśnie uruchomiła wersję mobilną na iPhone'y, która uzupełniła już istniejącą dla telefonów z systemem Android. TIM deklaruje, że w tym roku wyda na sam rozwój platformy, bez aplikacji, kolejne 2 mln zł.

– Rok temu w I kw. udział sprzedaży przez sklep internetowy stanowił prawie 55 proc. mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Krzysztof Folta, prezes zarządu TIM SA. – W I kw. tego roku udział sprzedaży przez sklep stanowił 62 proc., czyli widać tu zdecydowane przesunięcie się zakupów w stronę e-commerce i ten proces będzie postępował cały czas. To jest kanał sprzedaży, na który stawiamy. Oczywiście nie zapominamy o pozostałych. Stosujemy model hybrydowy czy multikanałowy, czyli oczywiście sprzedaż przez internet, ale zamówienia można składać również, wysyłając e-mail, dzwoniąc czy udając się do biura handlowego.

TIM jest dystrybutorem artykułów elektrotechnicznych. Od 2011 roku prowadzi też szkolenia elektrotechniczne. Spółka chwali się, że w grudniu ub.r. 80 proc. sprzedaży dokonało się przez internet. Dostarcza produkty od stu polskich i zagranicznych producentów i dystrybutorów.

Mamy dostawców, których 98 proc. albo 99 proc. produktów sprzedaje się tylko przez kanał e-commerce, to już o czymś świadczy – podkreśla Krzysztof Folta. – U wszystkich dostawców, którzy są związani z instalacjami, czyli cały osprzęt elektryczny, instalacje, sprzedaż przez internet stanowi ponad 85 proc. całej sprzedaży. Czyli dużo więcej niż nasza średnia, bo ta wynosi 62 proc. Czyli wszystko, co jest związane z wyposażeniem mieszkań, domów, z galanterią to głównie internet.

TIM uruchomił dla klientów dwa portale, za pomocą których oferuje swoje towary. Jeden to zamknięty portal hurtowy, drugi – detaliczny portal otwarty, ogólnodostępny, bez konieczności logowania się przez klienta

 Nagle pojawiły się transparentne ceny na rynku – zwraca uwagę prezes zarządu TIM. – Nasi klienci mogą porównać ceny w naszym portalu otwartym z ceną u konkurencji. Oczywiście, ceny na rynku otwartym są cenami skierowanymi do klienta finalnego, który kupuje na własne potrzeby i one oczywiście są wyższe niż ceny proponowane naszym partnerom biznesowym. Ale już samo pokazanie tych cen w portalu otwartym zrobiło duże wrażenie na naszych konkurentach. Po prostu pojawiła się transparentność cen i warunków handlowych.

Przychody TIM SA w I kwartale przekraczały 123 mln zł i były o ponad 20 mln wyższe niż przed rokiem. Zysk netto spółka miała symboliczny, sięgający ćwierć miliona zł. Rok temu firma wykazywała jednak po I kwartale ponad 5 mln zł strat, i jak podkreśla prezes spółki Krzysztof Folta, teraz, po raz pierwszy od 2011 roku mogła wykazać zysk w I kwartale.

Na razie nie mamy planów eksportowych, musimy się skupić na Polsce, bo tu jest co robić. Mamy w tej chwili, jak podał miesięcznik „Elektrosystemy”, tylko 6,1 proc. udziału w rynku. Pierwsze cztery firmy mają mniej niż 20 proc.,więc jest co robić w Polsce i skupimy się na razie na kraju.

Czytaj także